woytas Napisano 22 Wrzesień 2006 Napisano 22 Wrzesień 2006 Jakies pol roku temu - taka hiena ukradla krzyze z grobow kpt. Kotucza i innych zolnierzy- z rybnickiego cmetarza... :(Ale juz siedzi...
saper1939 Napisano 23 Wrzesień 2006 Autor Napisano 23 Wrzesień 2006 Witam Wszystkich zainteresowanych watkiem o Rybniku.CXiesze sie ze sie rozwija i jednocześnie poznaje nowe jak dla mnie informacje o działaniach wojennych na tym terenie.Woytas moze sie kiedyś spotkamy i pogadamy o Rybniku?Czekam na odzew.Zapraszam do dalszej dyskusji o Rybniku i Żorach.Dodam że w Żorach jest jeden BSB(bunkier)W lesie kierunek Żory-Szczejkowice.Podobno ukończony i używany we wrześniu.Niestety ni emoge tego w 100% potwierdzić.Badylarz postaraj sie o ten skan mapy ja mam przed wojenną mape ale w dużej skali,fajnie jest zaznaczona granica państwa;)
saper1939 Napisano 28 Wrzesień 2006 Autor Napisano 28 Wrzesień 2006 Witam Woytas odezwij sie na maila.
arek-strazak Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Witam.Wątek jest fajny ciekawi mnie tylko jedno --czemu nie zaczniecie wszystkiego od poczatku,moglby ladny artykol z tego powstac.Mianowicie od dnia poprzedzajacego wojne,która w ybniku juz trwalab0d 29 września-od prowokacjii na urzad celny w Rybniku- Stodolach- od przekroczenia granicy w Suminie przez wojska niemieckie-opisu linii obrony ciągnacych nsie w Rybniku-3 schronach bojowych biorących udzial w wojnie obronnej- opisu sil wroga jak rowniez sil polskichitd jest tego materialu bardzo duzo i to autentycznego,powiem tylko tyle ze rybnik zostal zdobyty o godzinie 9 rano natomiast kepa cmentarna broniona przez kompanie ckm pod dowodztwem kap Kotucza bronila sie do godzin poludniowycho dywersji niemieckich cywilow wrybniku itd to co tutaj jest napisane w waszych postach jest taK POROZRZUCANE ZE NIE WIADOMO O CO DOKLADNIE CHODZIsCHRONY O KTORYCH PISZE BADYLARZ nie ma 4 schronow sa tylko trzy 2 dostepne natomiast trzeci na ul raciborskiej robi jako wylewka pod garaz,wszystkie schrony w rybniku braly udzial w waljkach wrzesniowych,jedynie schron na nowinach nie zostal dokonca skonczony jednakze bronil sie w nim oddzial por GlencaWojtas jakie dzialko pod wiaduktem?przeciez rybnik nie posiadal obrony plotjej namiastke stanowily ckm i nikt wrybniku nie zestrzelil samolotu!!! co to za wykladowca!!!takie brednie opowiada!Wojtas schrony o ktorych piszesz budowane byly w czasie prl u jako schrony przeciwatomowe i td:byly w prawie kazdym zakladzienw centrum dla urzednikow urzedu miasta na kolo banku bph,w chwalowicach dla szkoly sp13i przedszkola o nr 13,kolo pkp i jeszcze wiele innych jest.Pod Franciszkanami nie ma schronu!! Co to za brednie!! nie mam pojecia skad czerpiecie informacje!co do map rybnika sa w Muzeum wystarczy pojsc i obejrzec pstryknac fote i gotowe.Bunkry w golejowie??Co wy tutaj wypisujecie za pieerdoly!!! Nie Tworzcie innech historii!Tunel w Rydultowach Owszem wysadzono ale skad wzieliscie pociag pancerny niemiecki!!Pierwszy niemiecki pociag panc powstal w 1940R na bazie zdobytego polskiego pociagu panc GROZNYPanzerzug 21Opowiedzcie cos o 75 puku piechoty ktorego zolnieze bronili rybnika i zor itd ....
woytas Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Jak milo widziec jak kolega strazak w pierwszym swoim poscie na forum naraza sie innym uczestnikom.Jesli masz cos do powiedzenia to powiedz a nie obrazaj innych- widzisz jakies nieprawidlowosci to wyprostuj je. Jesli nie masz nic do powiedzenia to poprostu milczSaper wyslalem maila- odebrales?
arek-strazak Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 ja nie obrazam nikogo tylko jak widze ze ktos wypisuje naprawde pierdoly i to w powaznych sprawach to sie serce kraje .przeciez mamsa ludzi czyta te posty i strach pomyslec ze to samo beda przekazywac innym
woytas Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 To wyprostuj to co jest zle napisaneni echcesz pomoc to nie przeszkadzaj innym
arek-strazak Napisano 30 Wrzesień 2006 Napisano 30 Wrzesień 2006 Ok.mona wszystko wyprostowac ale trzeba zaczac od poczatku.Faktycznie Armia Kraków wedlug planu wojny granicznej(obronnej)miala za zadanie dzialania na obszarze slaska.Jednym z nich byl Rybnik (pozycja opózniajaca)Do obrony tego reju skierowano 75pp,który mial za zadanie opózniac marsz wojsk niemieckich po to, by sily glówne armii Krakow mialy czas umocnic sie na glownej linii obrony pod Pszczyna.Dowodca Obrony miasta a zarazem oddzialow OW Rybnik,Rybnik i Ignacy zostaje major Marzewski.Linie obrony ciagnely sie od mostu na ul wodzislawskiej az po dzielnice maroko i do dzisiejszego basenu Ruda.W skladzie tych linii byly 3 schrony bojowe (tradytory dwustronne do ognia bocznego)Jeden na rondzie Levinee,2 na ul Raciborskiej,3 na ul Janiego.na przedpolach oczywiscie zasieki i niewielkie pola minowe,Na ul Raciborskiej rów przeciwczolgowy.Jednym z mocniejszych ponktów oporu byla kepa cmentarna na ktorej okopala sie kompania ckm ka[pitana Kotucza(bronila sie najdluzej w Rybniku)Wojna zaczela sie w przeddzien glównej agresjii.Mianowicie niewielkie grupy Niemieckich dywersantów i żolniezy niemieckich przypuscily ataki na palacowki strazy granicznej w Suminie oraz w Stodolach.1 wrzesnia okolo godziny 5:00 nad ranem z placówki w Suminie nadszedl meldunek iz wojska niemieckie przekroczyly granice a cofajace sie oddzialy pogranicznikow dolaczaly do obroncow Rybnika.Rybnik postawiono w stan gotowosci bojowej .Do ataku na Rybnik ruszyla niemiecka 5 dyw panc.Atak na 3 kierunkach mianowicie: Rudy dzielnica Paruszowiec,Zory2 Sumina,w kierunku Rynku,i na osi Rybnik -Zory3 od strony Ul Wodzislawskiej do mmostu kolejowego na wodzislawskiej i dalek wzdluz lini kolejowej na Zory.Dowodca obrony miasta zostal major Mażewski.przed wybuchem wojny rybnik dostal wsparcie w ludziach ale niestety nieuzbrojonych i wozy taborowe.Noiemcy uzyli do ataku czoolgow PzKpfw 1,2,3Ntomiast sztab 5 dyw miescil sie w opactwie w Rudach.Jezeli chodzi o obrone miasta trwala krotko i sa sprzeczne wersje co do godziny zdobycia miasta,ale przyjelo sie ze byla to godz 9:00 kiedy to pierwsze czolgi wjechaly na rybnicki rynek.Schron na rondzie levine zatraz w pierszym ataku zostal trafiony kilkakrotnie a zaloga wycofala sie na na osi Ul wodzislawska,most na ul chwalowickiej i wzdluz torow kolejowych na Gotartowice i Zory,schron na Wielopolu brak jak na razie dokladnych danych co do jego udzialu w walce zaloga pod dowodztwem kapitana Jani bronila sie bardzo krotko po czym rozpoczela odwrot w strone centrum na kepe cmentarna do komp kapitana Kotucza.Do cofajacych sie polakow strzelali niemieccy cywile dywersanci z okien swoich domow i kamienic.Czolgi po wjechaniu do centrum od razu stanely na wazniejszych skrzyzowaniach ulic celem ich kontrolowania.Niestety do komp Kotucza nie dotarly rozkazy o opuszczeniu Rybnika i nadal sie bronil do ostsnich mozliwosci wycofania sie.Kiedy szanse na cofniecie zmalaly prawie do zera wobec beznadziejnej sytuacji kompani kpt Kotucz wydal rozkaz odwrotu wdlug planu ustalonego z majorem Mazewskim lasami przdzierali sie na glowne pozycje armii Krakow pod Pszczyna.W polowie drogi kompania wpadla w zasadzke i zostala wzieta do niwoli a kpt Kotucz rozstrzelany w obozie w podgliwickich Nieborowicach i tam pochowany.Okolo poludnia ucichly odglosy walki ktora zblizala sie do Zor....
saper1939 Napisano 1 Październik 2006 Autor Napisano 1 Październik 2006 Witam wszystkich zainteresowanych tym wątkiem.Jak widać z opisu pana arka-strazaka walki w Rybniku trwały krótko ale były w miare sił skuteczne i pozwoliły na skoncentrowanie obrony w rejonie Pszczyny.Jeśli ktoś ma dokłdne i zetelne opisy walk w ryniku to prosze o ich przedstawienie.Panie Arku prosze o kontakt mailowy.Pozdrawiam Marcin.
woytas Napisano 1 Październik 2006 Napisano 1 Październik 2006 Saper dostales mojego kolejnego maila?Arkowi dziekuje za to, ze wziol sie do roboty a nie krytykowal :)Pod kosciolem franciszkanow jest schron- rozmawialem z osobami ktore sie w nim kryly w trakcie wojny- niestety zero szczegolow :(
arek-strazak Napisano 3 Październik 2006 Napisano 3 Październik 2006 witam.otóż jestem w posiadaniu materialów opisujacych bardzo dokladnie walki w rybniku niestety jestem aktualnie w belfascie wiec nie mam ich przy sobie ale bede w grudniu w polsce wiec postaram sie je udostepnic,mam tez materialy opisujace druga pozycje opuznijaca boj o żory.O schronie pod franciszkanami nie wiem nic i gdyby takowy istnial napewno byloby to odnotowane w kronikach koscielnych niestety nie ma w nich wzmianek o schronie,byc moze byla to piwniaca lub cos podobnego.Schron jaki znam z czasów 1938 wybudowany jest w chwalowicachwejscie przy osp chwalowice dlugosc okolo 2 km wyjscie nr1 przy osp zasypane ja wiem dokladnie gdzie sie znajduje,wyjscie nr 2 na terenie sp 13 równiez nie jest dostępne natomiasy wyjscie nr 3 dostepne kolo przedzkola nr 13,zamkniete na klodke z orginalnymi drzwiami(drewniane)Cóż jako jedna z ciekawostek moge podac iz z nasypu kolejowego niedaleko mostu na ul chwalowickiej(kamyczek) nie pamietam nazwiska ,jeden ze strzelcow z rusznicy p-panc unieruchhomil niemiecki czolg kppzkw1(wyposarzony w km.Na rogu ul wodzislawskiej w starej czerwonej kamienicy z 2 pietra strzelali niemieccy cywile do cofajacych sie polskich zolniezy,na skrzyzowaniu kolo starego kosciola stal czolg ryglujac i kontrolujac okolice rynku i starego probostwa gdzie ukryte byly wozy taborowe wraz ze zniesionymi z pola walki 4 ckm -mami i amucicja .Acha bylbym zapomnial w rybniku w walkach nie bylo artylerii jej namiastke stanowily 2 mozdzieze stockes .wiekszosc sprzetu zdolano uratowac.PO walkach w rybniku okolo 12;00 12;45 NA PRZEDMIESCIACH ZOR Z KOMINA CEGIELNI WYPATRZONO KOLUMNE PANCERNA WOJSK NIEMIECKICH.w zorach stacjonowal pulk artylerii lekkiej z 4 dzialami .....
arek-strazak Napisano 3 Październik 2006 Napisano 3 Październik 2006 Jeszcze mi sie przypomnialo sory ze tak:Rybnik byl tak krotko broniony poniewaz rozkaz gen Sadowskiego(glownodowodzacy w rejonie odcinka Mikolow) brzmial Nie nalezy dopuscic do rozbicia oddzialow broniacych Rybnik.Zreszta z punktu widzenia strategicznego Rybnik w tamtym czasie wcinal sie jezykiem w terytorium Niemiec wiec i tak nie mialo to sensu poniewaz latwo moglbyc otoczony a co za tym idzie wojska broniace miasta rozbite.Dowodca kompnii O N Rybnik byl T. Kwiatkowski,w Zorach stacjonowal 5 bat. II/23palPodam jescze jako ciekawosteke iz teren dzisiejszej strzelnicy lok to teren bylego poligonu I/75pp stacjonujacego w Rybniku.Dowodca obrony Zor byl kpt. M. Stranz.Zreszta wedlug wszystkich danych jakie do tj pory poznalem smiem zaryzykowac stwierdzenie iz wojna obronna nie zaczela sie na westerplatte i nie o godzinie 5:45 a wlasnie w Rybniku ,westerplatte jest tylko symbolem tamtych dni.Wojna zaczela sie wlasnie tu W Rybniku w nocy a 31 sierpnia okolo godziny 5:00 rano.Jak juz wspomnialem Wojska ochrony pogranicza toczyly juz walki z niemcami.
woytas Napisano 3 Październik 2006 Napisano 3 Październik 2006 Fajnie :)To w grudniu sie umawiamy na kufelek pokoju mam sie rozumiec? plus ocxzywiscie inne zainteresowane osoby ?Z franciszkanami trudno mi zweryfikowac gdyz nie mam tam teraz zadnych znajomosci a jak mialem to temat schronu mnie nie interesowal :(
Badylarz Napisano 3 Październik 2006 Napisano 3 Październik 2006 WitamO walkach w Rybniku to miałem gdzieś jakieś materiały, ale jak to zwykle bywa, diabeł ogonem nakrył i tyle. Arek, twoje informacje są podane chyba jakimś polskim irlandzkim, strasznie cięzko to się czyta. A miałeś pretensje do innych, że to wszystko pomieszane.w Zorach stacjonowal 5 bat. II/23pal" - jeżeli już to stacjonowała, a tak naprawdę tylko broniła, bo jeżeli się nie mylę ( a mogę, bo piszę niestety z pamięci) to cały 23 pal stacjonował w Tychach albo Katowicach (już pamięć nie ta). I była to cała artyleria, jaka broniła Rybnika i Żor, a właściwie tylko Żor.Dowódcą tej baterii był kapitan Mikołaj Stranz. Czy był dowódcą całej obrony Żor, nie pamiętam.W Rybniku oprócz I batalionu 75 pp broniła się jeszcze 1 kompania ON Rybnik" batalionu ON Rybnik" oraz jeszcze dodatkowo byli powstańcy śląscy z Ochotniczej Powstańczej Samoobrony. Ilu ich było tak naprawdę, do tej pory niewiadomo. Narosło tak wiele mitów i przeinaczeń, że naprawdę trzeba wiele trudu, żeby to wszystko rozwikłać. Na przykład wszędzie się podaje, że było 28 batalionów OPS (po około 300 ludzi średnio każdy), ale na pewno ich tyle nie było. Takie było założenie, a nie faktyczna ilość.