Skocz do zawartości

otton1

Użytkownik forum
  • Zawartość

    805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana otton1 w dniu 21 Wrzesień 2021

Użytkownicy przyznają otton1 punkty reputacji!

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

otton1's Achievements

21

Reputacja

  1. Pomijając pisaninę wyżej skutecznie odpowiedziałeś na moje pytanie dotyczące kogo dotyczy miano "NASI CHŁOPCY". Wątku o ochotnikach nie bedę zakładał - jak już pisałem wcześniej "wyleczono" mnie z tematu służby Polaków w armii niemieckiej niezależnie od czynnikow, które ją spowodowały.
  2. Ja osobiście z nazwą"NASI CHŁOPCY nie mam problemu - tak określałem i określam ówcześnie młodych ludzi z choćby szeroko pojętej rodziny (dziś w wiekszości nieżyjących lub zramolałych staruszków), którzy w czasie wojny wraz z innymi towarzyszami broni (też NASZYMI CHŁOPCAMI) dali solidny wpierdol jednostkom, w których zapewne służyli też pokazani na gdanskiej wystawie 'NASI CHŁOPCY". Problem z nazwą mogą mieć ci, którzy wystawie dali taki infantylny tytuł. Jakoś tak się dziwnie składa, że w dyskusji na forum mówi się o "chłopcach", którzy służyli w niemieckiej armii w czasie wojny pod przymusem mając zagrożone życie swoje i rodziny w wypadku odmowy służby - zrozumiałe. A jakoś tak nie bierze się pod uwagę i dyskretnie pomija tych, którzy wstąpili do niemieckiej armii na ochotnika, w pelni świadomie, bez zadnego przymusu - czy to też są "NASI CHŁOPCY"? Ich też dotyczy wystawa? Jak na przykład potraktować Henryka Swinarskiego (starszego brata wybitnego polskiego reżysera Konrada Swinarskiego), króry na ochotnika wstąpił do Waffen SS i zginął pod Raciborzem - on też należy do "NASZYCH CHŁOPCÓW"?
  3. Na szczęście ofiary pacyfikacji Zamojszczyzny byly w przeszłości czczone wystawami, choć przyznam Twoja propozycja aby te fakty przypomnieć jest całkowicie na miejscu - spróbuję się tym zająć. Wystawa w Gdańsku jest ze wszech miar potrzebna, to w gruncie rzeczy temat niesłusznie pomijany. Wiele lat temu rozmawiałem z Dyrektorem Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie aby, jak wspomina się o udziale Polaków w formacjach zbrojnych innych państw stworzyć też ekspozycję poświęconą służbie w armii niemieckiej. Moją propozycję olano niestety, z uwagi chyba na to, że jakiś gówniarz śmie pouczać dyrektorów-profesorów. W gdańskiej wystawie cały problem polega na tytule czemu dał wyraz zacytowany przeze mnie Rzecznik Rządu.
  4. A gdzie na tej liście Rzecznik Rządu, Adam Szłapka, który tak się wyraził o wystawie - cytat za TVN24: "Rzecznik rządu Adam Szłapka zgadza się z PiS, że tytuł wystawy jest "nieakceptowalny" i trudno mu zgodzić się "na tak niefortunne nazwanie ważnego tematu"." Czy nie ma go przez delikatność, żeby w nawiasie przy nazwisku nie umieszczać literek PO? Rozumiem, że to lista robocza i rzecznik się na niej znajdzie.
  5. A czy tytuł był w zgodzie z odczuciami na przykład rodzin mieszkańców Zamojszczyzny w latach 1939-45? Czy jest gwarancja, że chłopcy z Pomorza nie byli na przykład na Zamojszczyźnie w tym okresie?
  6. Było, jest i będzie. A na przykład o PRL-u zapomniałeś? nie bulwersował Ciebie? Chyba że nie pamiętasz tamtych czasów z uwagi na młody wiek. Komentarz jak wyżej Ale miliony i nieco więcej ją AKCEPTUJĄ.
  7. Wybory zakończone to następuje wycofywanie się rakiem z zarzutów, to na poczatek: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Sprawa-kawalerki-Nawrockiego-Prokuratura-odmawia-sledztwa-8975843.html
  8. I radomskie UB i stacjonujące w Radomiu wojsko zaprawione w zwalczaniu "leśnych" nie goniło ich? Obciążonych dodatkowo maszynami do szycia i maszynami do pisania?
  9. Byłaby taka sama czyli żadna. Zwisa mi kto był w czyim "kumitecie" jak mawiał kiedyś towarzysz Wiesław, którego czasy na szczęście znam tylko z archiwalnych kronik filmowych. To kto inny ekscytował się uczestnictwem określonych osób w określonych "kumitetach".
  10. Co ma wiatrak do piernika lub na odwrót? Każdemu wolno wchodzić do komitetu do jakiego chce - nawet blokowego. Centralny - tej dawnej przewodniczki narodu niestety nie wchodzi w rachubę bo już nie istnieje.
  11. Holendrzy chyba wylądowali lepiej: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Holenderscy-esesmani-ciagle-otrzymuja-emerytury-wojskowe-z-Niemiec-8109676.html
  12. Personalnie, wymieniając imię i nazwisko? Bo jak nie, to takie opinie można o kant dupy potłuc; od lat fruwają z lewa na prawo i z powrotem, z góry na dół i wewte. Każdy może się dopucować do określeń jakich chce i chodzić w glorii albo poniżonego albo wywyższonego. Ale to jego osobisty wybór. No, może jeszcze wybrać wewnętrzną emigrację i wszystko olewać.
  13. Oczywiście, zgadzam się, PRYWATNIE! Ale upublicznienie opinii już nie jest prywatne! Brzęczyszczykiewicz z Jazgarzewszczyzny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie