Skocz do zawartości

Muzeum PW!!


Gość Fahrenheit!!

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dzis mialem niewatpliwa okazje byc na uroczystym otwarciu muzeum PW. Obiekt i otoczenie robi bardzo pozytywne wrazenie, wwszystko wyglada spoko!

Jedynie przemawiajacy VIP-owie dali ogniA!! Poprostu znowu przy okazji jakiegos wiekszego wydarzenia w stolicy, panowie politycy zrobili sobie piknik!! Zamiast rodzin Pow. do sektorow dla widowni wbijala sie cala smietanka poselska!! Co do przemowien pozostawie je bez komentarza!! Oklaskiwanie pana Kaczynskiego i ciagle mu podziekowania poprostu rozwscieczyly mnie do czerwonosci!!! Za co oni mu dziekuja?? Za to ze psim obowiazkiem jego jest budowa takiego muzeum?? A co rok temu gdzie nawet syreny nie zawyly w stolic??!!!! No i ciagle pieprzenie ze ta walka zostala wydana dwom okupantom rosyjskiemu i niemieckiemu i ze pozostawalismy w niewoli do 89 roku to chyba nie powinno miec miejsca przy otwarciu muzeum dla ludzi!!! Przecierz Ci powstancy walczyli za cos wiecej niz polityczne cele rzadu w Londynie, za szacunek i tradycje polakow ktorzy nie daja sie w dupe rznac jak francuzi czy inne narody w drugiej wojnie swiat!!!

Jestem szczerze wk..... takim podjesciem politykow do sprawy, ciagle pierniczyli ze to miejsce i my musimy podtrzymywac pamiec o pow. i uczyc innych narodow tej historii!! A powiedzcie mi kto wysyla sprostowania i listy do wydawcow podrecznikow o historii z bledami o pow. np w stanach czy angli?? Ano Pan Norman Davis a nie jakis Pan Belka czy Kaczynski!!!

Z uroczystosci gdzie pierwszym szeregiem powinni byc powstancy urzadzili festyn z frazesami i stolat dal Pana Kaczynskiego!!!

Smiechu warte!!!

Pozdro

FH!!
Napisano
Dlatego z przyczyn wyżej wymienionych raczej nie chadzam na wszelkiego typu Otwarcia" choć z drugiej strony to jest to też niepowetowana strata - czasem tylko w takim dniu można dostać okolicznościowy medal, plakietkę itp. lub spotkać a zapleczu" ciekawych świadków tamtych wydarzeń.
Napisano
Kolega Fahrenheit trochę się myli. Prezydent Kaczyński w pełni zasłużył na pochwałę ponieważ to właśnie on walnie przyczynił się do powstania tego muzeum. W ciągu ostatnich 15 lat wszyscy prezydenci Warszawy deklarowali że to za ich kadencji powstanie muzeum. Jak sami wiemy na deklaracjach się kończyło , bo albo brakowało forsy, albo nie można było znaleźć odpowiedniego budynku itp. Byłem na otwarciu i nie odczułem atmosfery jakiegoś festynu ku chwale Kaczyńskiego, no cóż każdy ma swój punkt widzenia.
Aha i jeszcze jedno , rok temu 1 sierpnia o 17 wyły syreny(jak zawsze zresztą), więc chyba coś ci się pomyliło.

Pozdrawiam
Napisano
Wcale mnie reakcja Farenheita nie dziwi. Opluwanie ludzi, ktorzy robia lub zrobili cos pożytecznego to stara polska tradycja. Jakos Farenheita nie oburza to, ze do czasu prezydentury Kaczyńskiego niewiele w sprawie muzeum zrobiono. Wyglada na to, ze dla ludzi takich jak on najlepiej nic nie robic i w ten sposob nie narazac sie na niewybredne ataki.
Napisano
Ehh..no cóż niektórym nie sposób dogodzić. Jak sie nic nie robi to jest źle, jak sie już coś zrobi , to jeszcze gorzej.
To niech mi ktoś powie co zrobić żeby zadowolić wszystkich??

Pozdrawiam
Napisano
Co prawda niejako przyczyniam się do tego, przeciw czemu jestem całym sercem (pyskówkom i bezduszności)-pisząc tu!
!!!! Proszę o dobre słowo .Przede wszystkim dlatego ,że zginęli ZA NAS!! Do Cho...y!! Za NAS!! Znam ludzi którzy te 63 dni przeżyli!! Lepiej milczcie ludkowie
Napisano
Prezydent Kaczyński zrobił to czego inni nie potrafili zrobić. Dodać trzeba, że zrobił to bardzo dobrze i właśnie dlatego należą mu się pochwały.
Reakcja założyciela wątku jest conajmniej dziwna jak na kogoś kto mógłby być obecny na otwrciu muzeum. No chyba, że jest posłem lewicy.
Napisano
Poslem Lewicy???

HEHE


Raczej skrajnym prawicowcem!!!

Powiem jedno, gdy organizuje sie obchody powstania i zaprasza sie na uroczystosci ludzi ktorzy sa zywa historia to nie dziekuje sie Pan K. tylko im. Czy slyszeliscie dziekujemy powstancy za to ze mozemy sie nazywac Polakami i czuc w stosunku do was dlug chyba nie do splacenia i niech to muzeum bedzie poczatkiem splaty moralnej i materialnej tego co utracilisci i co nam daliscie?? Nie !! Tylko ze za pozno i za pozno!! Powiedzcie mi czy podczas 15 lat demokracji i uznawania AK za bohaterow ktorys z politykow np na lawie sejmowej walczyl o utworzenie muzeum? Raczej nie i nie przypominam sobie by w tych latach bracia Kaczynscy przejawialui jakas inicjatywe??

Sorki ja nikogo nie opluwam i nikomu nie ujmuje. Nalezy im sie dziekuje ale nie w takich okolicznosciach, nie w dniu kiedy to powstancom dziekujemy. Odnioslem wrazenie ze inna osoba dzieki tym obchodom stala w centrum, i nie byli to bynajmniej ludzie z AK.

Zreszta wracajac do tematu syren w zeszlym roku, po pierwsze pracuje na ul. Marszalkowskiej i nie slyszalem syren w centrum, po drugie w sobote rozmawialem z kilkoma kombatantami i oni mowili ze takze nie slyszeli syren, jedynie jeden powiedzial ze remiza zaraz obok jego domu bronila honory wlafdz miasta.

Widze ze do konca nie zrozumiano mojego przeslania ktora chcialem wyslac do was przez ten post.

Szanujmy ludzi ktorzy sa tu i teraz, ktorzy zyja obok nas i codziennie nas mijaja.

Im sie to nalezalo a rostrzasanie czy zapozno i dlaczego tak bylo to pozostawmy hisorykom i politykom, dzis chwalmy ich czyny bo jutro pozostana tylko groby i pamiec ktora zacierac bedzie szlachetny czyn pana prezydenta.

Sorki ale smieszy mnie ze tylko podczas obchodow politycy chwala i rozmawiaja z takimi ludzmi. Akurat majac w rodzinie czlowieka z powstania mozna wiele sie dowiedziec o podejsciu politykow do calej sprawy.

A teraz pokoj i basta.

Jak chcecie poznac kilka ciekawych osob w tym cichociemnego zrzuconego z Wloch od Andersa do WWA, to wpadnijcie 15 sierpnia na plac zgrupowania Zaremba-Piorun gdzie odbedzie sie odsloniecia tablicy tegoz zgrupowania.

Porozmawiac z tymi ludzmi i poznanie ich da wam o wiele wiecej satysfakcji niz czytanie ksiazek lub ogladanie filmow dokumentalnych.

POzdro

FH
Napisano
ogladałem dziś w TV składanie wieńców pod pomnikiem i wszystcy oficiele byli ubrani w czarne garnitury, poza jednym, a był to Kaczyński, uważam że było to nie na miejscu i niepasowało do sytuacji.
nie na miejscu było takrze wygwizdywanie niemieckiego kanclerza (słyszane gdzieś w oddali).
pozdr
Napisano
Nie na miejscu to były przemowy Kwaśniewskiego i wręczanie odznaczeń powstańcom przez niego.
Był i jest komunistą który do końca działał w PZPR i popierał ich. A wiadomo,że to komuna zwalczała AK i nazywała ich Bandytami",a teraz awrócony" dziękuje powstańcom,dobre....
Myślę,że nie jeden uczestnik powstania,gdyby miał mausera przy sobie to by mu teraz w łeb strzelił.

To moje zdanie,nie kazdy musi sie z tym zgadzać.

Pozdrawiam
Monti
Napisano
Przemyślenia z dzisiejszego zakończenia 60-tej rocznicy wybuchu PW:
1. Anglik-aktor za dużo ryczał. I zapomniał przeprosić za to,że nas olali w 1939 i również, poza drobnymi zrzutami podczas PW.Posłali chłopa w delegacje to zrobił show.
2. Amerykanin-przyjechał, bo wypadało.
3. Kaczyński-nie znalazłem w jego przemowie niczego złego.
4. A.Kw. w ogóle ma tupet i brak mu wstydu. Polska Ludowa, której partii członkiem był - wiadomo co robiła po wojnie z żołnierzami AK a on teraz uznaje,że cierpieli itd.Jeśli nawet zrozumiał, nie powinien być karierowicz Prezydentem,ponieważ to wszystko jest nieprawdziwe w jego wykonaniu.
5.Shreder-uważam, że mowa bardzo mądra,odpowiedzialna,przemyślana, choć dla niego bardzo trudna, stresująca. Ale wiedział po co przyjechał,przeprosił,uznał hańbę Niemiec a triumf Polski (nie to co w Normandii,że płakał,że Niemcy padli ofiarą reżimu Hitlera jak Irak Husajna dziś). Widać przemyślał pewne sprawy. przyznał,że Niemcy mordowali kobiety, dzieci, mężczyzn.Powiedział,że wie kto wojnę rozpoczął, kto padł pierwszą ofiarą. Zapewnił,że żądania majątkowe Niemców są bezpodstawne a budowa Centrum Wypędzeń nie powinna mieć miejsca w Berlinie.Jesli nie kłamał (jak większość jego rodaków polityków w poprzedich epokach)-może coś z tego pozytywnego będzie.
6.Pan prof.Bartoszewski-chylę czoło bardzo nisko.Ech, gdyby Rzeczpospolita miała dziś takich polityków i ministrów spraw zagranicznych-byłbym bardziej spokojny o przyszłość. Pewny swego,wiedział co chce powiedzieć. Mówił do tłumu a patrzył w oczy Shrederowi.Wytknął to,co niejeden Powstaniec chciał powiedzieć jeszcze w 1944r.o tym, co Niemcy robili. I b.dobrze,bo Polacy muszą im o tym REGULARNIE przypominać.Ale nawiązał też do współczesności, teraźniejszości, przyznał to co Niemcy robią pozytywnego.I zakończył z żartobliwą uszczypliwością,że będziemy naiwni, zaufamy raz jeszcze, choć sparzyliśmy się strasznie. Myślę, że Niemiec zrozumiał. Ale Anglik? Nie sądzę.
Napisano
Obchody uważam za bardzo udane. Kolor garnituru Kaczora to chyba jednak nie taki problem, żeby zrbić z tego aferę.
Dziekuję Kaczyńskiemu za to co osiągnął bo sadząc po tym co udało się poprzednikom dokoał cudu. Dziękują ma za to sami powstańcy więc dlaczego i my nie mielibyśmy dziękować??!!
Wdzięczność dla powstańców jest czymś oczywistym i chyba nie wymaga ciągłego przypominania choć wczoraj robiono to bardzo często.

Z wszystkich imprez" które widziałem podczas obchodów nie podbała mi się tylko uroczystość na cmentarzu wolskim bo sprawiała wrażenie źle zorganizowanej. To oczywiscie rzecz gustu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie