Skocz do zawartości

Kolekcje-bagnety


Martino

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 569
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Bagnet zastępczy był produkowany w czasie wojny, tzw. produkcja wojenna", co wiązało się np. z brakiem drewnianych okładek i uproszczoną konstrukcją. A dzięki temu ,że produkowano mniejszą ilość wydaje mi się , że zyskuje na wartości.
Pozdrawiam
Napisano
Poprawiam to co napisałem, oczywiście produkowano ich dużo, ale na rynku występują rzadko i osiągają wysokie ceny. Jeden wzór bagnetu mógł posiadać kilka wzorów w wersji zastępczej. Jeżeli ktoś pisze szybko musi potem niestety się poprawiać.
Napisano
Niezle kolekcja, to sa same niemiaszki ?

Zalezy ktory bagnet zastepczy mamy na mysli bo popularny jest zwykly nozowy z metalowa rekojescia.

Polecam strone bagnety.pl jest na niej opisanych duzo bagnetow zastepczych
Napisano
Witam mam pytanie do bardziej doświadzczonych kolekcjonerów niż ja czy spotkali się z brakiem numeracji na pochwach bagnetów francuzkich ( lebel, berthier )

pozdrawiam wszystkich zapaleńców
Napisano
Witam. Kindzal a gdzie masz pochewki do tych bagnetów ? Może masz je na zbyciu ? Sznur2 na Lebelu i Berthierze jeszcze nie widziałem bez oznaczeń (pomijam egzemplarze gdzie po prostu ta numeracja jest zatarta - co jest bardzo częste np. w lebelach ) , za to widziałem orginalną pochewkę do grasa w osydzie i z odbiorami ale bez numerów seryjnych . pozd.
Napisano
Kindzal

Jakie masz najrzadsze bangety w kolekcji ?

sznur2

Jesli nie ma numerow ani innych oznaczen to moze to byc kopia lub banget byl podrasowywany mechanicznie i numery sie po prostu starly

Pozdrawiam
smuga_79
Napisano
Witam

No po tym zdjeciu to nie widac powierzchni metalu niestety.
Mozesz wrzucic fotki w wysokiej rozdzielczosci do mnie na skrzynke ale bez lampy.

Czy on ma jakies oznaczenia jak tak to jakie ?

Pozdrawiam
smuga_79

P.S. Wiem co to moze byc ale nie chce wysuwac zadnej teorii bez upewnienia sie.
Napisano
Witam

Dzieki za fotki.

Przypuszczam ze numery po prostu nie zostaly nabite.

Myslalem ze to bagnet produkowany przez Remingtona dla Francji w czasie pierwszej wojny swiatowej ale one nie mialy zadnych oznaczen - a Twoj ma na glowni.

Amerykanie produkowali inne wzory dla Francji jak i bron dla Rosji - niezle sie na tym wzbogacili

Pozdrawiam
smuga_79
Napisano
Witam . Remingtona wz.1914 dla Francji mam . Ten lebel jest po prostu ciekawostką - czyli że jest możliwe że i pochewki do lebeli mogły byc bez numeru . Czy lebele robione w stanach miały jakieś inne sygnatury - po czym je najlepiej poznac ? Pozdrawiam .
Napisano
Witam

Znam takiego jednego Remingtona z opisu, zdjecia byly bardzo kiepskie na tej aukcji

agnet wyprodukowany w zakladach Remingtona do karabinu Lebel 1907/15, glownia nieksydowana, pochwa oksydowana, bagnet i pochwa nieoznaczone - tak jak powinno byc. Rekojesc ze stopu w kolorze srebrnym - tak jak cala produkcja Remingtona"

Bagnety tulejowe produkowane przez Stany Zjednoczone na eksport byly grubo oksydowane wiec sadze ze ta pochwa tez tak miala. Np. z Rosyjskich Berdan I, Mosin M. 1891 produkowany przez Remingtona i Westinghouse

Nie pamietam zeby byl on opisany w jakims polskim katalogu.

Panski bagnet mogl tez zostac zlozony z dwoch w frontowych warsztatach w czasie I WS - co bylo powszechnie stosowana praktyka.


Pozdrawiam
smuga_79
Napisano

Witam ponownie! Jako załącznik do wczesniejszego pytania o klasyfikację bagnetu dołączam fotkę sygnatury pod jelcem. Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu klasyfikacji bagnetu. Pozdrawiam Fidrygo

Napisano

Witam! Pogubiłem sie w załadowywaniu zdjęc. W poprzednim mailu wysłałem fotkę bagnetu ktory wyglada mi na turecki ale ma nieznaną mi sygnaturę na grzbiecie głowni pod jelcem: F w kółku. Będe niezmiernie wdzięczny za pomoc w sklasyfikowaniu tego bagnetu. Numer na jelcu G1276. Srednica wewnętrzna pierscienia jelca 16mm. Pozdrawiam Fidrygo

  • 5 weeks later...
Napisano

Cóż to takiego ? Wyglada jak belg ale nie ma cech bojowych bardziej jak by go papieru albo pamiatkowy , a moze reklamówka ? Na głowni napis FABRIQUE NATIONALE D'ARMES de GUERRE HER STAL BELGIQE

Napisano

Witam.
Moje pytanie dotyczy, skąd bierzecie nakrętki do mocowania okładzin w czasie ich rekonstrukcji ? W dobrym sklepie ze śrubami itp pytałem o nie i odpowiedzieli mi, że ciężko je dostać z tego powodu wyprodukowałem je sam, co widać na fotce ;).

Napisano
ODYS

Ten Twoj bagnet wyglada bardziej na chinski niz belgijski.

Z tego co widze na zdjeciach to nie ma nawet przycisku zatrzasku. To bedzie produkt reklamowy firmy albo noz do papieru.

Pozdrawiam
smuga_79

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie