M81

Ten skrajny przypadek to Bułgaria ale w przypadku innych państw dane też odbiegają od rzeczywistości, prawdopodobnie autor korzystał z mocno nieaktualnych informacji. Sumaryczną liczbę czołgów państw NATO trudno jest podać, można przecież brać pod uwagę liczbę wozów w aktywnej służbie, można podawać również czołgi zachomikowane w magazynach i można wreszcie dodać do tego również pojazdy będące w dyspozycji np. przemysłu. Najprościej jest rozpatrywać tę kwestię w podziale na poszczególne państwa z uwzględnieniem takich właśnie niuansów. Oczywiście nie można przy tym zapomnieć, że to tylko liczby bez uwzględnienia czynnika jakościowego.

Interesujące. W skrajnym przypadku autor dolnej grafiki pomylił się w liczbie czołgów o ok. 400 procent Nie zmienia to oczywiście faktu,że rosyjski potencjał konwencjonalny wygląda w porównaniu z państwami NATO nędznie.

Na szczęście przed 22 marca zakupione zostały drony najnowszej generacji. Orlik chyba nie jest już potrzebny

Z A-50/A-50 sprawa skomplikowana jako,że A-50U nie powstaje od podstaw- "surowcem" jest samolot starszej wersji. W 2021 144 Pułk miał na stanie 15 A-50 i 6 A-50U. Spotkać można też nieco odmienne dane. Na początku wojny WKS powinny mieć 7-8 A-50U.

Jeżeli mamy poważnie podchodzić do informacji o stratach, uznałbym te informacje za wysoce prawdopodobne.

MiG-29 został utracony w 2023 r. Telegram: Contact @lost_warinua

Nie jest to powód do chwały.

Samolocik wygląda na Aeroprakt A-22.

Jeszcze w 2022 r. Norbert Bączyk określił ten konflikt jako "wojnę biednych" i porównał do starcia Irak - Iran. I jest to chyba najlepsza charakterystyka jaką dotąd słyszałem. Jeżeli można mówić o jakichś atutach, którymi dysponuje strona rosyjska, jest to bardzo wysoka tolerancja tego społeczeństwa na straty ludzkie.

Mesjanizm był do tej pory polską specjalnością Ukraińcy bronią przede wszystkim siebie, gdyby Rosjanie mieli ochotę zaatakować Europę nie musieliby tego robić poprzez terytorium Ukrainy, abstrahuję już od tego czym mieliby dokonać tej agresji. Pomoc Ukrainie wiąże się z imperatywem moralnym nakazującym udzielić wsparcia ofierze- tak można to ująć w wymiarze aksjologicznym. Nie bez znaczenia jest z pewnością stopniowa dezintegracja potencjału militarnego Rosji. Dezintegracja, która dokonuje się relatywnie niskim dla zachodu kosztem. Nie sądzę aby przeciętny zdrowy na umyśle człowiek oglądał filmy o takiej tematyce, mało tego - mogą one mieć wręcz wymiar przeciwskuteczny. Widząc walki za pomocą broni z mediaexpertu i składnicy harcerskiej można wręcz utwierdzić się w przekonaniu, że mamy do czynienia z konfliktem na bardzo niskim poziomie technologicznym, odległym o lata świetlne od możliwości członków NATO.

A Mark Rutte ma spore szanse zostać szefem NATO.

Pervitin miał działanie pobudzające.

Nie znam badań na ten temat ale wątpię aby wywarły taki skutek.

Ten cenny materiał zniknął z sieci (najpewniej za sprawą FSB). Na szczęście w internecie nic nie ginie i został zachowany przez życzliwych ludzi

Produkcja T-55 rozpoczęła się w 1958 r. tak więc mamy najwyraźniej do czynienia z podróżą w czasie. Poza tym wóz na dolnym zdjęciu nie wygląda mi na T-55.

Syreny? To może być alarm lotniczy i następny Ch-101

To jest hipokryzja. Wniosków i tak nie wyciągniesz ale próbować trzeba... A Tomczyka radzę nie traktować jako najwiarygodniejsze źródło

Fachowo nazywa się to etykietowaniem i jest błędem poznawczym.

Do 22 marca miały być również kupione "inne elementy systemu obrony powietrznej". Jakieś sukcesy na tym polu?

A jak wygląda zakup "dronów najnowszej generacji"? Również żadnych sukcesów?