Żor broniła reszta batalionu ON Rybnik", powstańcy śląscy oraz wspomniana wyżej 5 bateria 23 pal. Wzmocnić miał obronę wycofany z Rybnika I batalion 75 pp, ale jak wiadomo do tego nie doszło. Elementy batalionu wycofywały się przez las na północ od Żor i do Żor w ogóle nie trafiły (odcięta droga na Żory ?). Nie jest do końca prawdą, że I/75 pp został rozbity w Rybniku. Mocno uszczuplony dotarł do reszty pułku i walczył dalej.Dwa moździerze, o których wspomina arek, stanowiły wyposażenie plutonu moździerzy kompanii ckm I/75 pp i na pewno nie były artylerią. (Fachowo to się chyba nazywa broń stromotorowa piechoty).Jeżeli dobrze pamiętam mjr Mażewski pisał się przez ż", a nie przez z".Jeżeli dobrze pamiętam, to z Rybnika w nocy z 31 na 1 wysłano patrol lub ochotników na drugą stronę granicy, żeby się zorientować co się dzieje, bo słychać było odgłosy chyba silników.Arek, masz rację, mógłby powstać fajny artykuł.Ciekawi mnie ta informacja o tym wsparciu w ludziach (nieuzbrojonych !? - po co ?) i wozach taborowych (na uzupełnienie stanu batalionu ?)Dowódcą Oddziału Wydzielonego Ignacy" był płk (ppłk ?) Ignacy Misiąg. Mjr Mażewski dowodził tylko w Rybniku.Jeśli chodzi o rozpoczęcie wojny, to atak na Westerplatte był 4.45, nalot na mosty w Tczewie ciut wcześniej (nie pmiętam), a jeszcze był nalot na Wieluń. Ataki na posterunki graniczne SG, PP i WP odbywały się w pamiętną noc na całej granicy niemieckiej i były to raczej ataki grup dywersyjnych, a nie regularnych wojsk niemieckich. Dlatego nie można mówić o wcześniejszym rozpoczęciu wojny w Rybnickiem.Bardzo dziękuję za informacje o schronach w Żorach i Rybniku, ale może ktoś by się pofatygował i zaznaczył ich położenie na mapie ?Dziękuję i pozdrawiamBadylarz
arek-strazak Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Ponownie sory ze wale byki ale miesza mi sie jezyk angielski irlandzki i troche zapominam polskich literek.Otóż pisalem z pamieci nie sposob mi wszystkiego zapamietac,pisalem wczesniej i dokladne informacje zawarte mam w materialach w domu lacznie ze szkicem ataku i obrony miasta Rybnika por Gozdka,dowodcy schronu na rondzie Levine.W Żorach wedlug kronik miasta i kilku innych materialów 5 bat stacjonowala w Zorach,od 1938 r z pezstarzalymi dzialami francuskimi nie pamietam kalibru w tej chwili ani jakie to byly dziala.W jednych z kart kronik napisano:powracajacych z cwiczen artylerzystów witala za kazdym razem okoliczna ludnosc Żor...."Pulk posiadal 4 takie dziala w 6-ciokonnych zaprzegach.W chwili obrony usadowienie tych dzial bylo takie:2 za stawem smieszek",jedno wysuniete kolo cegielni (juz nie istnieje)do zwalczania czolgow ogniem na wprost,4 dzialo od strony Baranowic.3 dziala mialy prowadzic ogien posredni.Dziala te nie braly udzialu w walkach o Rybnik.POPROSTU POMYSL IZ TONIE MOZLIWE!Dowódca bateri jak i zarowno obrony żór byl Stranz,oprocz baterii stacjonowal odzial ON Żory,do ktorego dolaczali cofajacy sie zolnieze z Rybnika ale niestety nie tak jak to opisujesz poprostu chaotycznie kto trafil tam ten bronil Żor.Obrona Rybnika:1 bat 75 pp,kompania ON Rybnik(batalionu o tej nazwie nie bylo)harcerze,Byli po0wstancy ze zwiazku powstancow slaskich,oraz przyslane wsparcie w sile 30 ludzi z wozami taborowymi (nieuzbrojeni)po co ?nie wiem i nikt nie wie ale faktem jest ze przybyli.W sklad obroncoweszli rowniez byli zolnieze ze zwiazku halerczykow.W 1 godzinie walki rozdano im broń z magazynu przy ul chwalowickiej.Harcerze pomagali nosic bron i byli lacznikami itp.MOzdzieze nie pisalem ze byly artyleria tylko stanowily jej namiastke.Piszesz wszedzie sie podaje ze bylo 28 bat mozesz p;odac jakies zrodla?Patrolu nie wysylano z Rybnika.Owszem wyslano druzeyne nie pamietam nazwiska dow.do pomocy pogranicznikom w walce z dywersantami do golejowa.A ze straznicy w Suminie przyjechal konno goniec z meldunkiem o przekroczeniu granicy przez wojska niem.W ybniku regularne wojska a nie dywersanci przekroczyly granice,nie wspomina sie równiez o prowokacjii na urzac ppocztowy w Rybniku ktora odbyla sie w tym samym czasie co rowokacja w Gliwicach dlaczego?czyzby to nie bylo istotne?Co do rozbicia wojsk w Rybniku nie nappisalem ze zostaly rozbite,wyraznie napisalem iz rozkaz brzmial by do tego nie dopuscic i w pore sie wycofac,Rybnika nalezalo wedlug zalozenia Sadowskiego tak dlugo jak to bedzie mozliwe lecz nie dopuscic do zniszczenia garnizonu!Obrona Rybnika byl Mażewski(zreszta w opinii sztabowcow dowodzil nieudolnie)I tak tez sie stalo.Co do liczebnosci wojska w Rybniku cytuje autora (w ówczesnym czasie Rybnik byl przepelniony wojskiem oraz uciekinierami spod granicznych wiosek,byla to doslownie plonaca granica...)http://www.schrony.website.pl/akrak.htmlink do mapy
Badylarz Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 WitamObsada I/75 pp według Jana Przemszy-Zielińskiego Księga wrześniowej chwały pułków śląskich", KAW, Katowice 1989Dowódca batalionu: mjr Władysław MażewskiAdiutant: ppor. Otton Roczniak (później chyba generał LWP - informacja niesprawdzona)Oficer dyspozycyjny: ppor. Zdzisław CiglakOficer płatnik: ppor. Witold KrajewskiOficer żywnościowy: ppor. Lucjan NapieralskiLekarz: por. dr Witold ZawidzkiDowódca plutonu łączności: ppor. Franciszek Kowalskidowódca radiostacji: sierżant podchorąży FoltynDowódca 1 kompanii strzeleckiej: kpt. Jan KotuczSzef: sierżant Edward Feluśdowódca I plutonu: ppor. Witold Karnowskidowódca II plutonu: ppor. Bolesław Gozdekdowódca III plutonu: ppor. Stefan KulawikDowódca 2 kompanii strzeleckiej: kpt. Leopold JaniSzef: sierżant Józef Tadradowódca I plutonu: ppor. Adam Goś vel Gasdowódca II plutonu: ppor. Jan Hanslikdowódca III plutonu: ppor. Stefan RaszkaDowódca 3 kompanii strzeleckiej: por. Stanisław NogaSzef: sierżant Bernard Szurgaczdowódca I plutonu: ppor. Czesław Arendtdowódca II plutonu: ppor. Jerzy Szymiczekdowódca III plutonu: ppor. Jan BrollDowódca 1 kompanii ckm i br. tow.: por. Kazimierz OgrodowskiSzef: st. sierżant Antoni MendykaDowódca I plutonu: ppor. Henryk RudawskiDowódca II plutonu: ppor. Antoni JośkoDowódca III plutonu: ppor. Ignacy GlencDowódca IV plutonu (ckm na taczankach): sierżant Jan JanuszDowódca V plutonu możdzierzy: ppor. Herman FicekDo batalionu był również przydzielony pluton działek 37 mm (3 szt. ?) ppor. Ignacego Sochy z kompanii przeciwpancernej pułku.
Badylarz Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Obsada 5 baterii 23 pal (wg powyższego żródła):Dowódca baterii: Mikołaj J. StranzSzef: st. ogniomistrz Michał KohutOficer zwiadowczy: ppor. Stanisław Eibenschutz (u umlau)Oficer ogniowy: ppor. Karol OrłowskiDowódca I plutonu: ppor. BargiełDowódca II plutonu: ppor. Manfred RzytkiOficer łączności: ppor. Gerard GalaPodoficer łączności (sprzętowy ?): bombardier PełkaPodoficer gospodarczy: kapral Adam HorodejczukPodoficer zwiadowczy: kapral SznajderPodoficer strzelniczy: kapral podchorąży NutowiczPodoficer amunicyjny: kapral SłupikPodoficer furażowy: bombardier Jan RomańczukPodoficer weterynaryjny: bombardier PisarekDziałonowi: plutonowy Obruśnik, kaprale: Józef Puto, Malina, WydukaPuszkarz: ogniomistrz Wawrzyn BrombergZgodnie z podanymi informacjami przez J.P-Z. cały 23 PAL stacjonował w Będzinie z wyjątkiem II dywizjonu, który stacjonował w Żorach. Podaje również, że przed wojną w Żorach pozostała tylko 5 bateria. Te informacje wymagają potwierdzenia. W Żorach bateria straciła 1 działo.
Badylarz Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Sorry, poprawka - dowódca 5 baterii 23 PAL był w stopniu kapitana
arek-strazak Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Te dane by sie zgadzaly w wiekszosci co do stanu wojsk na terenie Rybnika i Zor.Jednakżenir mozna sie opierac na danych jednego autora.Wiekszosc moich informacjii pochodzi od swiadkow tamtych wydarzen(wiekszosc z nich nie zyje)czesc zasiegnolem z muzeum rybnickiego, oraz kronik miasta.Szukalem tez w najstarszych parafiach w ksiegach itd.Oczywiscie troche tych informacjii pochodzi z literatury.W moich poszukiwaniach iest mnostwo sprzecznych informacjii podawanych przez roznych autorow,tak wiec trzeba wszystko wyposrodkowac.Np Kapitan KOtucz nie byl dowodca komapnii 1 strzeleckiej,natomiast byl dowodca kompanii ckm i odcinka na wzgorzu cmentarnym,skad jako ostatni opuscili Rybnik jego zolnierze ,wczesniej spotkal sie tam z Ogrodowskim,czego mozna sie dowiedziec ze wspomnien Ogrodowskiego(to bylo ich ostatnie spotkanie na ktorym omawiano warunki dalszej obrony)Jani wedlug innych zrodel byl dowodca schronu kolo basenu ruda co wydaje sie najprawdopodobniejsze i odcinka broniacego wjazdu od strony Rud i Golejowa.co do dzialek nie ma wzmianek (procz tej) by takowe w Rybniku byly i braly udzial w walkach.Cytuje innego autora (Rybnik nie posiadal obrony artyleryjskiej jej namiastke stanowily 2 mozdzieze typu stockes przydzielone do kompanii ckm...)
Badylarz Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Obsadę personalną autor J.P-Z. podaje na podstawie własnych ustaleń podczas rozmów i relacji kombatantów oraz pracy Bernarda Drzyzgi (we wrześniu porucznik dowódca kompanii przeciwpancernej 75 pp): 75 pp w kampanii wrześniowej" napisanej w 1974 roku w Londynie, maszynopis w Muzeum w Chorzowie, sygnatura MCh-H-3705.Jeśli chodzi o rozmowę Ogrodowskiego i Kotucza na wzgórzu cmentarnym, to oczywiście było, tyle, że Ogrodowski był dowódcą kompanii ckm, Kotucz dowódcą kompanii strzeleckiej. Że tak raczej było, świadczy o tympo pierwsze Kotucz był kapitanem i dowódcą odcinkapo drugie dowódca kompanii ckm po rozdzieleniu plutonów ckm do poszczególnych kompanii strzeleckich przebywał przeważnie w dowództwie batalionupo trzecie por. Ogrodowski pozostał jeszcze w Rybniku, aby uratować sprzęt. [...]Ściągnięto z pola 5 ckm i 2 moździerze, ale biedki i taczanki stojące na dziedzińcu starego probostwa były już pod kontrolą niemieckiego czołgu, który patrolował pobliskie skrzyżowanie. Żołnierzom por. Ogrodowskiego udalo się jednak wykraść te pojazdy, załadować na nie ocalony sprzęt, ujść przed ogniem dwóch czołgów oraz niemieckiego samolotu i doliną rzeki Rudy odejść bez potyczek w kierunku Kobióru.[...]"Ponadto autor oparł się jeszcze na liście Kazimierz Ogrodowskiego: Wyjaśnienia okoliczności boju w Rybniku i uwagi do książki Jana Zielińskiego "Żołnierz nie odszedł bez wali " z 25.IX.1984. Ponadto jeszcze na pracy Bolesława Gozdka Obrona Maroko" (załącznik do pracy B. Drzyzgi).Jeśli chodzi o działka ppanc, to autor wymienia dowódcę działka na odcinku 1 kompanii - kaprala Edwarda Żukowskiego, który zniszczył 2 czołgi.Dywersja w Rybniku i okolicach niewątpliwie była. [...] Punktem kulminacyjnym prowokacji hitlerowskich w tym rejonie był napad w nocy z 30 na 31 sierpnia na placówkę Straży Granicznej w Chwałecicach. Po dłuższej walce dywersanci podpalili budynek placówki Straży Granicznej w Wilczej. Na prośbę o interwencję mjr Mażewski wysłał wczesnym rankiem na pogranicze pluton pod dowództwem ppor. Freita, abu umocnić placówkę. Od tej chwili ślad po plutonie zaginął i nikt z tego plutonu nie powrócił. Prawdopodobnie wpadł on w nieprzyjacielską zasadzkę i został zniszczony. [...]"Ciekawe, że nie był to pluton z I/75 pp - może to był pluton z kompanii rybnickiej ON albo pluton wzmocnienia Straży Granicznej.
woytas Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Badylaz masz moze te obrone maroka w formie elektronicznej?I o jakie stare probostwo chodzi? Czy z parafii mb.Bolesnej ? Mieszkam o siakies 100 metrow od tego ewentualnego probostwa...Trza by sie bylo puscic z wykrywaczem wzdluz rudy o ile juz ktos tam nie ryl...
Badylarz Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Odnośnie oddziałów broniących Rybnika i Żor, to wiadomo, że w skład OW Rybnik" wchodziła jeszcze kompania kolarzy ppor. Stanisława Rejmana (z 6 DP, z 23 DP, z 55 DP ?). Zniszczenia wyprzedzające przeprowadziła kompania zmotoryzowana 6 batalionu saperów (z 6 DP), które poniosła znaczne straty, kiedy usiłowała stworzyć zaporę przeciwczołgową dla osłony Żor" (gdzie ?) [...]Zginęła wówczas lub odniosła rany połowa żołnierzy z kompanii saperskiej [...]"Jeżeli chodzi o mjr Mażewskiego, to nie wiem, czy dowodził nieudolnie, ale faktem jest, że dowodził I batalionem 75 pp do końca walk wrześniowych pułku, no i został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy.
Badylarz Napisano 4 Październik 2006 Napisano 4 Październik 2006 Sorry woytas, ale w ogóle nie posiadam tej pracy B. Gozdka, opieram się tylko na tym co napisał Przemsza-Zieliński.Jeśli chodzi o probostwo, to musiałoby być ono w północno-wschodniej części Rybnika, gdzie broniła się 1 kompania kpt. Kotucza. Kompania rybnicka ON była przygotowana do obrony z kierunku Wodzisławia i Raciborza", 3 kompania por. Nogi stanowiła odwód (gdzieś na nasypie kolejowym), natomiast 2 kompania kpt. Janiego osłaniała miasto od północy.
saper1939 Napisano 4 Październik 2006 Autor Napisano 4 Październik 2006 Witam.Tak czytam te posty i sie zastanawiam czy ktoś juz cos wykopał ciekawego w Rybniku?Chodziłem z kolegą niedaleko schronu na Wawoku i przy szpitalu psychiatrycznym(dawne koszary tak do przypomnienia)ale nic zwrześnia sie nie trafiło.Mam pytaie w związku z tym wzgórzem cmentarnym.Czy stanowiska ckm-ów znajdowały sie na terenie cmentarza czy gdzieś w jego poblizu?Woytas dostałeś mojego maila?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.