hanuszczak Napisano 18 Styczeń 2008 Napisano 18 Styczeń 2008 a to mój od mosinahttp://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=577900&id_forum=11#ost
ml Napisano 20 Styczeń 2008 Napisano 20 Styczeń 2008 Bagnet zastępczy był produkowany w czasie wojny, tzw. produkcja wojenna", co wiązało się np. z brakiem drewnianych okładek i uproszczoną konstrukcją. A dzięki temu ,że produkowano mniejszą ilość wydaje mi się , że zyskuje na wartości.Pozdrawiam
ml Napisano 20 Styczeń 2008 Napisano 20 Styczeń 2008 Poprawiam to co napisałem, oczywiście produkowano ich dużo, ale na rynku występują rzadko i osiągają wysokie ceny. Jeden wzór bagnetu mógł posiadać kilka wzorów w wersji zastępczej. Jeżeli ktoś pisze szybko musi potem niestety się poprawiać.
smuga_79 Napisano 20 Styczeń 2008 Napisano 20 Styczeń 2008 Niezle kolekcja, to sa same niemiaszki ?Zalezy ktory bagnet zastepczy mamy na mysli bo popularny jest zwykly nozowy z metalowa rekojescia.Polecam strone bagnety.pl jest na niej opisanych duzo bagnetow zastepczych
sznur2 Napisano 21 Styczeń 2008 Napisano 21 Styczeń 2008 Witam mam pytanie do bardziej doświadzczonych kolekcjonerów niż ja czy spotkali się z brakiem numeracji na pochwach bagnetów francuzkich ( lebel, berthier )pozdrawiam wszystkich zapaleńców
stwp Napisano 21 Styczeń 2008 Napisano 21 Styczeń 2008 Witam. Kindzal a gdzie masz pochewki do tych bagnetów ? Może masz je na zbyciu ? Sznur2 na Lebelu i Berthierze jeszcze nie widziałem bez oznaczeń (pomijam egzemplarze gdzie po prostu ta numeracja jest zatarta - co jest bardzo częste np. w lebelach ) , za to widziałem orginalną pochewkę do grasa w osydzie i z odbiorami ale bez numerów seryjnych . pozd.
sznur2 Napisano 21 Styczeń 2008 Napisano 21 Styczeń 2008 Witam kolego stwp a produkcje z końca wojny lub z odzysku z pola walki mogły być wyposażane w pochwy bez numeracji?
smuga_79 Napisano 21 Styczeń 2008 Napisano 21 Styczeń 2008 KindzalJakie masz najrzadsze bangety w kolekcji ? sznur2Jesli nie ma numerow ani innych oznaczen to moze to byc kopia lub banget byl podrasowywany mechanicznie i numery sie po prostu starlyPozdrawiamsmuga_79
stwp Napisano 22 Styczeń 2008 Napisano 22 Styczeń 2008 Witam . Zapodaję fotkę lebela bez numerów seryjnych -i na pewno nie były starte . Pozdr.
smuga_79 Napisano 22 Styczeń 2008 Napisano 22 Styczeń 2008 WitamNo po tym zdjeciu to nie widac powierzchni metalu niestety.Mozesz wrzucic fotki w wysokiej rozdzielczosci do mnie na skrzynke ale bez lampy. Czy on ma jakies oznaczenia jak tak to jakie ?Pozdrawiamsmuga_79P.S. Wiem co to moze byc ale nie chce wysuwac zadnej teorii bez upewnienia sie.
