Rumburak Napisano 14 Październik 2002 Napisano 14 Październik 2002 A ja już mam nowego Odkrywcę i jestem z niego zawodolony!!!! Kupiłem go w Poznaniu na Pl. Wielkopolskim. Przy okazji informuję, że przyszło wiele nowych książek w tym mega rewelacje: japońska broń pancerna, monografia Tygrysa, monografia pancernika Mushasi i wiele innych hitów.A Odkrywca? Bardzo ciekawy! Artykuł Indii o panzerfaustach - mega hit, podsuowanie wykopanych wraków z lat 90tych - fajne, jest też parę słów o KW z bagna - niestety nie ma zdjęcia wraku, o poznańskiej Cytadeli- ciekawe, o wyprawie na Madagaskar i naprawde wiele innych ciekawych rzeczy. Polecam, bo lektura jest frapująca, nie ma chwili czasu na wdech tylko się czyta!!! Nie żałuję 8,50 zł, a o to chyba chodzi, szak nie?POZDRO
yoony Napisano 14 Październik 2002 Napisano 14 Październik 2002 podsumowanie wrakow jest nedzne gdzie famo 251/5 pantera i cos by sie jeszcze znalazlo
Łukasz Napisano 14 Październik 2002 Autor Napisano 14 Październik 2002 HE,MAM JUZ NOWY NUMER ODKRYWCY!!!!
Gość Napisano 14 Październik 2002 Napisano 14 Październik 2002 zadziwiajace. Facet sie cieszy ze O. wyszedl 20 dni po czasie!
Łukasz Napisano 14 Październik 2002 Autor Napisano 14 Październik 2002 KURDE CIESZE SIE BO CZEKALEM 2 TYGODNIE.....
Gość Napisano 14 Październik 2002 Napisano 14 Październik 2002 DO KRUKA:Twoja riposta jest typowym tłumaczeniem małego Jasia,którego przyłapano na jeździe podpierdolonym wcześniej z podwórka obok rowerkiem.Taki Jasio najpierw robi zdziwione oczy,później wybucha panicznym śmiechem i zaczyna swoją opowieść:Tak,macie rację,ukradłem ten rowerek,ale było nas znacznie więcej.Poza tym,to nie ja wymyśliłem,żeby go ukraść,a tak w ogóle to jechałem na nim zupełnie przez przypadek.Zresztą zrobiliśmy to zupełnie dla żartu,przecież nikt tak naprawdę nie chciał go ukraść,to było tylko dla jaj.Poszukajcie i zapytajcie tych innych.Oni wiedzą dużo więcej,a teraz będzie wszystko na mnie.To tak w ogóle nie są moi prawdziwi koledzy,oni robią dużo gorsze rzeczy.Nie wierzycie?!? Ho,ho,ho,to Wy naprawdę mało wiecie,jak oni potrafią być wredni...Wrobiono mnie,ja tylko stałem obok i patrzyłem!!!"...Ludziom obserwującym wtedy ten cyrk w Rzeczce,do dzisiaj krew tryska uszami ze śmiechu na wspomnienie bandy baranów,którzy zawiedzionym głosem opowiadali,że już,już prawie się połączyli,ale chmury są za nisko i dlatego nic z tego nie będzie,bo już jutro satelita odleci w inne miejsce...W ogóle miejscowi mają klawe życie.Nie dość,że góry i Riese" za płotem,to jeszcze przez cały rok kabarety do nich przyjeżdżają i za darmochę przedstawienia dają.Co rusz jakaś trupa przyjeżdża.Miny u nich dziarskie,nożami poobwieszani,mundury USA lśniące,prawie nie noszone,tydzień wcześniej pewnie kupione,czasem nawet metki na łopatach.Czarne okulary u każdego,zagraniczne papierosy palą,dobre piwo piją,czasem nawet poczęstują.Łażą po lasach,oglądają,nurkują,czasem nawet kopią tam,gdzie niedawno inni robili to samo.Różnych rzeczy szukają,sztolni,laboratoriów,fabryk,skarbów,a niekiedy i Vrila.Pstrykają aparatami,kręcą filmy i pierdolą przy tym takie głupoty,że czasami aż miło posłuchać dla zabicia czasu.Potem wracają do domów,mówiąc,że następnym razem przyjedzie ich więcej i z lepszym sprzętem,bo teraz to były tylko takie,wiecie,przygotowania.I tak w kółko,nawet już zimą spokoju nie ma...Czas zaciera wspomnienia,mylą się samochody,twarze i ksywki,ale dzień,w którym nad Rzeczką przeleciał amerykański satelita wojskowy na długo pozostanie w pamięci tych,którym dane było na własne oczy cuda te zobaczyć.Z niecierpliowścią czekają na kolejną próbę,żeby zawołać rodziny i znajomych.Nie dość,że im do dzisiaj Niemcy gór pilnują,że muchołapka,że sztucznych ludzi tu robić mieli,że UFO gdzieś dobrze schowane stoi,a może i Bursztynowa Komnata,to jeszcze ich Amerykańce z satelity podglądają.Ten Kruk z chłopakami wysłał im sygnał gdzie jest i oni się nawet odezwali.Chcieli hasła,to podał,przecież jaj by sobie nie robił,że nie zna.Miał dostać od nich zdjęcia,takie,że od razu by było widać,gdzie są sztolnie i co w nich schowane.I psia mać,nie udało się.Ale szkoda...LEWYp.s.Kruku,a może podeślesz trochę zdjęć z tej paranoi? Niech wszyscy zobaczą jak było fajnie :))))
Gość Napisano 14 Październik 2002 Napisano 14 Październik 2002 Lewy, właśnie zabierałem się do powiedzenia czegoś na ten temat ale po przeczytaniu Twojej wypowiedzi stwierdziłem, że nie będę nic tworzył na siłę skoro sedno zostało wyartykułowane tylko zgodzę się z tym co napisałeś i już . Nic dodać nic ująć :-)))))))))))))))))))))Qaz
Gość Napisano 14 Październik 2002 Napisano 14 Październik 2002 To widzę, że Kruku to jakiś tajny agent?! NA pewno miał dostęp do tych zdjęć ale zobaczonoby na nich jego Vrilla ukrytego w plecaku- a tak sciemnił, ze chmury za nisko i zwiał z UFEm w plecaku. Ja tam byłem około 3 miesięcy po tej AKCJi i jeszcze się miejscowi śmiali :-)
akagi Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 tak sobie czytam i czytam........ i jestem coraz bardziej ciekawy co tam się działo. Jakieś bardzo szczegółowe szczegóły?a.
Gość Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 Panowie, bardzo podobają mi sie wasze opowiadania przygodowe z gatunku explorer-fiction.Co to jest Vrill?
Gość Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 DO LEWEGO: Chcialbym aby to byl moj ostatni post na ten temat. Powiem w miare krotko i rzeczowo. Po pierwsze LEWY twoja chyba mowi wiele odnosnie twojej osoby. Dlaczego akurat masz tylko do mnie pretensje. Jakos nie bardzo to rozumiem. Pieszesz ze wszyscy mieli ubaw - owszem mieli ale tylko Ci ktorzy sa na tyle inteligentni aby zrozumiec cale przedstawienie. Inni (w tym widze ze ty rowniez) sa z grupy ludzi do ktorych trzeba docierac przez ponad 12 miesiecy. Ale nic sie nie przejmuj - wlasnie dla takich ludzi robi sie programy w TVN oraz pisze odpowiednie artykuly. A z tego co wiem to jakos nigdy nie mielismy przyjemnosci" sie poznac. Zanim zaczniesz rzucac oskarzenia zastanow sie nad nimi i sprawdz swoje informacje. Powiadasz o miejscowych - zgadza sie byli, obserwowali i swietnie sie bawili. Znam sie z nimi od kilku lat wiec wiem czego mozna sie po nich spodziewac.Na tym chcialbym zakonczyc swoja wypowiedz na ten temat. Oczywiscie Ty mozesz dalej rozwodzic sie nad tym jakie to wielkie oszustwo zgotowalem (lub bralem w nim udzial).AKAGI: przypomne Ci bo faktycznie mogles zapomniec badz nie zwrocic uwagi na to :). Zlot spotkanie pod sztolniami, trawnik na trawniku typowe urzadzenia szpegowskie i do namierzania satelity (wedlug eksperta LEWEGO)- notebooki-2szt., aparat cyfrowy na statywie (nawet fajne zdjecia wyszly), kamera, luzny kabel lezacy pomiedzy nia a notebookiem, telefony komorkowe-2szt oraz na honorowym miejscu DYKTAFON :)) tak wlasnie namierzalismy satelite :). Nasze spotkanie (jak i z pozostalymi uczestnikami zlotu) odbylo sie rano przed sztolniami w momencie kopania Leszka w studni.To tyle na ten temat. Wracajac do mojego pierwszego postu - chyba nie otrzymamy informacji z redakcji. NOto czesc:kruku - GG 566056
Gość Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 Kruku-nie przejmuj się, Lewy jest nawyraźniej sfrustrowany (albo żywi tzw. uczucia ambiwalentne co do Twej osoby). W temacie lot Odkrywcy" z 08.08.02 jest taki jego pościk-Kruku jestem zainteresowany, zreszta pisałem Ci o tym na twój GG, cały czas czekam na odpowiedź..". No i bylo pogadać, potraktować po ludzku-a tak to masz tera.
akagi Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 a JASNE!!!!!!!!! Pamiętam, tylko ja faktycznie zwracałem na tomniejsza uwagę co robicie.Tym bardziej mnie to śmieszy ....Kruku, nie przejmuj się LEWY był łaskaw odsądzić od czci i wiary naszą wesołą bandę, która odpompowała te dziury w Jedynce".Widocznie tylko on ma patent na racje.Pozdrawiama.
Gość Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 DO ZGRYWUSA:Lewy napisał bodajże dwa posty do Kruka w sprawie jego ostanich wykopków" w Sowich.Kontaktował się z nim także na GG.Gdy okazało się,że Kruk zamierza robić wtórnika",Lewy dał sobie spokój...DO AKAGI:Lewy odpompowywał razem z waszą wesołą bandą" dziury na jedynce",choć wtedy nazywało się to poszukiwaniem syfonu".Temat był już wałkowany na forum wielokrotnie,lecz Lewy dalej obstaje przy swojej opinii na ten temat.W pracach wzięła też udział inna grupa,którą Lewy bardzo mocno pozdrawia!!!DO KRUKU:Sorry,Rafał,ale nie chce mi się pisać.Dowiedziałem się tego co chciałem,wyraziłem też swoją opinię na ten temat.Chcesz mnie obrazić uwagami o braku inteligencji,o programach TVN i podobnymi złośliwościami? No niestety,nie udało Ci się :))) W jednym masz rację,nie poznaliśmy się dotąd,ale mam wielką nadzieję,że to kiedyś nastąpi.Poproszę Cię wtedy o autograf na mapie Gór Sowich...
Gość Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 LEWY: Moze ton mojej wypowiedzi byl ostry ale na pewno nie chcielem cie obrazic. No a jezeli chodzi o autograf to dotychczas tylko dawalem na blankietach mandatowych. Ale czas robi swoje - moze w przyszlosci zmieni sie to na troszke inne dokumenty :).MOje zdanie jest takie - klotnie niech beda na Chacie i GG :), a tutaj wymieniajmy sie raczej informacjami konkretnymi.Jezeli chodzie jeszcze o miejsce kopania to co do tego mamy odmienne zdanie :) ale tak zawsze jest :). Do spotkania na terenie sowich lub okolicy.Pozdrawiam kruku GG 566056
Gość Napisano 15 Październik 2002 Napisano 15 Październik 2002 Do NETCOMa, Vrill to szwabski projekt (oczywiście niektórzy powiedzą, że latały a nawet się jeden w Rosswel rozbił :-) ), wiesz- taki latający dysk/talerz. W każdym bądź razie jest to coś co wywołałoby sensację porówbnywalną do znalezienia Ubotta typ XXI w Morskim Oku (Pozdrowienia dla dyrekcji TPN). Jeśli chcesz się dowiedziec więcej to poczytaj książki Witkowskiego. (Dla mnie to bujda na resorach, wahaczach i amortyzatorach). Ale jak ktoś lubi....
Rumburak Napisano 16 Październik 2002 Napisano 16 Październik 2002 Czekam na rzeczową dyskusję o nowym numerze, chętnie sobie podyskutuję. Chyba trochę zboczyliście z tematu. POZDR
kudi Napisano 17 Październik 2002 Napisano 17 Październik 2002 Mnie zainteresowaly w ostatnim numerze 2-3 artykuly. Nie wiem jednak czy to nie za malo jak na kilkadziesiat stron. Moze jednak stalem sie wybredny?? Osobiscie jednak brakuje mi w Odkrywcy konkretnych, tematycznych, popartych dokumentami artykulow.pozdrrobert_kudelski
Grzesio Napisano 17 Październik 2002 Napisano 17 Październik 2002 Proszę bardzo, mogę podyskutować merytorycznie!Może ktoś wyjaśni mi mętlik z Panzerfaustami w artykule Indii. Do tej pory wydawało mi się, że PzF Klein i 30 miały wyrzutnie ze starym typem urządzenia spustowego, różniły się zewnętrznie (poza długością rury)typem/kalibrem głowicy, natomiast PzF 60 i 100 miały póżniejszy typ urządzenia spustowego i głowicę taką samą jak PzF 30. India pisze zaś o PzF 60 (o ile się nia mylę, nie mam tekstu przed sobą) z wczesnym lub późnym urządzeniem spustowym. Albo więc ja jestem głupi i wszystkie książki na ten temat, które posiadam są do bani, albo ona uznaje PzF 30 za wczesną wersję PzF 60, a nazwę PzF 30 utożsamia z Kleinem?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.