Skocz do zawartości

Kolekcja do podziału.


j35

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Kolego Majros dla przypomnienia twoja wypowiedz---- RE: Moje fanty.Zajrzyjcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! majros (91) 2004-11-14 16:42:00
Witam. Domyślam się że Wnusio jest początkującym poszukiwaczem i takie fanty są dla niego naprawde exstra, i nie ma nic w tym dziwnego że się nimi chwali.Pewnie się za nimi sporo nachodził i natrudził.To co mi się podoba to,to że mimo małej okzałości kolekcji zrobił zdjecie i pokazał na forum.Pozdrawiam.



Czyzby kolekcja wnusia była bezpieczna i dlaczego wtedy zabrakło krytyki ze to moze pierdyknac , a obecnie kolega krytykuje coś czego nie widział na własne oczy.
pzdr Jack61
Napisano
Ano właśnie !! niektórzy jak zwykle - przed orkiestrą !! serwują wyroki i wydają opinie i to na podstawie czego - prasowej notatki i oświadczenia niedouczonego zazwyczaj rzecznika. Wiadomo powszechnie że goniący za kasą i sensacją pismacy piszą co im sie żywnie podoba, doświadczyłem tego na swojej własnej d ... , no można dochodzić sprawiedliwosci, sądzić się z nimi itp. tylko czy starczy na to komuś cierpliwosci ,czasu i pieniedzy ??
Napisano
Dzieki wszystkim którzy zrozumieli o co mi chodzi.Wszystkim którzy nie zrozumieli w nopwym Roku życzę duuuuużo zdrowia radości oraz tego o co w tym wszystkim chodzi czyli rozumka.
A teraz skoro jestem tym wrednym kolekcjonerem wybuchowych rzeczy (w/g co poniektórych) to moje pytanie brzmi tak.Mamy dziś 30 grudzień.Za trochę (z amyrakenskiego)ni jork.to w końcu jak nie wolno kolekcjonowac powierconej ammo lub pustych sorup po powiedzmy np minach bądż czymś wiekszym to ile trzeba i jakich petardów albo innych badziewi aby skonsstruować bombę która np wywali naszych mądralińskich w kosmos?Wszelkie sugestie mile widziane.Dla smutnych Panów po prostu jestem ciekawski.Dla Bociana po prostu jestem ciekawski.Dla wszystkich mądrych po prostu zacznijcie myśleć zanim zaczniecie krzyczec aby mnie wy......
Po prostu ammo powiercone jest fe(o kur.. zauwazyłem że było za mało literek e i co niektórym głośnokrzyczącym mogło by się wydawać że chodzi o żelazo) natomiast wszelkie materiały wybuchowe nabywane legalnie jako materiały rodzinnosylwestrowe są ok.I kto tu jest Popier.........
Teraz do Pana Ptaka.
Jeśli domyśliłeś się jak tu walę wiachy to masz rację przyznaje się bez bicia.Ale jesli poczytasz całość to mi wybaczysz i zapomnisz o kolejnym gardłowaniu.
Pozdrawiam
Napisano
Moje pytanie dalej aktualne, jak według Was pogodzić problem jednego naboju wydartego z ziemi znalezionego(przez własciwe służby na podstawie Obywatelskiej Postawy zazdrosnych znajomych) pod dywanem z leżaca obok stertą lub może hałdą Fajerwerków do których oficjalnie przywalić nikt sie nie może?
Pozdrawiam
Napisano
Fakt,jestem/stazem /mlodym fascynatem zbierania staroci,co nie znaczy ze nie dbam o swoje paluszki.W calej kolekcji nie ma nic co moglo by pierdyknac/domyslam sie ze chodzi o F-1/najlepsze ze jeden z nich i chyba od tego sie zaczelo moje hobby,kupilem na stoisku podczas zlotu w Darlowku,wraz z replika zapalnika,chyba za ok.20 zl.,dwa pozostale to puste skorupy,fakt,ze trotyl wydlubalem,ale wnalezione byly bez zapalnikow a mialy zaslepki ebonitowe-tak,ze nie byly grozne-innych nie ruszam,o nabojach karabinowych nie bede sie wypowiadal-wiadomo,moga pogryzc gdy ktos rozpaczliwie bedzie sie staral.Mimo ze mam maly staz,mialem okazje zetknac sie z kilkoma :kolegami:zajmujacymi sie rozbrajaniem pociskow artyleryjskich czy innego duzego badziewia,pieknie opowiadajacych jak to wytapia sie trotyl-ciekawe co oni z tym dalej robia i wedlug mnie w tym jest problem,ze nieposzukiwacze patrza pozniej na nasze grono z podejrzliwoscia.Co do samej kolekcji troszke sie poprawiam,okazalo sie jak w przyslowiu cudze chwalicie,swojego nie znacie,zaczalem od Studzianek gdzie caly dzien rylem z armandem a wyniki jak na zdjeciu/zamieszczonym nie przeze mnie a dzieciaki/gdy okazalo sie ze blisko mnie jest tyle fajnych,prawie dziewiczych stanowisk,trzeba tylko sie rozejrzec wokol,pogadac z dziadkami miejscowymi,inna sprawa ze sprzet tez zmienilem na smetka/monetki tez lapie/.To tyle co chcialem dodac do tematu.
Napisano
Młody kolego !!! litości !!
dziwisz się ze ktoś patrzy na poszukiwaczy z podejrzliwością, a sam piszesz że wydłubałeś trotyl z granatów !! tym samym przyznałeś się do posiadania materiałów wybuchowych !! wiesz co za to grozi jak nazywa się takie zachowanie ?? :):)
Napisano
Panowie, wbrew pozorom spora część ładunków wybuchowych, w jakie się zaopatrują grupy przestępcze, pochodzi z samodzielnie rozbrajanych niewypałów a nie tylko zza wschodu" czy z likwidowanych jednostek. Np.w warmińsko-mazurskim było juz kilka takich przypadków, gdzie przed sądem zostało udowodnione, że odbiorcami były gangi (i to nie tylko z województwa). Kolekcjonerzy" z reguły byli młodzi, choć nie i starsi byli. Jak widać, medal ma dwie strony. Tak naprawdę to gdyby Prokuraturze czy Policji chciałoby sie babrać w temacie tego forum, to w chwilę by dorwali wiekszość z uczestników. Przechwałki kto co ma, miał lub mieć zamierza, fotki (z nieudolnie retuszowaną bronią) itp. Na allegro caffe to samo. Co niektórzy mają się za asów konspiracji" przechytrzających naiwny wymiar sprawiedliwości... Panowie, nie oszukujmy się, nawet oni wiedzą co jest grane. I żadnemu z tych asów" nie życzę aby życie weryfikowało ich mniemanie o swojej supertajności". Pozdrawiam.
Napisano
WITAM .Troche odetchnijmy od tych niewypalow .Ja tez mialem przygode z policja, ja tez siedze w domu ( z bagnetami - bo zbieram ), a tu do drzwi puka dwoch panow , jeden z wojewodzkiej , drugi miejscowy(policjanci) , i od razu mi wala z progu ze mam bron, i nia handluje ( stoje czasem na bazarze, jak cos mi zbywa z kolekcji, ale nigdy nie posiadalem zadnej broni palnej). a ja po okazaniu im mieszkania i bagnetow , zapytalem sie skad maja takie informacje, a jeden z nich powiedzal ze mieli anonim na policje( nie wierze ze przychodza na kazdy anonim ).Pozdrawiam takich zyczliwych PODPIER.....CZY. CZESC.
Napisano
jezeli chodzi o ten zgnily trotyl,fakt wydlubalem go i zutylizowalem w bagnie,nie rajcuje mnie posiadanie ani prochu ani innego badziewia.pozdr.
Napisano
Fajerwerki - tak byłem świadkiem jak chłopak się spóżnił i rączkę mu poharatało a to była jedna sztuka. Domyślam się co by się stało jak by stworzyć wiązkę !!

Napisano
mike słusznie zauważyłeś że medal ma dwie strony :) być może ktoś tam z poszukiwaczy czy pseudokolekcjonerów komuś tam sprzedał z chęci zysku jakieś mw ale taż głośna była sprawa sprzedaży takowych fantów przez.. członków brygady antyterrorystycznej i to bodajże w warmińsko- mazurskim :)
natomiast fakt, łatwo namierzyć jakiegoś kolekcjonera, który handluje na allegro bądż giełdach staroci jakimiś starymi klamotami, trudniej zaś prawdziwych dilerów sprzedających nowoczesna broń lub narkotyki (widziałeś oprychów z pepeszkami, MP 40 czy P 08, raczej mają skorpiny, CZ-ty czy walterki 88 i to raczej nie plastikowe atrapy :)) tak jest, zbieracze i kolekcjonerzy lubią się chwalić ale taka jest istota zbieractwa :)a że żyjemy w porypanym kraju ?
pozdrawiam
Napisano
Ten ,kto był w wojsku wie jak ważna jest statystyka.
U smutnych"jest podobnie .Jak brakuje sukcesów,to łatwiej
jest dorwać i nastraszyć takiego łosia kolekcjonera,czy handlarza niż bejsbolistę(który zawsze pójdzie w zaparte).
Co nie znaczy,że wśród kolekcjonerów nie ma czarnych owiec.
Pzdr. Jarek
Napisano
Moje pytanie dalej aktualne, jak według Was pogodzić problem jednego naboju wydartego z ziemi znalezionego(przez własciwe służby na podstawie Obywatelskiej Postawy zazdrosnych znajomych) pod dywanem z leżaca obok stertą lub może hałdą Fajerwerków do których oficjalnie przywalić nikt sie nie może?Jak te sprawy pogodzić o to mi chodzilo a nie o to czy ktoś sprzedaje trotyl mafi czy topi w bagnie.
Pozdrawiam
Napisano
Hi hi hi nie wierzę ze fajerwerki wolno kolekcjonowac"tylko w okresie swiatecznym.Bo przecież zawsze to można wymyslić a to dzień smoka a to Rok śmierdzacej skarpety itd.W końcu tych świąt na świecie to chyba wiecej niż 365 w roku.A każdemu wolno obchodzić jakie się chce.I najwazniejsze.straż miejska i policja w Gdańsku(akurat tu mieszkam wiec wiem)ścigała tylko za odpalanie przed 31 grudnia.Natomiast wolno było łazić z tym badziewiem po ulicach po dworcu głównym a nawet pod komenda.Sam odstawiłem nawet kilka w reklamówce pod urzędem miejskim na nowych ogrodach.I co? i nic stało dwa kroki obok mnie dwóch w ładnych mundurkach i nic nie powiedzieli.A gdybym chciał tam postawic powiercona 9 para?To bym juz był pokazany w telewizji jako grozny od kolegi Bina od Ładów.
pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie