Skocz do zawartości

Cyferki na pagonach


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mam pytanie - czy każdy żołnierz niemiecki ,dajmy na to w pułku piechoty o numerze 188 miał na pagonach cyfry z tym numerem?
Czy praktykowano to przez całą wojnę ,czy tylko w jakimś okresie?
Mówię o czyms takim - cyfry na pagonach :

http://www.germanmilitaria.com/Heer/photos/H73552.html

Proszę o pomoc. Czy oficerowie takie coś też mieli?

pzdr

bjar_1
Napisano
Podobna rzecz była także praktykowana w polskim wojsku przedwojennym. Numer pułku nosiło się tylko na mundurach galowych oraz garnizonowych, w polu się je zasłaniało albo specjalną asówką" na pagony albo w ogóle nie naszywało. Tak samo wyglądało noszenie pamiątkowych odznak pułkowych. Chodziło po prostu o zakamuflowanie numeru pułku i utrudnienie zidentyfikowania jednostki.

Sądze, że w WH była taka sama logika...
Napisano
Hmm...widziałem kiedyś zdjęcie (na 100% polowe") żołnierzy z 76 PGrenPanc i nosili oni na pagonach cyferki '76'. Zdjęcie było z jesieni 1944 roku. Co do przedwojennego WP racja ,tylko czy było tak w przypadku Wehrmachtu?

pzdr

bjar_1
Napisano
Małe sprostowanie co do WP.
Od połowy około połowy lat trzydziestych - a od wprowadzenia kurtki mudurowej wz. 36 napewno - numery pułków były wyszywane na przesówkach w mudurach przanczonych na galowe (wyselekcjonowanych ze zwykłych mudurów polowych). Kiedy taki mundur się trochę znosił przesuwano go do służby polowej odpruwano patki i zdejmowano przesówki z nr. pułku (wcześniej numery trzba było wyprówać).
Kurtki wz. 36 były produkowane razem z przesówkami i razem z nimi trafiały do magazynów jeśli nie wybrano ich do służby. Dlatego we wrześniu 1939 często na mundurach polowych były przesówki bez numerów.
Napisano
Wydaje mi się , że w trakcie działań wojennych nie praktykowano używania pagonów z numerami jednostek ze względów (jak już tu zauważono) kamuflażowych" . Co do zdjęcia z jesieni 1944 roku...pamiętajmy że był to już okres dużych problemów materiałowych i z magazynów już w ostatniej dekadzie 1944 roku wydawano to co było na stanie (czytaj - jak leci:). To oczywiście zapewne jedna z wersji wydarzeń.
Napisano
Piotrze czyli kazdy poborwy dostawał 3 kaplety mundurów???

sukienny garnizonowy , sukienny polowy , i drelichowy na lato ??


pozdrawiam

Schrek
  • 1 month later...
Napisano
Na początku wojny noszono cyferki (pułkowe) i kompanijne - arabskie lub bateryjne - rzymskie(na guzikach pagonów). Cyferki były wręcz obowiązkowe przy starych modelach pagonów (te z ostrym końcem) bo one nie były obszyte w waffenfarbe, a właśnie te cyfry (ich kolor) wskazywał na rodzaj broni. Co do nasuwek, to one raczej zakrywały cyfry.Od '40 (mniej więcej) zaczęto chyba rezygnować z numwrów (a jeśli były to wtedy na nasuwkach). Tak było np. w Leibstandarte. Aha, żołnierze nie nosili numeru pułku (a w WSS symboli pułku) jeśli należeli do tzw. służb, czyli nie należeli do któregoś z pułków, a byli żołnierzami np. kompanii rozpoznawczej, sztabowej, zaopatrzenia, p-lot itd.
Oficerowie i podoficerowie oprócz cyferek często mieli też literi lub symbole specjalnośći. Niektóre związki Wehrmachtu (tzw pułki tradycyjne)nosiły też na pagonach symbole odpowiedników w armii cesarskiej (trzy wzory totenkopfa, pruski orzeł) ale wydaję się, że tylko szarże i podoficerowie. To samo na czapkach - między orłem a wieńcem/kokardą. Trochę to wszystko poupraszczałem, więc jest zagmatwane.A co do ilości mundurów - tak, trzy. Ale ten biały to roboczy, nie letni. Butów marszowych dwie pary, dwa pasy, pantofle... Tak przynajmniej było przed wojną. potem - braki. Jednostki zapasowe np. pełniły wartę z jedną ładownicąn - ale to już inny temat.
Pozdrawiam!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie