Zakretka dziwna?

[falo]

Witam,
Znalezione w okopach, wsrod, jak zwykle niewiarygodnie duzej ilosci pozuconej amunicji prod. radzieckiej. Poczatkowo wzialem to za czesc niewielkiego pocisku artyleryjskiego (korbowania na mosieznym pierscieniu do zludzenia przypominaja slady po gwincie lufy). Ale gdy znalazlem drugi identyczny przedmiot, po zastanoweniu stwierdzilem, ze to raczej rodzaj jakies zakretki, a pierscien sluzy do wzmocnienia uchwytu przy zakr. i odkrecaniu. Czy ktos wie co to jest?
Pozdrawiam falo
P.S.
Jeszcze jedna sprawa. Od jakiegos czasu spaceruje po lasach w okolicach Wwy. Znajduje tylko nieliczne slady pozostalosci niemieckich, za to rosyjska amunicja strzelecka lezy po prostu wszedzie. Tereny przeze mnie odwiedzane dziela czesto dziesiatki kilometrow, lecz wszedzie tendencja jest ta sama: wyglada jakby w miejscach przez ktore przemaszerowal Iwan, ktos rozrzucal wokol naboje niczy szalony siewca. O co tu chodzi? Dziurawe kieszenie, brak ladownic?

[efes]

Sorry.przywidziało mi się z tym pochyleniem.pozdr efes

[xanti72]

Ta zakrętka to jest tzw.kapturek ochronny na zapalnik czasowy do pocisków art.w tym wypadku do radzieckich kal.122 lub 152mm

[maxikasek]

i madrze xanti mówisz. A co do ammo to po prostu ładowali ja w kieszenie ile wlezie a potem gubili przy doładowywaniu, bądź w biegu. A czasem zostawiali całe paczki- zwłaszcza szczęśliwcy kórzy dźwiagali zapasową dla plutonu, a nie chciało im się dźwigać. Jak mówił ojciec patronów u nas mnogo"

[falo]

Witam,
Znalezione w okopach, wsrod, jak zwykle niewiarygodnie duzej ilosci pozuconej amunicji prod. radzieckiej. Poczatkowo wzialem to za czesc niewielkiego pocisku artyleryjskiego (korbowania na mosieznym pierscieniu do zludzenia przypominaja slady po gwincie lufy). Ale gdy znalazlem drugi identyczny przedmiot, po zastanoweniu stwierdzilem, ze to raczej rodzaj jakies zakretki, a pierscien sluzy do wzmocnienia uchwytu przy zakr. i odkrecaniu. Czy ktos wie co to jest?
Pozdrawiam falo
P.S.
Jeszcze jedna sprawa. Od jakiegos czasu spaceruje po lasach w okolicach Wwy. Znajduje tylko nieliczne slady pozostalosci niemieckich, za to rosyjska amunicja strzelecka lezy po prostu wszedzie. Tereny przeze mnie odwiedzane dziela czesto dziesiatki kilometrow, lecz wszedzie tendencja jest ta sama: wyglada jakby w miejscach przez ktore przemaszerowal Iwan, ktos rozrzucal wokol naboje niczy szalony siewca. O co tu chodzi? Dziurawe kieszenie, brak ladownic?

[falo]

I jeszcze srodeczek.

[bjar_1]

Jest to czepiec od jakiegoś pocisku artyleryjskiego. A duża ilość porzuconej radzieckiej amunicji wynika z tego ,że ruscy dysponowali nadmiarem i nie musieli się liczyć z każdą sztuką amunicji :)

pzdr

bjar_1

[Gość]

Dzieki Bjar. Widze, ze ten swiat nie ma przed Toba tajemnic. :))

[bjar_1]

Oj ma i to dużo! Nie uważajcie mnie za takiego eksperta ,bo nim nie jestem! :)

[Kiler]

Odnosnie elementu na zdjeciu to xanti72 ma racje. To NIE JEST czepiec balistyczny.

[Gość]

Przedmówca ma rację.To jest tzw. czepiec balistyczny a pierścień dookoła to tzw. pierścień wiodący.Tak się to wszystko mądrze nazywa:)
pozdro.