Skocz do zawartości

w-wa, p-no


erni

Rekomendowane odpowiedzi

Cholera, jednak nigdzie jutro nie pojadę - kobieta zaplanowała już dzień, he,he. Ale może zrobilibyśmy kiedyś spotkanko zapoznawczo-konsumpcyjne (przy piwku) poszukiwaczy z północy Wawy (głównie chodzi mi o Tarchomin). Co wy na to?
Daniel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram pomysł Danieloffa. Jest na kilku - to pewne. Myślałbym np. o wspólnym wypadzie zakończonym grillem po nowym roku. Po prostu ustawić się gdzieś na miejscówkę, zebrać, pojechać, poszukać i poimprezować.

Zdrówko !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopi - byliśmy w niedzielę z Jadzią w Wieliszewie. Rejon górki przy jeziorkach. Znalazłem dół wyryty o wymiarach : 1.50 długi, 60 cm szeroki i 1.70 głęboki w dołku strzeleckim. Koleś chodził z dobrym sprzętem bo odłamki wydyskryminowało mu bez zarzutu. Dół był niezakopany.
Wobec tego rozumiem Cię i w pełni popieram.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Otóż to. Tak właśnie niestety wygląda z grubsza cała okolica.
Ten ktoś nie musiał mieć super sprzętu, tam sobie ruscy siedzieli (jak przeczekiwali Powstanie mieli tam odwody) i bardzo dużo w ziemi jest np. piecyków własnej konstrukcji jakichś blach itd. Zalega to dosyć głęboko ale sygnał daje extra. Jak ktoś się uweźmie to potrafi nieraz wywalić dół wielkości pokoju, żeby wyciągnąć blachę co robiła kiedyś za dach albo coś w tym stylu.
Pozdrawiam
Kopi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
też mieszkam na Tarchominie (a właściwie na Nowodworach) i chętnie spotkałbym się przy piwku i pogadał. Wprawdzie nie dysponuję jeszcze sprzętem do poszukiwań, ale coraz bardziej zaczynam się interesować tymi rejonami.

Pozdrawiam serdecznie
Louis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie