
TMD
Użytkownik forum-
Zawartość
73 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana TMD w dniu 3 Luty 2022
Użytkownicy przyznają TMD punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
TMD's Achievements
19
Reputacja
-
Tak, to CW-5. Ale SG-3/36 też tak malowali. A Komar bis miał jeden rodzaj owiewki. I charakterystyczny oczywiście wydłużony dziób - ale to w produkcji tylko Nowego Sącza. Sprawa wyważenia?, dłuższa kabina - wysocy piloci? Linia kadłuba-opływ lepszy?
-
A już myślałem, że nie mam tego zdjęcia Orlika 2. Tak, Masłów 1938. Było już tu wcześniej. PS. Zdjęć Orlików uzbierałem ponad 300.
-
Hey, skąd wy bierzecie takie perły!? Te Orliki, PWS-y, eh. Dziękuję. Także czekam/y dalej na foto szybowca PWS-103, bo to byłby dopiero rodzynek. Zdjęć Mewy mało, choć już uzbierało się u mnie 17 sztuk. Mewa z oryginalnym "podwoziem", odrzucanym kółkiem, sensacja, a na drugim ujęciu widać te pleksiglasowe okienka w krawędzi natarcia.
-
Witam, to chyba Michał Offierski po przylocie Komarem z Ustjanowej /?/. A te wszystkie zdjęcia to tak robili - foto poniżej. Bezmiechowa oczywiście. Plus barografy w CW-II bis- aż 2 sztuki. PS. Czekam wciąż na te foty PWS-103. Chyba jednak przepadną w archiwum X. lub Kongresu Stanów zjednoczonych...
-
Wspaniałe! Na przyszłość dawaj linka też do ebaya. Dzięki. To seryjny Orlik I SP-1082 Stanisława Brzeziny. W zawodach brał udział też prototyp Orlika I SP-861, na którym startował wtedy w 1937 r. Bolesław Baranowski
-
No nie pierwsza replika, bo wcześniej poleciały dwie Salamandry! Aczkolwiek szkoda, że wersje powojenne. Ale na pewno oblot Wrony, to w Polsce rzecz niebywała - w końcu to pierwsza zbudowana Wrona po 77 latach od zakończenia wojny, a ogólnie 90 lat minęło od oblotu na polu mokotowskim przez Szczepana Grzeszczyka prototypowej Wrony. Zobaczymy, może się tam pojawi na Czarnej Górze.
-
Replika Wrony poleciała w piątek wieczorem w Aeroklubie Konińskim. Załączam kilka zdjęć. Szybowiec zbudował Jerzy Gruchalski ze Ślesina, budowa trwała 2 lata.
-
Do sprzedaży planów – rysunków - dla amatorów były tylko dostępne plany szybowców szkolnych, z uwagi na ich prostą konstrukcję. Raczej nie chodziło o cenę planów. Szybowca wyczynowego – drewnianego - żaden amator także dziś nie zbuduje bez mega zdolności i warsztatu. /?/ Wyjątkiem był szybowiec przejściowy Czajka Kocjana – podobny do Wrony pod względem konstrukcji, ale nie wiem ile ich zbudowano dokładnie. Planów szybowców wyczynowych nikt nie sprzedawał – jedynie kilka państw kupiło tak zwane licencje, celem produkcji. Plany szybowców Grzeszczyka SG nie były przeznaczone do sprzedaży. Czyli tylko Kocjan i Czerwiński sprzedawali swoje plany - rysunki techniczne - szybowców. Nie wiem jak Niemcy, ale chyba tylko jedna wytwórnia w Grunau Schnaidera sprzedawała swoje plany oficjalnie (SG-38 i GB-II). Krótko przed wojną trafiła do Polski dokumentacja DFS Meise - Olimpii - jako przyszły monotyp na zawody olimpijskie w 1940 r. /rysunki te są do dziś zachowane w Polsce/. Licencje kupili: Palestyna, Estonia (Wrona), Jugosławia – najwięcej kupiono i zbudowano tam polskich szybowców, częściowo po wojnie (Wrona, Salamandra, Komar, Mewa, Orlik 39 i Delfin), Finlandia (Wrona, Komar, Salamandra – rysunki te są tam do dziś w Muzeum Lotnictwa w Helsinkach/, Francja dostała gratis plany Komara bis /sfinansował kupno planów Rayski?/. WOS nie budował żadnych szybowców, to była szkoła szybowcowa! Jedynie naprawiał rozbite, tak jak i dziś przy każdym Aeroklubie zasadniczo istnieje warsztat na zapleczu hangaru. Warsztatach Kolejowych np. w Poznaniu , Nowym Sączu budowano pojedyncze sztuki – jedynie Śląskie Warsztaty Szybowcowe w BB stanowiły firmę stricte budująca szybowce na – na zasadzie licencji /Komar bis – zmodyfikowany i Salamandra, a wcześniej CWJ/. Tak, wyszła nowa książka Glassa – naszego mistrza – książka myślę długo oczekiwana, o naszym przedwojennym szybownictwie. Oczywiście nie wyczerpuje ona ten temat w 100%. Ale stanowi niezły przegląd naszej „doktryny lotniczej”: sprzętu, pilotów , szybowisk, zawodów et cetera. Nie było do tej pory tak całościowego spojrzenia na te sprawy. „Za rok będzie okrągła rocznica "100" pierwszych zawodów szybowcowych w Polsce. Najwyższy czas rzetelnie opisać trudy i znoje w rozwoju techniki i sportu szybowcowego w Polsce” – wyszła Glassa książka o tym w 2017 r., o pierwszych szybowcach sportowych i zawodach. Poza tym nie wiem czy to jest to już możliwe opisanie tego. Na artykuł o PWS-103 w Moskwie do PL czekam już 2 lata i nic się nie ruszyło. Niestety skończyli się myślę pisarze, trzeba się z tym pogodzić, a Glass chyba będzie ostatnim takim pisarzem „szybowcowym”. Pozostanie nam tylko Kawa i tyle. „W większości przypadków tekst miał wielkość i wartość taką jak wspominany artykuł o Orliku z Wystawy Światowej w NY z 1939 roku” - krytykować każdy może, a autor się nie obraża. Ale czy ktoś coś napisał ostatnio poza tym do jakieś gazety o naszych przedwojennych szybowcach, jakaś historia? Chyba od 4 lat nic nie ma w naszych czasopismach. Może ...Kawa. Michał Król – na podstawie jego książki – planów zbudowano kilka szybowców wzór Chanutea. M.in Zbigniew Babiński, który latał pod Milanówkiem /lata 20-ste/. Foto: Prototyp szybowca szkolnego CWJ-bis. /Jarosławiec?/
-
Ano B-B 1946 r., a dokładniej to wtedy chyba były jeszcze dwa miasteczka, Biała krakowska i Bielsko, czyli raczej Biała krakowska :) A w Izraelu, ex-Palestynie, wzięli się za remont naszej Wrony! Jest to drugi zachowany oryginalny egzemplarz w świecie. Dziwnym trafem też mówią, że to najcenniejszy ich zabytek, bo... od Wrony zaczęło się ich lotnictwo. W czasie wojny ponoć latali na niej tam polscy harcerze.
-
Salamandry ładne, bo nie śmigane jeszcze :) Foto 1: Żaba 2 SP-1266 via Sokola Góra. Ale czym ta Żaba 2 różniła się od Żaby - tego nie wiem. Była jeszcze Żaba bis. Foto 2: No i radio zamontowane na ramie kadłuba Żaby!
-
No niezłe fotki, oglądam. Daję ITS-a-8, z dyszą kombinowaną Askania Ldü 41... Ale do rzeczy. Widać dwa motoszybowce ITS: z przodu ITS-8W, z tyłu ITS-8. PS. Czy fotografie szybowca PWS-103 ujrzą kiedyś światło dzienne?