formoza58

Dlatego zastanawiam się nad tą jedyną zostawioną armatą 1 baterii. Tam podczas ewakuacji nadciągające zaprzęgi zostały zaatakowane przez niemieckie samoloty. Plutonowy Rzepecki tak to przedstawia w swojej relacji: ...Wyszliśmy na otwarte łąki. Zauważyłem, że na baterii powiewają czymś jakby kocami. To znaki" przodki na baterię. Ledwieśmy rozwinęli marsz galopem, wyskoczyły dwa nieprzyjacielskie samoloty. Obniżają lot. Padły trzy konie, z których jeden z zaprzęgu... samoloty odleciały. Krzyczę do Wójcika - Z konia, odcinaj pasy pociągowe! Biedak nie dał rady zeskoczyć z konia...Po zaporządkowaniu galopem, już bez większych przeszkód, bateria w trzy działa dotarła do lasu."

Na Małpim Gaju".

.

.

.

Jakoś dyskutujemy tylko o tych niemieckich wrakach na polu bitwy, a w zasadzie flauta" na temat naszego, szczególnie 5 rozbitych i pozostawionych tam armat 2 DAK-u.Znana jest seria zdjęć jednego, tego samego. Prawdopodobnie jednego z dwóch 3 baterii pozostawionych na terenie leśniczówki. Ale patrząc na ścianę lasu od strony nasypu kolejowego czasami zaczynam myśleć, że to jedyne działo 1 baterii pozostawione na pozycji w Mokra II...

.

.

.

Trochę materiału z archiwum Allegro, dotyczącego PP. agończyk"...

Żołnierze 2 DPP, w latach trzydziestych.

Grupa podoficerów i szwoleżerów, przed 1935 rokiem.

.

.

.

Działon dywizjonu w Olszewie, po bitwie.

515" i 532", to który pułk ?

.

Pewne jest tylko jedno, że stoi z Sosabem" ;-) Mały brydżyk w przerwie zajęć.

Lokomotywa PP. Smok".

.

Kolarze z GRH 7 Pułku Ułanów Lubelskich.

Odznaka pamiątkowa pułku w wersji podoficerskiej.

Z roku 1919.

Wspomnienie pogody, jakie było w dniu 19 września 1939 roku w Warszawie i okolicy.Argument przemawiający za tym, że Pułk szarżował pod Wólką Węglową w płaszczach.