Jw. Widoczny na kadrze w górnym prawym rogu jasny dom nie jest pokazanym wyżej budynkiem szkoły, który stał dalej poza kadr wzdłuż, przy widocznej drodze do Działoszyna. Z tymi końmi artyleryjskimi to by się zgadzało, leżą bowiem mniej więcej w pobliżu współczesnego kościoła. Z opowiadań mieszkańca Mokrej II, dowiedziałem się , że pochowano je wzdłuż drogi, między kościołami, wraz innymi padłymi w tym rejonie końmi, prawdopodobnie z 3 szwadronu 12 P.Uł. Spory czas wiało tam grozą, coś prychało", póki nie wyszły z padliny gazy. Ziemia się tam zapadła i trzeba było wyrównywać teren. Ot, taka smutna ciekawostka :-(...