smuga_79 Napisano 24 Styczeń 2008 Napisano 24 Styczeń 2008 WitamDzieki za fotki. Przypuszczam ze numery po prostu nie zostaly nabite.Myslalem ze to bagnet produkowany przez Remingtona dla Francji w czasie pierwszej wojny swiatowej ale one nie mialy zadnych oznaczen - a Twoj ma na glowni. Amerykanie produkowali inne wzory dla Francji jak i bron dla Rosji - niezle sie na tym wzbogaciliPozdrawiamsmuga_79
stwp Napisano 24 Styczeń 2008 Napisano 24 Styczeń 2008 Witam . Remingtona wz.1914 dla Francji mam . Ten lebel jest po prostu ciekawostką - czyli że jest możliwe że i pochewki do lebeli mogły byc bez numeru . Czy lebele robione w stanach miały jakieś inne sygnatury - po czym je najlepiej poznac ? Pozdrawiam .
smuga_79 Napisano 25 Styczeń 2008 Napisano 25 Styczeń 2008 WitamZnam takiego jednego Remingtona z opisu, zdjecia byly bardzo kiepskie na tej aukcjiagnet wyprodukowany w zakladach Remingtona do karabinu Lebel 1907/15, glownia nieksydowana, pochwa oksydowana, bagnet i pochwa nieoznaczone - tak jak powinno byc. Rekojesc ze stopu w kolorze srebrnym - tak jak cala produkcja Remingtona"Bagnety tulejowe produkowane przez Stany Zjednoczone na eksport byly grubo oksydowane wiec sadze ze ta pochwa tez tak miala. Np. z Rosyjskich Berdan I, Mosin M. 1891 produkowany przez Remingtona i WestinghouseNie pamietam zeby byl on opisany w jakims polskim katalogu.Panski bagnet mogl tez zostac zlozony z dwoch w frontowych warsztatach w czasie I WS - co bylo powszechnie stosowana praktyka.Pozdrawiamsmuga_79
smuga_79 Napisano 26 Styczeń 2008 Napisano 26 Styczeń 2008 WitamByly jeszcze Chassepoty robione przez Remingtona, mialy inne wejscie na karabin.Pozdrawiamsmuga_79
fidrygo Napisano 29 Styczeń 2008 Napisano 29 Styczeń 2008 Witam ponownie! Jako załącznik do wczesniejszego pytania o klasyfikację bagnetu dołączam fotkę sygnatury pod jelcem. Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu klasyfikacji bagnetu. Pozdrawiam Fidrygo
fidrygo Napisano 29 Styczeń 2008 Napisano 29 Styczeń 2008 Witam! Pogubiłem sie w załadowywaniu zdjęc. W poprzednim mailu wysłałem fotkę bagnetu ktory wyglada mi na turecki ale ma nieznaną mi sygnaturę na grzbiecie głowni pod jelcem: F w kółku. Będe niezmiernie wdzięczny za pomoc w sklasyfikowaniu tego bagnetu. Numer na jelcu G1276. Srednica wewnętrzna pierscienia jelca 16mm. Pozdrawiam Fidrygo
ODYS Napisano 27 Luty 2008 Napisano 27 Luty 2008 Cóż to takiego ? Wyglada jak belg ale nie ma cech bojowych bardziej jak by go papieru albo pamiatkowy , a moze reklamówka ? Na głowni napis FABRIQUE NATIONALE D'ARMES de GUERRE HER STAL BELGIQE
DJ MHz Napisano 27 Luty 2008 Napisano 27 Luty 2008 Witam.Moje pytanie dotyczy, skąd bierzecie nakrętki do mocowania okładzin w czasie ich rekonstrukcji ? W dobrym sklepie ze śrubami itp pytałem o nie i odpowiedzieli mi, że ciężko je dostać z tego powodu wyprodukowałem je sam, co widać na fotce ;).
smuga_79 Napisano 3 Marzec 2008 Napisano 3 Marzec 2008 ODYSTen Twoj bagnet wyglada bardziej na chinski niz belgijski.Z tego co widze na zdjeciach to nie ma nawet przycisku zatrzasku. To bedzie produkt reklamowy firmy albo noz do papieru.Pozdrawiamsmuga_79
Shizo Napisano 4 Marzec 2008 Napisano 4 Marzec 2008 moja pierwsza szabelka wykopana 2 wrzesnia 2007r. :))
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.