egon123 Napisano 8 Luty 2005 Autor Napisano 8 Luty 2005 Witam.mam pytanie.czy za tatuaz nie biora do wojska,a jezeli tak to gdzie by musial byc,prosze tylko o rozsadne odpowiedzi i z gory pozdrawiam i dziekuje
mike110 Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 O ile nie potatuowałeś się drutem i atramentem w stylu ZK, to nikt w armii juz na to nie zwróci uwagi. Wilu zawodowych ma tatuarze, nie wspominając o zasadniczej.
luger Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 Będąc w rezerwie miałem tyle czasu że się o to wypytałem;) Odpowiedź była taka: tatuaż w widicznym miejscu jak twarz albo szyja. Polecam wyłącznie desperatom. Jakby nie patrzył wojsko odbębnisz a tatuaz zostanie na zawsze.Pozdrawiam L.
osterode Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 może tu znajdziesz inny sposób:http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=123822pozdr
Romel79 Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 Zainwestuj w edukacje , zdobędziesz wykształcenie i ominie cię wojo , jest teraz masa prywatnych szkół (poziom lepiej pomińmy;) ) Płacisz kase i chodzisz jeśli jesteś bardziej ambitny to idziesz do takiej co się musisz uczyć , jak nie to bez problemu znajdziesz taką co płacisz i zdajesz.pozdrawiam
HARRY Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 zgadza sie ale szkoly policealne chronia do 22 roku zycia,a ratuja juz tylko studia!!raczej szkoly prywatne nie.
kocur Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 Ja mam inne zdanie na ten temat - dopiero w wojsku zrozumiałem, ze studia jednak w życiu sie przydają i zaraz po wojsku zacząłem się uczyć.MIałem kolege, który żeby nie iść nażarł się farby do malowania metalu ( minia) i rozwaliwszy sobie wątrobę przeleżał dwa miesiące w szpitalu. Do wojska co prawda nie poszedł ale nie jest już moim kolegą. Ludzka głupota ma gdzieś swoje granice.Co do wojska to uważam że teraz to 50 / 50 jak się uprzesz to Cię nie wezmą. Odraczaj, ściemniaj, a to grypa, a to lumbago - coś pospolitego aby tylko ze dwa- trzy razy odwlec. Potem już powinni dac spokój bo jest zbyt dużo chętnych ( bezrobocie ).Chyba że masz jakiś unikalny zawód - wtedy nie odpuszczą ...Ale w ogóle to polecam studia - rozwiązanie chyba najbardziej korzystne - bo nie idziesz do woja, a i zyskujesz wykształcenie. Malowanie sobie na twarzy obrazków nie jest dobrym rozwiązaniem ;-) Pozdrawiam - kocur !
stedke Napisano 9 Luty 2005 Napisano 9 Luty 2005 co do tatuazu to nie zwracaja na to uwagi.ja mam wytatuwane cale plecy,noge od kostek do uda(ze wszystkich stron) bardzo ciezka alergie(latem tragedia na wykopkach:/) i dostalem kat. A.sam sie ukrywam ale naszczescie sie ucze znowu:)pozdro
IRONRAT Napisano 10 Luty 2005 Napisano 10 Luty 2005 Proponuję archiwum pl.misc.militariaTemat wałkowany tam co roku i nagminnie.Ironrat
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.