kudi Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 To prawda. Latem na Gontowej byla krata mimo tego co pisze kolega bat. I tylko dzieki czyjejs zyczliwosci" i dobrego planika mozna bylo polazic po sztolniach. Czy w zime eksploratorzy i turysci maja siedziec w domu bo ekologom zachcialo sie miec ferme nietoperzy? Jest tyle nieczynnych, malointeresujacych kopalni... Po co robic hodowle gackow w obiekatach zabytkowych?? Juz raz w latach 80. geniusze wpadli na pomysl zeby w Riese skladowac odpady radioaktywne. Nie udalo sie. Teraz zaczyna sie akcja ekologow.To zabytki a nie pieczarkarnie!Z A B Y T K I o niepowtarzalnej na swiecie architekturze!!pozdrrobert_kudelski
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 nie wierzyłem tym co mówili, że nie da się z bunkrobetonami (nie mylić z bunkrowcami, których wielu znam i szanuję) wypracować kompromisu. Wszystkim tym osobom dzisiaj zwracam honor... na szczęście prawo jest po dobrej stronie w tym sporzeżegnam
mietek Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Jesli chodzi o prawo, to czy zanieczyszczanie nietoperzymi odchodami obiektów wpisanych do rejestru nie jest niszczeniem zabytków?
Gość Napisano 11 Grudzień 2003 Napisano 11 Grudzień 2003 Ej stareńki (to do bata ) !!!Zachowujesz się jak gówniarz, przedstawiamy ci konkretną sytuację z Gontową a ty jedyne co robisz to podkulasz ogon i uciekasz narzekając, że nie masz z kom gadać. Czemu nikt tej kraty nie otworzył ???Ja wiem, załorzyć kratę to takie cool, można z kumplami pogadać jak to się świat ratuje, lepiej się potem śpi ??Ale już dopilnować aby tą kratę ściągnąć, zgodnie z tym do czego się sami zadeklarowaliście to już za smarakci jesteśćie ???? Szanujcie własne słowa a potem wymagajcie poszanowania dla waszej sprawy !!Artur Pytlarz
Gość Napisano 12 Grudzień 2003 Napisano 12 Grudzień 2003 Na skałkach stoleckich to samo. Mało tego prawie żaden z okratowanych obiektów nie jest rezerwatam nietoperzy, nawet na OWP, poza chyba petlą nietoperską. Tak więc miejsca te nie są prawem chronoione, ani też gacki tam przebywające na zimowiskach. Kratując Gontową w imię ochrony nietoperzy dopuszczono się dewastacji zabytku. Miejsce to nie jest rezerwatem i nie dokonano nigdzie takiego zapisu. Nie ma tam więcej, ani mniej nietoperzy, jak w innych sztolniach na tym terenie których sa setki wokół Wałbrzycha.Po prostu dokonano dewastacji zabytku, tak samo ma się sprawa MRU gdzie betonowano bunkry poza głównym ciągiem podziemnych chodników. W myśl nowej ustawy o ochronie zabytków wystarczy pana Gacka z kolegami z Bundeswhery zgłosić do prokuratury w zwiazku z dokonaniem przestępstwa.
Gość Napisano 12 Grudzień 2003 Napisano 12 Grudzień 2003 najnormalniej nie mam czasu na (przepraszam za określenie) pierdoły, zwłaszcza, że zorientowałem się, iż to nic nie da... a dla mnie stratą czasu jest coś co z góry wiadmo, że efektu nijakiego nie przyniesieodpowiadam po raz ostatni (powtarzam -> brak czasu) ponieważ wyszło od was kilka ciekawych przykładów nie otwierania krat na latoJa widzę tylko jedną możliwość w takiej sytuacji, a mianowicie w imieniu osobowości prawnej (np. stowarzyszeń) jak i osób prywatnych pisać protesty i zażalenia gdzie się tylko da, ale robić to z tą merytoryczną argumentacją, że w tym okresie nie ma żadnego zagrożenia dla zwierząt objętych ochroną gatunkową. W przeciwnym wypadku będziecie traktowani jako oszołomy chcące łamać prawo przyczyniając się do śmierci gatunków chronionych przez prawo w postaci ustawy! Ze swojej strony powiem tylko tyle, że do takiego protestu z miłą chęcią sam się dołączę i podpiszę obydwoma rękami i nogamips do Verbisnie mam kataru i kluczy do żadnych krat, więc daruj sobie te personalne wycieczki
Gość Napisano 13 Grudzień 2003 Napisano 13 Grudzień 2003 Bat. Jak to obrona gacków i kolaboracja z Bundeswehrą to już temat niegodny ciebie. Tyle pary i już nic nam nie powiesz ? Powiedz chociaż gdzie kratowałeś, aby było czym prokuraturę zainteresować.
Boro Napisano 13 Grudzień 2003 Napisano 13 Grudzień 2003 ...kolego bat!Jeżeli tak uparcie twierdzisz, że poza sezonem noclegowym nietoperzy na MRU dla bunkrowców otwiera się wszystkie kraty, to jesteś w wielkim błędzie!!! Pokaż mi chociaż jeden obiekt, który na sezon letni tak wspaniałomyślnie jest otwierany!Mikołąj Borowski vel Boro...przy okazji pozdrawiam wszystkich bunkrowców i uczestników Wigilii 2003 na Pętli Boryszyńskiej...( a w szczególności Pana Boczka, Ferdka, babkę Kiepską i św. Mikołajów... :)))))))) )
Gość Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 cyt.:Powiedz chociaż gdzie kratowałeś, aby było czym prokuraturę zainteresować"no i jak tu polemizowac? ty deklu! przeczytaj wczesniejszy post to sie dowiesz...ze wzgledu na braki i dziury w mozgu adwersarzy dalszy sens konwersacji uwazam za bezcelowypozdrawiam
marecki. Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 panowie my tu o gackach a już niedługo złomiarze wszystko nam wymiotą i tyle zostanie nam z MRU ostatnio byłem we wrześniu to co zobaczyłem to aż sie serce kraje do stanu jaki był jeszce cztery lata temu ZGROZA !!!!
Gość Napisano 2 Styczeń 2004 Napisano 2 Styczeń 2004 Przyznam szczerze ze bardzo zaineterowała mnie informacja o cwaniakach z Bundeswehry....myśle ze trzeba sie tym głębiej zainteresować...sądze jednak że niektórzy za bardzo sie tym podniecają (mam na myśli hasła typu:przyjechali zamurować bursztynową komnate i takie tam..:)) Myśle że odpowiedz na wszystkie pytania pojawiłaby sie w momencie prześledzenia tego w jaki sposób Bundeswehra wjechała na teren naszego kraju i na dodatek na teren MRU którego historie raczej kojarzyć powinien każdy kto jest choc minimalnie w temacie (nawet pan Szmaldziński :)).....wtedy okaze sie o co tak naprawde chodziło....o kase? o małą prowokacje? o odciągnięcie uwagi od innych obiektów? ozamurowanie lub ukrycie czegos ciekawego???.........czy w reszcie o gacki?(w to najmniej wierze)
Gość Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 przepraszam kolegow i chcialbym zabrac glos. przeczytalem pobieznie ostatnie posty w tym temacie, a oto moje zdanie:tu nie chodzi o zadne nietoperze, nie one sa podmiotem w tej sprawie. odcinajac dostep do MrU chca po prostu ukrucic eksploracje, a co gorsza maja teraz paragrafy ochrony srodowiska aby karac tych co je lamia. kolejna sztuczka cyrkowa politykow, sprzedane-zaplacone, witamy w uni.i apeluje nie zabijajcie bezmyslnie nietoperzy ktore sa najmniej winne.dziekuje za uwage i pozdrawiam.bunkry dla bunkrowcow , bruno.
Gość Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Czytając ostatni wpis Bruna(pozdrawiam kolegę)przypomniała mi sie ważna sprawa poruszona również na tym forum.Chodzi właśnie o sprawe nietoperzy..czytałem różne wypowiedzi(nawet powiedziałbym dość skrajne:))Nie zgadzam sie jednak z hasłami typu:jeśli mamy (MY BUNKROWCY!!) mieć jakieś problemy przez nietoperze to zróbmy z nimi porzadek!...Słuchajcie! Bunkrowcy to nie liga ochrony przyrody-to fakt! Prawdziwi bunkrowcy dbaja jednak i szanują bunkry i wszystko co jest z nimi związane(a w szczególności nietoperze)...Przynajmniej moim zdaniem tak powinno być.....(A na marginesie nie kumam jak można nie szanować tych zwierzątek?!?!?Są przeciez zajebiste i świetnie dodaja klimatu szczególnie takim miejscom jak MRU!!)Pozdrawiam!!!
kudi Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Gonzo i koledzyale sprawa nie sprowadza sie do nietoperzy bo te zwierzatka nie zrobily dwoch trudnych do przyjecia rzeczy:- zaadaptowanie niepowtarzalnych na skale swiatowa obiektow fortecznych (!!!) na gniazdo latajacych ssakow- okratowanie obiektow zabytkowych przez przedstawicieli obcych wojskChlopakom ktorzy lataja z piszczalka zabrania sie poszukiwan lusek, a MRU bedacy jedna z najwiekszych linii umocnien fortecznych w historii glupawych czasami ludzi jest DEWASTOWANY przez montaz krat.Rodzi sie stare pytanie - Pan dla sklepu czy sklep dla Pana?Czlowiek nie moze a nietoperz moze?? O to mi chodzi.Bo nie ma kasy na zrobienie dokumentacji konserwatorskiej i oficjalne wpisanie MRU do rejestru to robi sie tam matecznik dla nietoperzy?W latach 80. byl pomysl zeby w RIESE skladowac materialy radioaktywne. Ten sam glupi polski pomyslunek (nie obrazajac Kolegow).W tym kraju sa pieniadze i to duze. Wyplywaja jednak bokami a pewne regiony traktuje sie jak zrzutowisko kupy (odpadow radioaktywnych, nietoperzy, karpia :)...... i z przerazeniem stwierdzam ze ostatnia wypowiedz byla w stylu R. Giertycha :))pozdrrobert_kudelski
Gość Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Kudi!Myśle że masz racje jeśli chodzi o niezbyt mądrą politykę naszego kraju i np.tworzenie rezerwatów nietoperzy w tak szacunkowym miejscu jak mru...ja mówie jednak o bezmyślnym zabijaniu (powiedz że nie słyszałeś o dość częstym-ze smutkiem stwierdzam-podpalaniu śpiących nietoperzy) tych niewiadomo czego winnym stworzonkom...jestem daleki od tworzenia kół przyjaciół nietoperrzy w mru oraz od haseł typu R.Giertych...po prostu wq...mnie czasem to co niektórzy niby (inaczej pseudo) bunkrowcy robią z bunkrami (mowa nie tylko o nietoperzach chodz w tym przypadku ze względy na poruszony temat szczególnie)....Nadal pozostaje jednak przy swoim i stwierdzam że nietoperze są zajebiste!!!Pozdrawiam!!! Gonzo
Cyrograf15 Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Nie jestem przekonany czy faktycznie nie chodzi o nietoperze. Tak jak z wilkami, tzn. w Europie zach. wilki dawno wymordowano i mają z nimi spokuj a na Polskę są naciski (skuteczne) o całkowitą ochronę. Bo to daleko i nie ich problem. Ekolodzy torpedują u nas wszelkie działania i to za nasze pieniądze. Polityka Uni dąży do zniszczenia polskiego przemysłu i gospodarki a na naszej ziemi będzie wielki rezerwat - enklawa dla bogatych (naszym kosztem). Biedni Polacy są potrzebni jedynie do obsługi. W myśl hasła Tatry dla świstaków i koźic no i tych co i tak stoją ponad prawem, a reszta won jak się panowie bawią.Wojtek
kudi Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Cos w tym WOjtek moze i jest...Do nietoperzy nic nie mam. Fajne zwierzatka. I bez nich nie byloby jednej z najbardziej kultowych postaci - Drakuli :)Kazda glupota jest godna pogardy i potepienia - niszczenie zabytkow i zabijanie zwierzat (osobiscie to i mysliwych nie rozumiem).Ciag logiczny jest jednak taki ze obiekty zabytkowe powinny takimi pozostac przede wszystkim sluzac ludziom a nie zwierzetom. pozdrrobert_kudelski
Gość Napisano 3 Styczeń 2004 Napisano 3 Styczeń 2004 Ludzie ja chodzę po podziemiach od kilkunastu lat. Może inni chodzą tylko po MRU. MRU nie jest niczym szczególnym dla tych latajacych myszy, i w wielu miejscach w polsce w podziemiach spotyka się większe skupiska gacków i nikt tam się nad nimi nie rozczila i tworzy rezerwatów. Proponuje miłośnikom latających szczurów pochodzić po starych kopalniach zimą, tam nawet latem (gdy ich prawie nie ma) można zostac obsranym przez te ssaki. I całe szczęście że zimą nie srają.
BUNKERITES Napisano 24 Maj 2004 Napisano 24 Maj 2004 Też łażę po FF OWB od kilkunastu lat (1987r.), - wtedy to były czasy - Bunkrowcy nigdy nie szkodzili tym latającym myszom, wręcz odwrotnie, niejednokrotnie ich bronili. A kraty...hmmmmmm... przeżyliśmy już trzy akcje większego kratowania, przeżyjemy i tą, ale betonowanie jest już NISZCZENIEM ZABYTKÓW ARCHITEKTURY OBRONNEJ. Pozdrawiam!BUNKRY DLA BUNKROWCÓW!
wiciu_r Napisano 24 Maj 2004 Napisano 24 Maj 2004 Przeszedłem ostatnio jakieś 700m głownym wejściem (ciasno było w bramie ale jakoś poszło). Może faktycznie jakieś skarby spoczywają w niszach zamurowanych cegłami, warto by powęszyć georadarem.MRU sowieci zajęli mniej więcej w 2 dni więc niewiele bylo czasu na ewakuację maszyn fabrycznych i co tam jeszcze. Nie da sie jednak ukryć faktu że co jakiś czas coś się jednak w okolicy znajduje. Czy to co zamurowali to może jeden (prawy) bunkier zaporowy chroniący głowne wejście ?Ten na którym sowieci sprawdzali działanie pocisków kumulacyjnych. Murki wewnątrz bunkra są rozbite, można wszędzie wejść, jest tam tylko głęboka studnia (sprawdzę kamerą jak będę kolejny raz). Ciekawe jest tylko pomieszczenie chyba po komorze filtrów ze stalową podłogą dającą głuchy pogłos przy chodzeniu, albo nierówna posadzka pod blachą albo ???. A propos Przy głownym wejściu są po lewej fundamenty chyba portierni czy czegoś. Jest wejście do podziemnej komory zalane wodą. Czy to osobne pomieszczenie czy też ma jakieś połączenie z systemem podziemi MRU
MaRaS_ZG Napisano 3 Czerwiec 2004 Napisano 3 Czerwiec 2004 chodzi ci o wjazd A64 ? są tam jakieś po lewej fundamenty ale żadnego wejscia do komory czy jakich kolwiek podziemi nie zauważyłem :(,mozesz mi napisac na maila lub tu gdzie jest dokładnie te wejscie.POZDRO BdB
Gość Napisano 3 Czerwiec 2004 Napisano 3 Czerwiec 2004 Hej,Panowie -A BUNDESWERA NIECH SIĘ ŚCIERA!!!!!WYPAD HITLERKI,TO NASZE BUNKIERKI!!!!!!!!!!!!heheheh
wiciu_r Napisano 3 Czerwiec 2004 Napisano 3 Czerwiec 2004 Dokładnie chodzi o A 64. 30m przed wejściem po lewej w pokrzywach są fundamenty, jak wejdziesz na nie to widać zejście na niższą kondygnację ale zalaną wodą. Za dwa tygodnię tam będę to zrobię fotki. Kamera pewnie na nic się nie przyda bo woda bynajmniej czysta nie jest. Mam pytanko, w środku po jakichś 600 m po lewej jest rozbita ściana a za nią 2 pomieszczenia, jedno ze stalową drabinką prowadzącą ze 30m w górę, wiesz może dokąd prowadzi ? Koło Wysokiej zaraz za jeziorem na górce jest 2 kondygnacyjny bunkier, ten w którym Niemcy się wysadzili żeby nie iść do niewoli. Masz może jego schemat.Pozdrawiam
MaRaS_ZG Napisano 4 Czerwiec 2004 Napisano 4 Czerwiec 2004 Witam obiekt w systemie za przebitą ścianą to OB 2596,proponuje ci wspinaczke po tej drabince,bardzo ciekawe doświadczenie :),niestety nie posiadam schematu Pzw-775,zapytaj sie moze na stronie www.owb.prv.pl,pewnie autor strony posiada schemat,prawdopodobnie bede za 2 tyg na dołach wiec możemy sie spotkać,POZDRO BdB
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.