Skocz do zawartości

... a może Czesi ??


Rekomendowane odpowiedzi

Oglądając strony polskich grup rekonstrukcyjnych i obserwując całą otoczkę wokół naszych GRH można by pomyśleć, że mamy jakieś skłonności do rekonstrukcji wojsk niemieckich (zresztą jest to tendencja widoczna nie tylko w naszym kraju). Wiadomo, że są osoby rekonstruujące Polaków, Rosjan itd. ale jednak Niemców jest najwięcej. Włączam przykładową stronę GRH, na podstronie o Polakach widzę X szt. zdjęć, a na podstronie o Niemcach widzę 5 razy X szt. zdjęć. Zresztą wystarczy wejść na Allegro na wyposażenie czy mundury wojsk polskich i niemieckich i już wszystko jest jasne. Ach, ci Niemcy to „mają dobrze” (a może źle) wszyscy chcą ich rekonstruować. Ciekawe kto w takim razie będzie rekonstruował Polaków, może Czesi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na to jak wiele grup odtwarzających wojska polskie nie ma strony internetowej.
Zorientuj sie ile jest grup Kawalerii, czy działających w ramach Harcerstwa.... Zobacz ile takich grup przyjeżdża na Bzure. Ja sam ich wszystkich nie znam :-)
Zobacz też stosunek WP do Wehrmachtu na tej samej imprezie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to zastanawiające ale czy to złe czy przykre - chyba nie po prostu zainteresowanie inna stroną konfliktu (oczywiście jeśli mówimy o grupach rekonstruckji a nie band znajdujących się na pasku hitlerowskich bankrutów) - co do strony polskiej - zapraszam do odwiedzenia www.tgrh.org - tam jest trochę materiałów o wojsku polskim idącym od wschodu oraz sowietach notabene również nie będącej zwiastunem wolności - no jeśli posłuże się stwierdzeniem mocno kolowialnym to niosącym Wolność Inaczej"
a dodając swoje pięć groszy do rozmowy - a francuzów kto zrekonstruuję ? -konia z rzędem temu kto zna odpowiedź - ja każdym bądź razie jej nie znam!
POzdrawiam wszystkich fascynatów żywej historii!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką miarą mierzysz ilość grup/rekonstruktorów niemieckich? Ilością stron w internecie lub ilością zdjęć na nich? I wg Ciebie jest to miarodajne? Totalna bzdura. Proponuję najpierw wybrać się na jakąś imprezę ogólnorekonstrukcyjną jak Moto Weteran Bazar w styczniu czy nasz zlot w Glinniku. Tam oprócz niemców są grupy odtwarzające Armię Czerwoną, PSZ, jednostki amerykańskie od WWII, poprzez Wietnam po Irak, oraz pojedyńczy reenactors. I wtedy wyciągaj wnioski kogo jest więcej, czy kto jest lepiej zrobiony lub zorganizowany. Strony internetowe to ŻADNA miara...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że w roczniku statystycznym nie ma wypisanej ilości rekonstruktorów wojsk poszczególnych państw, wtedy było by wszystko jasne :).
Uważam, że informacje z netu są miarą tego, co się dzieje w światku. Odpowiedni procent zdjęć i innych informacji o wydarzeniach i tak ląduje w końcu w Internecie, niezależnie czy na tych zdjęciach są Niemcy czy Polacy czy Rosjanie, w końcu po to się robi zdjęcia żeby je obejrzeć (albo sprzedać na allegro :)).
A może się mylę i jest jednak w Polsce więcej renaktorów polskich niż niemieckich, oczywiście mam nadzieje, że tak jest. Może zapytajmy innych uczestników forum czy uważają, że mamy w kraju więcej Polaków czy Niemców. Może, te wypowiedzi będą dla Ciebie miarodajne Cawalry Ranger ?
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć większy problem w organizacji imprez jest ze zgromadzeniem odpowiedniej ilości Niemców niz Polaków. Opieram się tu na własnych doświadczeniach związanych z imprezami wrześniowymi". Trzeba dobierać ze statystów.... Pozatym Niemcy więcej marudzą... ;P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Wolfganga
Jezzzz, ten dalej swoje. Chłopie, wstan od tego komputera! Ja swoją stronę założyłem dopiero dwa tygodnie temu, a i tak tam niewiele. Czy to znaczy że mojej grupy wcześniej nie było? Rusz się na jakąś imprezę (Łódź, Glinnik, Bielsko-Biała) a potem zacznij się mądrzyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Cavalry
Jezzz, tak się składa, że nie mogę wstać od tego komputera, bo musze na nim pracować, dla relaksu pozwolam sobie czasami wejść na neta. A jeśli chodzi o imprezy, to brałem udział w kilku. Nie kwestionuje istnienia twojej grupy, ani innych polskich grup. Stowarzyszenie, do którego należę do dzisiaj nie ma strony internetowej, bo były ważniejsze sprawy do wykonania. Mówisz, że się mądrze, może tak to wygląda, ale mnie po prostu wkurza to duże zainteresowanie niemczyzną, co mimowolnie spycha na bok naszą kulturę (w moim odczuciu tak jest, co nie znaczy, że tak jest naprawdę).

Aha: Życzę dla twojej grupy wszystkiego najlepszego i żeby rosła w siłę :) i żeby jak najwięcej osób chciało rekonstruować Polaków (to już na zaś świąt).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolfgang, zauważ że ja nie przedżeźniam sie z Twojego loginu, w przeciwieństwie do Ciebie, co o Tobie nie świadczy najlepiej.
Jeśli kolega nazywa się Wolfgang Kurz", to graluje ładnego, niemieckiego imienia, ale niech mi kolega wytłumaczy co miał na myśli przez: spycha na bok naszą kulturę ", bo ja zrozumiałem, ze troszczy się o Polską kulture. Jakoś mi sie to wszysto kłuci.

Śpiesze wyjaśnić, ze stosunek WP do Wehrmachtu" to porównanie liczby żołnierzy Polskich do liczby żołnierzy Niemieckich, np. 120 do 40. To tylko przykład, bo nie znam dokładnych statystyk, tymniemiej żołnierzy Wojska Polskiego było na Bzurze ZAWSZE wiecej, ba, nawet na pierwszej Bzurze nie było Niemców wogóle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie Ursus, nie zajarzyłem, że to chodzi o stosunek ilościowy (w tym momencie już bym sobie zażartował ale wole nie ryzykować :) ).

Małe wyjaśnienie z mojej strony, co do istoty postu:
Przypadek nr 1.
Jest miasto X, jest tam kilku chłopaków, którzy mówią: zakładamy grupę np.: http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=124456
i nie ma w tym nic złego.
Przypadek nr 2.
Jest miasto Y, jest tam kilku chłopaków, którzy mówią: zakładamy grupę np.:
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=134231
i nie ma w tym nic złego.

Zastanawiając się nad tym wszystkim zaczęło mi się wydawać, że przypadków nr 1 jest więcej niż przypadków nr 2. Więc myślę, założę post, żeby zweryfikować te podejrzenia.

A odnośnie: spycha na bok naszą kulturę ": to w tej wypowiedzi chodzi mi o to:
Jeśli przypadków nr 1 rzeczywiście okaże się więcej to częściej zdarzy się, że zobaczę jak wyglądał i dowiem się o jakimś Wolfgangu i jego kamratach, niżeli o kumplach mojego dziadka. Rekonstrukcja to nie tylko bieganie w mundurku, ale przyswajanie wiedzy i przekazywanie jej dalej – tak mi się przynajmniej wydaj.

Grupy niemieckie są potrzebne, bo są częścią naszej historii, inscenizacja batalistyczna tylko z wojskami jednej ze stron nie wyglądałaby chyba zbyt interesująco. Pytanie brzmi, które formacje cieszą się większym zainteresowanie i dlaczego, a nie dlaczego mam takie pseudo jakie mam – bo to jest moja prywatna sprawa.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolfgang nie masz racji. Popatrz na GRH działające (czyli biorące udział w imprezach, z w pełni wyekwipowanym squadem) w Polsce. Zacznę może od mojego podwórka" czyli US Army:
1. Co H 75 Inf Vietnam - kilka osób
2. 173 AB Div Vietnam - kilkanście osób
3. G/2/5 Marines Vietnam - kilkanaście osób
4. SEAL Vietnam - kilka osób
5. 101 AB Div Irak - kilka osób
6. Normandia 44 IIWW - kilkanaście osób z jeepami, ciężarówkami, Half-track
7. Chyba kończą się ekwipować chłopaki z 101 AB Div IIWW
lecimy dalej
8. dwie grupy 1 SBS po kilkanaście osób
9. TGR z Gdańska - kilkanście osób
10. Commando ze Swarzędza - kilka osób
11. no i kilka grup września `39, czyli kilkadziesiąt osób
A iemców" ilu masz? Zielone diabły, Pomeranię `45, Grossdeutschland i 7 Abteilung.
O kim zapomniałem?
To, że ktoś próbuje coś zorganizować na forum Odkrywcy, ale mu ie wychodzi, to nieważne. To że na forum kilka osób podejmuje temat niemczyzny to też nieważne. Bo może alianci" nie mają potrzeby dyskutować o tym i owym na forum? Czy nie mają potrzeby robienia stron www. Ważne jest ile grup działa i ilu członków one mają. Internet nie jest odzwierciedleniem stanu faktycznego polskiego ruchu RH.
Pomyśl o tym.
pozdro, piodik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku rekonstrukcji września widać, że ludzi chętnych do założenia munduru niemieckiego jest znacznie mniej niż polskiego. Niestety założenie pseudo munduru polskiego raz do roku to nie reanacting.

Środowisko wrześniowej rekosntrukcji szcuję na ok 60/70 osób.
W tym GRH Cytadela (moja :-)) ponad 20.
A jeśli liczyć nas po ilości zdjęć to będzie cały batalion ;-) www.cytadela.prv.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie