bocian1 Napisano 19 Marzec 2005 Napisano 19 Marzec 2005 Dykta masz rację,mnie też to nurtowało.Kodeks który piszemy jest na lata ,więc może kiedyś ustawy niepszychylne dla nas zostaną zmienione.Jeżeli będziemy przestszegać punkty od 1.. w obecnej sytuacji to bedzie i tak bardzo dobrze.Mam nadzieje że kiedyś nie bedziemy mieli takich rosterek.Pozdr.
U96 Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Moralność:w węższym rozumieniu to moralność w sensie normatywnym, czyli preferowanie i postulowanie etycznie dodatnich postaw, wzorów osobowych, wyboru dobra, a nie zła, prawdomówności, a nie kłamstwa, traktowanie ich jako celu samego w sobie, a nie jedynie jako środka do celu, stosowanie np. zasady równej wobec wszystkich, poczuwanie się do odpowiedzialności za motywy, intencje, słowa, czyny (bądź zaniechanie czynów *), ich następstwa; kształtowanie i utrwalanie pozytywnych etycznie postaw moralnych (np. prawości, prawdomówności, życzliwości, miłości bliźniego, obiektywizmu, męstwa) — czynienie tego, co jest powinnością etyczną. Moralność jest realizowana w historycznie powstających formach współżycia wspólnot ludzi (obyczajach, instytucjach, interakcjach, relacjach).*ten wycinek tekstu odnosi się do pkt.10 bo mamy tą świadomość że prawo tworzone przez ignorantów nas krzywdzi i zmusza Nas do jego „łamania” . z szacunkiem Adam
Mariusz Napisano 22 Marzec 2005 Autor Napisano 22 Marzec 2005 Cześć,Kodeks nie jest na lata. Przecież on musi żyć. Musi się zmieniać i udoskonalać. Jeżeli odłożymy go ad acta to po co on?Dykta: te propozycje mają na celu pokazenie, że jesteśmy noramlnymi ludzmi, którzy szanują prawo (twarde prawo, lae prawo), ale mamy nadzieję wspólnymi siłami doprowadzić do jego zmiany.A niech widzę, żeśmy nie chamy i nie barbażyńcy....!!!:)PozdrawiamMariuszPS. Bocian kiedy możesz wrzucić propozycje do głosowania?
jacenty2004 Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Fajny kodeks! Trzeba go szybko wydrukować i wysłać wszystkim leśnikom żeby wiedzieli ,że te dziury które na dniach(bo już wiosna) będą wyryte w ich lesie.... to zrobiły dziki!!!-bo chama który po sobie nigdy nie zrobił w lesie porządku to żaden kodeks nie naprawi!!!- to jest sprawa kultury osobistej,a to się albo ma albo nie.Chociaż może do jakiejś czarnej owcy po przeczytaniu takiego kodeksu dotrze ,że znalazł się przez przypadek wśród elity" i będzie starał się dotrzymać kroku reszcie towarzystwa :)
Mariusz Napisano 22 Marzec 2005 Autor Napisano 22 Marzec 2005 ...i na to między innymi liczymy.Mariusz
Mariusz Napisano 29 Marzec 2005 Autor Napisano 29 Marzec 2005 Cześć,Sądzę, że czas odgrzać zahibernowany temat. Bocian kiedy będzie można to wrzucić na główną stronę do głosowania?Coraz więcej pojawia się wątków na tematy etyczne. W tym czy innym wątku: Show must go on! To w końcu ważny temat ja widać.PozdrawiamMariusz
Bocian Napisano 29 Marzec 2005 Napisano 29 Marzec 2005 Jak tylko dostanę zielone światło od razu ją zamieszczę.
Mariusz Napisano 29 Marzec 2005 Autor Napisano 29 Marzec 2005 Ok. Czekam z niecierpliwością.PozdrawiamMariusz
Passy Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 Witam.Do Bociana:W jaki sposób masz zamiar przeprowadzić głosowanie?Chyba nie za pomocą tej sondy ze strony głównej?Moim zdaniem powinien się ukazać artykuł na stronie głównej,gdzie będzie przedstawione zagadnienie,następnie poszczególne wersje kodeksu,a następnie głosowanie.Ale to tylko moje zdanie.Proszę o opinie pozostałych zainteresowanych.Pozdrawiam.Passy
Bocian Napisano 18 Kwiecień 2005 Napisano 18 Kwiecień 2005 Ok mogę zamieścić sondę. Dam info na głównej stronie z propozycjami i linkiem do tej dyskusji.
U96 Napisano 18 Kwiecień 2005 Napisano 18 Kwiecień 2005 Fajnie że coś sie rusza powoli ale jednak do przodu.z szacunkiem Adam
Bocian Napisano 18 Kwiecień 2005 Napisano 18 Kwiecień 2005 http://www.odkrywca-online.pl/index1.php?action=artykuly&artykul=kodeks_poszukiwaczaa na glownej stronie w sondzie glosowanie
U96 Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 I stało się . Nie wierzyłem do końca że ten projekt się zmaterializuje w postaci ankiety. A tu miłe zaskoczenie. Osobiście jestem pełen podziwu dla Mariusza i jego krucjaty oraz pozostałym Panom czynnie zaangażowanym. W ten sposób udowodniliśmy pozostałym że MOŻNA wspólnymi siłami i determinacją doprowadzić do finalizacji tak istotnych dla NAS spraw. Chyle czoła przed Bocianem że dotrzymał słowa.Z szacunkiem Adam
Mariusz Napisano 29 Kwiecień 2005 Autor Napisano 29 Kwiecień 2005 Witam,Bocian, dziękuję. Kawał dobrej roboty. Aha gratuluję, i wtaj w gronie tatusiów (moja córa urodziła się 10.01.2005)U96, nie moja to zasługa, ja tylko zacząłem wątek. To zasługa tych, którzy dali się sprowokować", to wasze dzieło.A tak na marinesie poczciwe ptaszysko ma rację, że mało ludzi głosuje. Szczególnie biorąc pod uwagę kolejną zażartą dyskusję o potrzebie utowrzenia stowarzyszenia o zasięgu ogólnopolskim.mieniają się twarze, zmieniają się słowa, lecz czyny niech nowe się staną. Cóż z tego, że krzyczą "Od nowa, od nowa! gdy robią od nowa to samo....".Pozdrawiam i zapraszam do głosowania na stronie głównejMariusz
VanWorden Napisano 30 Kwiecień 2005 Napisano 30 Kwiecień 2005 Witam!Coś chyba zbyt późno dostrzegłem ten wątek a teraz jest już za późno bo pojawiło się głosowanie na projekty kodeksu które są w moim odczuciu dość wadliwe.. Sama idea jest spoko ale tylko wtedy gdy taki kodeks będzie propagowany przez ogólnopolską organizację nie tylko mówiącą jak się mamy zachowywać ale przede wszystkim broniącą naszych interesów. Być może przyczyna dla której tak mało ludzi bierze udział w głosowaniu leży w tym że w każdej propozycji jest coś dobrego ale żadna nie jest dobra w całości, choć najbliższa jest chyba propozycja Mariusza i tą właśnie bym wybrał jako bazę do dalszych rozważań.. Pozwolę sobie dodać swój spóźniony głos do krytyki:- mowa o tym że ktoś należy do elity" jest no.. nie na miejscu bo to zbyt elitarne właśnie:)- archeolodzy niedoścignionym wzorem"?! No to juz jest pojechane na maxa:) Wystarczy choćby poczytać ostnie wątki na głównym" żeby zobaczyć jakim to oni są wzorem i dla kogo..- określenie ie jesteś barbarzyńcą" także wydaje mi się zbyt wieloznaczne..PozdrawiamVW
Bocian Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 Wyniki sondy: 6 głosów na projekt Mariusza 7 na U96 4 na Kawon3018 na bocian125 na Grzesiogłosowały 62 osobysłownie: sześćdziesiąt dwie osobySzkoda, widać łatwiej jest sobie pokrytykować innych niż samemu ruszyć i oddać chociaż jeden głos.Dziękuje wszystkim osobom którym chciało się coś wnieść do tego kodeksu, fajnie że inicjatywa była społeczna" i nawet jeżeli niczego nie wniesie to jakiś ślad po sobie zostawi.Teraz pozostaje tylko wyeksponować to jakoś w sposób widoczny w serwisie.
Mariusz Napisano 2 Maj 2005 Autor Napisano 2 Maj 2005 Cześć,Bocian sądzę, że ona coś wniesie. Wszystkim, którzy tylko narzekają, i biją pianę pokazaliśmy, że nawet mała grupka osób, gdy się uprze to da radę coś dokończyć. Nikt z nas, którzy to tworzyli nie miała zamiaru zmienić od razu rzeczywistości, bo to nie możliwe, ale to malutkie coś to pierwszy (o ile się to pociągnie dalej) kroczek. Bo nawet najdalszą wędrówkę rozpoczyna się od pierwszego kroku. Szkoda, że na tyle pasjonatów ile jest tutaj zarejestrowanych odpowiedziało tak nie wielu. To przekrojowy obraz Polski. Mała grupa działa, a reszta liczy na cud.Ale bądźmy dobroj myśli.Serdecznie pozdrawiamMariusz
palacz Napisano 2 Maj 2005 Napisano 2 Maj 2005 No, ja spozniony trochu jestem ale lepiej pozno...Daje glos na Grzesia. A jesli chodzi o etyke poszukiwacza... na nic kodeks jesli kazde poszukiwanie w terenie jest nielegalne. Moze wezmiemy sie teraz za probe przedstawienia swoich racji naszym najwspanialszym i najukochanszym politykom. Mam takiego oto pomysla: czytalem wiele razy na forum i w artykulach odkrywcy o przepisach ktore sa bzdetne, bez sensu, niezyciowe, z kosmosu... Mozna przeciez pozbierac wszystkie takie perelki, spisac je w jednym mailu, odpowiednio skomentowac te pierdoly jakie juz zdazyli wymyslec i wprowadzic w zycie, zaproponowac lepsze rozwiazanie problemu. Z tak przygotowanym gotowcem moznaby sprobowac pokazac sie naszym ustawodawcom. Wystarczy pozbierac adresy mailowe partii i politykow i zaczac slac do nich maile. OCZYWISCIE NIE SPAMOWAC ICH I KAZDEGO MAILA KAZDY PODPISLABY WLASNYM IMIENIEM I NAZWISKIEM :) Tego gotowca to musialby napisac ktos, kto zna sie na pisaniu oficjalnych bazgrolow ;) Co o tym myslicie?? Oto moj przyklad (Zalecenia w sprawie zasad współpracy wojewódzkich konserwatorów zabytków z ekploratorami)W punkcie 4:Każda grupa eksploratorska zgłaszająca do wojewódzkiego konserwatora zabytków zamiar prowadzenia poszukiwań o charakterze pozaarcheologicznym, dobrowolnie przedstawi:- plan terenu, na którym poszukiwania miałyby się odbywać- określi metodę i termin planowanych poszukiwań- wskaże skład grupy uczestniczącej w poszukiwaniach oraz dokładne adresy członków grupy (umożliwiające natychmiastowy kontakt)- złoży zobowiązanie do okazania konserwatorowi artefaktów pozyskanych podczas poszukiwań- złoży zgodę właściciela na prowadzenie poszukiwań na należącym do niego terenie- złoży oświadczenie, iż poszukiwania przeprowadzać będzie na własne ryzyko- złoży oświadczenie, iż wojewódzki konserwator zabytków będzie bezzwłocznie informowany o wszystkich znaleziskach archeologicznych, a znaleziska te nie będą wydobywane bez jego wiedzy i zgody.Zmienic co nastepuje:1. Kazda grupa eksploratorska..." na 1. Kazda osoba lub grupa eksploratorska...A ten zapis wywali calkiem:- złoży zgodę właściciela na prowadzenie poszukiwań na należącym do niego terenie"Wiem ze ten przyklad to akurat powinien byc skierowany bardziej do g.konserwatora niz do politykow ale byl to pierwszy przyklad jaki przyszedl mi do glowy.
Mariusz Napisano 2 Maj 2005 Autor Napisano 2 Maj 2005 Witam,Pomysł dobry, ale wierz tylko na tym się skończy (popatrz na wyniki głosowania). Do reperezentacji potrzeba (jak już się setki razy PISAŁO) organizacji, która będzie nas reprezentować. Hmmmm tylko to słowo as". Nas to znaczy kogo? Tych kiludziesięciu z forum i kilka setek poza forum. Dopóki będziemy w podzieleniu czekać na naszego Mesjasza z wykrywką, dopóty nic się nie zmieni. Panowie jesteśmy przecież już duzi, a jeszcze w cuda i bajki wierzymy?Ale chwała ci za chęci.PozdrawiamMariusz
piryt Napisano 4 Maj 2005 Napisano 4 Maj 2005 Fajny post :-]...to może i ja dorzucę parę groszy.1. Nie tworzysz historii lecz zatrzeć ją możesz, gdy o odkryciu nikomu nie powiesz. 2. Nim Matka Ziemia wyda Ci skarby, musisz mieć pewność, że jesteś dość twardy i nie dasz się ponieść pieniądza rządzy, bo sięgnąć Cię może palec karzący – sprawiedliwości.3. Kochaj i szanuj świat fauny i flory, bo on Ci jest domena na czas przygody. 4. Gdy znajdziesz w terenie „blaszkę człowieka” daj znać urzędom bo może ktoś czeka, gdy zaś do blaszki załącznik to kości, nie odzieraj zmarłego z blaszanej tożsamości. 5. Pozostaw „rozrywki” w miejscu wykrycia i powiadom natychmiast „biuro szeryfa”. Pozdrawka - Piryt
U96 Napisano 4 Maj 2005 Napisano 4 Maj 2005 Ja bym powiedział że aż 64 zawsze mogło być gorzej. Są to ludzie którzy widzą potrzebę chwili i dają tego wyraz przez oddanie głosu (nie zawsze zgodne do końca z ich światopoglądem ale jednak potrafią się zdecydować ) i tak myślę że można na nich liczyć w podobnych akcjach . Śmiało można rzec o nich ELITA a reszta – przemilczę. A czy z tej elity można wybrać: lider (od ang. leader) - osoba lub organizacja przewodząca, stojąca na czele danej grupy. Cechą charakterystyczną lidera jest to, że ludzie lub organizacje same chcą go naśladować oraz łatwo poddają się jego przywództwu. Taki nie formalny tytuł na zasadzie uznania za wkład jaki wnosi w poprzez swe rzeczowe wypowiedzi, interpretację zagadnień itp. Moim skromnym zdaniem jest tu bardzo dużo osób które się cieszą wielkim autorytetem wśród Nas ( moim też ) i od dłuższego czasu aktywnie biorą udział w życiu naszej społeczności i można ich w ten sposób docenić. Co o tym Myślicie. Adam
tomasz-bordzan Napisano 17 Luty 2007 Napisano 17 Luty 2007 Witam!Może i ja dodam coś do tego. Bardzo się cieszę, że taki temat został poruszony i toczy się budująca dysakusja, która dotyka naszego sumienia oraz rozumienia podstaw naszego działania. Różni są poszukiwacze, tak samo jak różni są ludzie, ale to do elity należy ukierunkowanie tego ruchu aby poszedł" w odpowiednim kierunku przez pokazanie jak należy" i jak nie należy". Do dziś znam takich, którzy krzyczeli ja mam prawo", ale słowem nie odezwali się, że mam również i obowiązek". Jeśli to co robimy będziemy pojmować jako służbę w imię wyższych celów jakimi są np. poznawanie historii, nawiązywanie więzi międzypokoleniowej itp., to według mnie to jest właściwa droga po której kroczy poszukiwacz ze swoją odkrywką. Ale jeśli traktuje ją jako kosiarę do pieniędzy nie licząć się z istniejącym w tej materii prawem lub też nie rozumie, że otrzymane za darmo znalezisko zobowiązuje go do jakiejś formy rewanżu i podziękowania, to niczym nie różni się od kłusownika" (sory za określenie). Proszę powiedzieć, czy na roszczeniowej życiowej postawie można długo pojechać. Obawiam się, że nie. Wiem, że zaraz oburzą się Ci co faktycznie dorabiają na chleb - znam takich. Ale z drugiej strony wciąż zapominamy o kontekście historycznym, który istnieje wespół ze znaleziskiem i tylko fachowiec potrafi pozyskać jedno i drugie, a inni tego nie zrobią (bo np. brak im odpowiedniej wiedzy) i czasami całe wydarzenia mogą bezpowrotnie ginąć. Czy mamy mieć do nich pretensje i nazywać ich kłusownikami"? (jeszcze raz przepraszam). A może część winy leży i po naszej stronie, że za mało uświadamiamy, piszemy, drążymy, itp, choć ODKRYWCA robi to od lat. Uważam, że temat jest wielce złożony i długo dystansowy", to praca u podstaw. Dotyka on tak strony prawnej jak i moralnej. Inaczej też wygląda z różnych pozycji patrzenia. Związany jest z pozycją finanasową polskiego społeczeństwa oraz jest jeszcze bardzo świeży, nie wyklarowany po peerelowskim okresie. Jest to jakby faza odreagowania na tamten czas i dużo jeszcze musi upłynąć wód w naszych polskich rzekach, abyśmy doszli do zachodnich rozwiązań. Na zakończenie pragnę jeszcze odesłać zainteresowanych do działu Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ...", gdzie zamieściłem również pewne myśli na ten temat. Ciekawi mnie ile to luf armatnich zostanie wytoczonych przeciwko mnie, a ilu też żołnierzy stanie po mojej stronie. Co o tym myślicie kochani. Pozdrawiam egogapa".
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.