Tailor

W 2021r. WP posiadało 358 T-72. Przy tym jest to wartość raczej teoretyczna.

Przecież faszyści całkiem niedawno sromotnie przegrali tam wybory!

WP miało do niedawna 13 batalionów czołgów w tym 5 na T-72. Zważywszy, że większość tych czołgów pojechała albo niedługo pojedzie na Ukrainę oznacza to, że tych 5 batalionów pozostaje bez sprzętu. Następne w kolejce są PT-91, które ma na stanie 3,5 batalionu. Niestety ale nie były to wozy trzymane w jakimś zapasie na czarną godzinę. W przypadku innych państw prawdopodobnie przekazywano głównie sprzęt z rezerw. Tutaj należałoby zgłębić temat

Mnóstwo nowoczesnej broni płynie na Ukrainę i gdyby nie ona zapewne mówilibyśmy o tej wojnie w kontekście działań partyzanckich. W Europie jest sporo zachomikowanych Leopardów-1, zaryzykowałbym niezłe pieniądze, że jest szansa na dostawę mocno powyżej 100. Oczywiście jeżeli wojna się przeciągnie. Inna sprawa, że to naprawdę niezwykłe, że stary i niezbyt udany czołg może stać się obiektem pożądania.

Urobek z ostatnich dni: sfałszowane wybory przemowa Morawieckiego 14 latka, która okazała się 24 latką.

Bardzo dobre opracowanie. Należałoby jeszcze dodać część próbującą wyjaśnić fenomen wiary w najbzdurniejsze teorie spiskowe. Ci ludzie gotowi są uwierzyć nawet w to, że Morawiecki usiłował zdobyć Wiedeń do spółki z Kara Mustafą.

Dokładnie. A jedyne doniesienia z Polski o opracowaniu jednorazowego granatnika pochodziły z Mesko.

Wygląda na to, że z tego zestawu nie brakuje im tylko farby. Wszystkie elementy potrzebne do rekonstrukcji składowanych wozów skądś trzeba przecież wziąć. Dobrze byłoby też mieć jakichś ludzi zdolnych do obsługi. Zachód stara się tę wojnę wygrać po taniości i nic nie wskazuje na to aby miało się to w najbliższym czasie zmienić.

Mam podejrzenia, że Komar nowej generacji to RPG-75.

Również widziałem te wypowiedzi w okolicach początku konfliktu. M72 to jednak nieco inna liga. Merida udała się w stronę pieca hutniczego i na polu walki raczej jej nie zobaczymy. Ukraińcy natomiast powinni się modlić o to aby dotarło do nich jak najwięcej leopardów 1a5 a jak najmniej a4.

Nieśmiało przypominam o tytule wątku. Dla stęsknionych K9- 12 kolejnych sztuk jest już w pobliżu. Do tej pory HSW produkowała 16 krabów rocznie.

W ostatnim Lotnictwie AI jest piękny artykuł o Ch-101. W nim fragment o zdolnościach produkcyjnych, czytał ktoś? Rosjanie jadą na pozostałościach sprzętu z czasów ZSRR. Tyle, że ten kiedyś się skończy, widoków na nowe konstrukcje nie ma. Gdzie nie spojrzeć kombinują jak koń pod górkę tyle, że na szczycie tej górki zawsze jest T-72/T-80, BMP, Su-27.

Nikt nie będzie z komara strzelał do czołgów. Zamiast wznawiania jego produkcji miło byłoby zobaczyć jakieś informacje o fabrykacji czegoś współczesnego. To całe biadolenie powyżej pasuje do czasów, w których Różański pisał "Dlaczego przegramy wojnę z Rosją". Tyle, że później nastąpił luty 2022 i okazało się, że król a raczej car jest nagi. Czy ktoś mógłby wskazać jakie są rosyjskie zdolności produkcyjne- ile mogą dostarczyć w ciągu roku sprzętu skonstruowanego w ostatnich latach a ile jakichś popłuczyn po ZSRR? W jakim stopniu jest to sprzęt nowy a w jakim reanimacja trupów z czasów Breżniewa?

Ciekawostka historyczna

Z pieluchami trzeba będzie uważać- szykuje się przecież ograniczenie w sprzedaży odzieży. Informacje o końcu motoryzacji i spożycia mięsa również są prawdziwe.

Co piszą u naszych sąsiadów https://www.dw.com/pl/niemieckie-media-gdzie-te-czołgi/a-64705923

Nexter zwiększa produkcję CAESARa do sześciu sztuk miesięcznie. Nie zdziwię się jeżeli za pewien czas francuskie działa staną się na froncie liczniejsze od polskich.

Nikt nie obiecywał dywizji pancernej- wystarczy przypomnieć ustalenia z połowy stycznia. Twardych deklaracji dotyczących czołgów było niewiele i teraz przekłada się to na rzeczywistość. Polski batalion ma niezłe widoki na kompletacji, gorzej wygląda sprawa z niemieckim. Mam przy tym nadzieję, że nie będzie niespodzianek związanych ze sprawnością maszyn i dostępnością części. Rezerwuar pancerny nie jest wciąż wyczerpany tykę tylko, że obejmuje wozy starszych generacji. Aby po nie sięgnąć trzeba determinacji, woli politycznej i pieniędzy.

Jeżeli już jesteśmy przy polskich samochodach

Można się wtedy spotkać z cytatami z np. Romana Giertycha.

Ofiarą pioruna padł prawdopodobnie Su-24 a nie Su-25.