formoza58

Z 1931 roku...

:-) Ja nie spodziewałem się od ówczesnego reportera notatki o możliwych usterkach technicznych. Trochę by to zadawało kłam egzystującemu w przestrzeni publicznej przeświadczeniu o znakomitym szkoleniu lotników w II.RP". Wydaje mi się, że publikowane na bieżąco przypadki nierzadkich katastrof same nasuwały pytania... Z 1930 roku...

Nie, do końca lat dwudziestych, kiedy powstawały zarysy awanse i medale już były rozdane. Myślę, że każde z oddziałów tworzyły swoją historię wojenną, minimalizując czasem zasługi innych, gloryfikując natomiast swój wojenny trud. Przykładów jest aż nadto :-(

Ileśmy już ten temat wałkowali. Ale dobrze, ze wspomniałeś.

Por. pil. Tadeusz Wereszczyński z 17 Eskadry Wywiadowczej.

...

Rok 1931.Weseli i na pozór beztroscy...

...

Aż miło popatrzeć... ----------------------------- Z życia MD Lot....

Trochę o improwizowanych PP, w 1920 roku...

... i koniec.

.

.

.

.

.

I następny artykuł...

Selim" z 9 P.Uł. Małopolskich.

.

.

.

Przed spółdzielnią pułkową.

Sorki, poślizg"... 1918- 1921.

To jest oficerski pas do munduru wieczorowego, obowiązujący w wojskach lądowych II RP. Jedni określają jako głowa Rzymiania, ale to raczej wojownik grecki ( Spartanin ?). Jeśli chodzi o medal, to jeśli to polski ,bardziej pasuje ( względem baretki) Medal Pamiątkowy za Wojnę 1910- 1921. Tyle, że tam był Orzeł.

Ad formoza58 2018-05-18 15:03:13 No i według powszechnej opinii akurat Naczelny Wódz wzorem cnot wszelakich nie jest."....Ale cała reszta, wymieniona przeze mnie, zdecydowanie tak...