Skocz do zawartości

Spodnie Waffen SS kam. groszkowy


Rekomendowane odpowiedzi

W sumie to, jak zwykle, wszystko zależy od kasy.

Gmax bardzo się chwali swoimi groszkami - portki kosztują 150 baksów, co, przy supermocnej od pewnego czasu pozycji złotówki wychodzi nawet nie tak drogo.
w Soldier Of Fortune 125 funtów - to już drożej, ale oczko bliżej.
w Sturmie 170 euro.
u pepików hrachove kalhoty są za 2800 ceskych korun.
u Frankowskiego masz je za 250 zita i nie jest najgorzej.
w Hero nie wiem za ile, ale słyszałem, że ich grochy są kiepskie. sam nie widziałem, więc nie oceniam.

w sumie ja kupiłbym u Frankowskiego. do tego enerdowskie opinacze i będziesz śliczny :)
bluza w grochy kosztuje u niego 350, czyli komplet umundurowania za 600 - to jest w ogole cenowy hicior na skalę niemieckiej rekonstrukcji, noo, nie licząc może kompletu szwedy + szwajcar.

tak w ramach ciekawostki - kiedyś z nudów liczyłem sobie tego kolesia ze zdjęcia - wyszło mi 2200 zita (oczywiście bez sturmgewehry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Frankowskiego mam już pare rzeczy i nigdy nie narzekałem. Dzięki za szczególowe informacje. Tak myslałem że u niego najlepiej będzie zakupić takie spodnie. Zastanawiałem się tylko czy kamuflarz ma dobr odcień i czy nie ma w nim za dużo brązowego koloru. U niego wychodzi najtaniej a jednoczesnie rzeczy przez niego oferowane uważam że są dobrej jakości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noo, na słynną jakość Frankowskiego to też trzeba troszkę uważać :) mam od niego czapkę w sumpftarnmuster i jest słabo. z drugiej strony kumpel niedawno kupił odwracalną kangurkę i jest nieźle - więc chyba idzie ku lepszemu (chociaż wzór na letniej stronie jest, jakby to powiedzieć, zastanawiający - coś jakby pomiędzy dębem A a B :)

a tak z czystej ciekawości - co masz od niego i, w ogole, co i gdzie kupiłeś i co o tym myślisz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bo z tym wzorem kamuflarzu dębowym letnim jest u niego różnie. Kiedyś miałem czapkę właśnie w kamuflażu dąb lato i wogóle ten kamuflarz nie przypominał takiego jaki był naprawdę. Z kolei mam od niego pokrowiec na hełm dwustronny dąb lato-jesień i jest idealnie. Kupowałem też czapki dla wojsk pancernych, Waffen SS i rózne naszywki. Wszystko zawsze było dobrej jakości. Natomiast mundur mam od Janiszewskiego. Naszywki i samo wykonanie jest bardzo dobre. Szczególnie opaska z nazwą LSSAH. Hełm kupiłem od zaprzyjaznionego zbieracza militariów i sam go toroche naprawiłem, pomalowałem i zrekonstruowałem. Wiele rzeczy kupiłem równierz na Allegro od różnych użytkowników. A Frankowski jest z Poznania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak se gadacie o tym Frankowskim i widać, że znacie się na kamuflażach niemieckich i rekonstrukcji. Czy możecie mi wskazać, które z jego kurtek (Frankowskiego znaczy się) i spodenek nosili powstańcy warszawscy, znaczy jakie to były wzory niemieckiego camo? Prosiłem już o pomoc w tej sprawie różnych speców od Powstania. Mowię, żeby weszli na stronę Frankowskiego i wskazali mi co mam sobie kupić, jeżeli chcę mieć np. panterkę powstańczą, nie? Ale jakoś nikt pomóc nie chce. Może wy pomożecie?? Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jak kupisz przez allegro. Frankowski sprzedaje tam swoje rzezcy pod nickiem: ADULL. Tam najlepiej sobie je obejrzysz. Bo jego strona jest mało reprezentatywna i mało tam jest informacji i nie wiele widać. Niżej podaję Ci linki do jego aukcji kurtek kamuflarzowych.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=37935916
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=37935933
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=37935937

Co do spodni to sprawa jest raczej prosta. Powstańcy nosili każdego rodzaju spodnie używane przez Wehrmacht czy Waffen SS. Uważam ze śmiało możesz kupić spodnie szweckie lub szwajcarskie. Myślę że będą dobrze oddawały charakter spodni niemieckich w kolorze feldgrau. Poza tym Powstańcy nosili spodnie cywilne. Tak więc uważam że pod tym względem jest duża swoboda działania. Wydaje mi się że powstańcy nie nosili mundurów niemieckich w kamuflarzu groszkowym dla Waffen SS. Generalnie Powstańcy używali mundurów zdobytych na niemcach więc może być to duża różnorodność. Jakby coś jeszcze to pytaj!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za pomoc. Ale jakoś nie do końca o to chodziło. Mam do Poznania blisko to moge sobie kupić ciuchy u Franka w Poznaniu, nie przez Allegro. Chodzi mi więc o to, że nie znam nazw tych kamuflaży, które nosili powstańcy, gdybym je znał to wtedy moge sobie wybierać, na miejscu w sklepie, prawda? A na zdjeciach ze strony Whatfora nie wypatrzę co to za kamuflaże, bo nie są kolorowe, ani dostatecznie wyraźne. Chodzi mi więc o dokładną niemiecką nazwę typów panterek, które nosili powstańcy. Jeżeli jeszcze jesteście w stanie, to pomóżcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze się z Tobą. Wejdz na stronie Whatora w SS-TRANUNG. Tam masz wszystkie nazwy kamuflaży oraz wersje kurtek kamuflarzowych i nazwy. Myślę że ta strona będzie dla Ciebie bardzo pomocna. Musisz troche poszukać.
Tak przy okazji uważam że strona stworzona przez Whatfora jest bardzo ciekawa i pomocna w poszukiwaniu informacji na temat umundurowania i ekwipunku. Bardzo mi się osobiście ta strona podoba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano temat jest ciekawy.
Ja nie znam za bardzo PW, więc też mogę się co najwyżej posłużyć stroną Łotwora (trudno o niej nie pomyśleć przy takim temacie :)
No i po kolei:

Oto 1.VIII.1944 oddział dyspozycyjny Kedywu Okr. Warsz. AK - "Kolegium A, dowodzony przez ppor. "Stasinka, zdobył przy ulicy Stawki 4 wielkie magazyny mundurowe Waffen SS. Na bocznicy kolejowej stał transport wyładowany po brzegi mundurami. Przejęto ogromne ilości spodni i bluz maskujących we wzorach "dębowym i najnowszym "groszkowym. Natychmiast mundury, w które odziało się całe zgrupowanie "Radosław, okrzyknięto "panterkami - nazwa przyjęła się i funkcjonuje do dziś."

Frankowski sprzedaje spodnie i bluzy mundurowe w grochy (nie było tarnschlupfjacke, czyli kangurek, w tym kamuflażu). Sprzedaje też dwa rodzaje dębu". Godne uwagi ze względu na jakość są te nowe, odwracalne kangurki (na allegro za 500 czy 550) - ale one są w dąb B, którego nie udało mi się jednoznacznie wypatrzeć na fotach na stronie Łotwora - widać za to parę dębów A, a takich Frankowski nie ma.
Wydaje mi się, że paru żołnierzy nosi kangurki w platanenmuster, którego Frankowski też nie ma.
Dąb A i platany do obejrzenia tutaj:

http://www.1944militaria.com/waffen_ss_smocks.htm

Na jednym ze zdjęć Szarak" [Henryk Zajączkowski] ma na sobie kangurkę w palmenblattmuster. Frankowski sprzedaje to na allegro, ale drogo jak diabli - 7 stów, o ile się nie mylę. Widziałem to na żywo: odwracalna, wygląda nieźle, a podwójna farba (zadruk dwustronny) usztywnia materiał.

No i jeszcze jedna możliwość - znowu cytat z Łotwora (dział mundury"):

luza maskująca z kapturem [Tarnschlupfjacke mit Kapuze] wersji dla Wehrmachtu, kamuflaż "Sumpftarnmuster, sznurek do sznurowania bluzy na piersi raczej nie jest oryginalny - w tego typu bluzach stosowano wąskie tasiemki [rodzaj długich, płaskich sznurówek] wykonywanych z tego samego materiału kamuflażowego. Pewną ilość takich bluz zdobyto 2.VIII.44 w szkole na Rybakach, jednak większość powstańców na Woli i Starym Mieście walczyła w bluzach maskujących Waffen-SS zdobytych w magazynach mundurowych SS przy ul. Stawki 4. Na piersi bluzy przypięto metalowy orzeł wz. 1939"

Taką bluzę znajdziesz na stronie Frankowskiego pod materiał rozmyty" jako Kurtka kangurek z kapturem (snajper)" za 4 stówy - fota na samym dole.
Tego nie widziałem na żywo. Nie wiem też, czy jego bluza jest odwracalna - powinna mieć wewnętrzną stronę białą (śnieżną).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pomoc Willi Knocie! Twój post już popycha sprawę do przodu ;-). Może się uda? Jasne, że spędziłem wiele godzin na oglądaniu stron Whatfora i bo są super i oglądałem tam zdjęcia panterek. Prezemaglowałem też moje książki o PW, ale tam panterek mało. Często opisy w książkach czy w sieci są niezbyt jasne, a jeszcze bardziej niejasne są opisy kamuflaży na stronie Frankowskiego. Trzeba przeprowadzić szczegółowe śledztwo! A do tego, co najważniejsze taki kamuflażyk musi mi się podobać, a tego ani Whatfor, ani Frankowski, ani nawet Powstańcy Warszawscy nie uwzględnili ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rumburak", nie masz pojęcia jak mocno szukam" dobrych zdjęć powstańców w panterkach". Niestety, te fotki z PRL-owskich albumów są koszmarnej jakości [grube ziarno] i bardzo trudno jest na 100% ustalić dany wzór camo. Jednak po przebadaniu wielu zdjęć doszedłem do wniosku, że podczas Powstania używano wszystkich wzorów SS. Nawet palmowego"![zachowało się jedno zdjęcie ze zgrupowania Gurt"]. Na Stawkach zdobyto głównie platan" i dąb" - odmian trudnych do pewnego rozpoznania. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania - pisz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ksiazke Bogusia Bednarczyka, Slady tamtych lat,tamtych dni" w ktorej na blisko 150 stronach umiescil zdjecia swojej, imponujacej, powstanczej kolekcji,w tym posiadane oryginalne elektryczne" panterki od Radoslawa i Wigier, ze Stawek.Wiem tez,ze doszla Mu kolejna, inna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś ma link do kamuflażu niemieckiego, którego motywem były jakby liście marihuany? Bo mi tylko takie porównanie przychodzi do głowy. Gdzieś taką fotkę niemca od tyłu widziałem i nie pamiętam gdzie. A może mi się pomyliło?
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie