bolas Napisano 28 Lipiec 2004 Napisano 28 Lipiec 2004 Czytalem ostatnio D-day" Ambrose'a i tam w ktoryms miejscu byla opisana histroia 4 braci ktorzy faktycznie zgineli w jednym tygodniu w czerwcu 1944 i wlasnei ta ich historia zostala wykorzystana do nakrecenia Ryana". Mieli inne nazwisko - z 4 braci pierwszy byl spadochorniarzem 101Airborne Division (chyba 505PIR)i zginal 6.VI.44, drugibyl w piechcie chyba w 116 IR i zginal dwa czy trzy dni pozniej tez w Normandii, trzeci byl pilotem i rozbil sie w tym samym tygodniu samolotem w INdochinach. Sprawdze to dokladnie i dam znac pozniej.
bolas Napisano 29 Lipiec 2004 Napisano 29 Lipiec 2004 No sprawdzilem. Sierz.Bob Niland pod Neuville zginal podczas patrolu w trakcie wycofywania. Zginal przy swoim BAR. Tego samego dnia (6.VI.44) na plazy Utah zginal jego brat - dowoca plutonu w 4DP. W tym samym tygodniu zginal tez trzeci braty - zestrzelony w Birmie. Ich matka pani Niland dostala wszystkie trzy telegramy powiadamiajace o smierci synow tego samego dnia. Czwarty i ostatni syn tez walczyl w Normandii, w 101 Airborne Div. i zostal wycofany do domu gdy tylko sprawa wyszla na jaw. Obok macie fotke z ksiazki z oryg txt.
pomsee Napisano 7 Sierpień 2004 Napisano 7 Sierpień 2004 Sorki za odswiezanie starego juz watku ale nie moglem sie temu oprzec po przeczytaniu tego tekstu:http://serwisy.gazeta.pl/df/1,24467,2205855.html?as=1&ias=3Wiecie fajne sa te frontowe historyjki ale ja jakos nie moge czytajac o walczacych Niemcach z jakiejkolwiek formacji zapomniec za jaki system oni walczyli i co dzialo sie za linia frontu. Dlatego nie rusza mnie los braci von Blucher - przeciwnie szkoda, ze nie zginelo takich jak oni wiecej i szybciej obojetnie gdzie, czy na Krecie czy Rosji, Francji. Moze wtedy ta wojna szybciejby sie skonczyla a Niemcy cokolwiek wiecej zrozumieli ale w to ostatnie to raczej watpie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.