Pan Słowikowski a za nim K. i R. mieli swoją idee fix i konsekwentnie dążyli do jej zrealizowania. Za to im szacunek. Nie udało się - trudno, tak w tej dziedzinie bywa, 1 na 99 strzałów jest celny, reszta nie. Popełnili też kilka istotnych błędów, ale na błędach się uczymy. Tak przy okazji to pewien jestem, że stratni to oni nie będą. Natomiast cwaniactwo, buractwo, tępotę, głupotę i jeszcze kilka podobnych zalet" wykazali ci, którzy podpięli się na krzywego do tego wózka i próbowali się przy okazji na tym wylansować lub zrobić jakiś yznes". Palcem pokazywać nie będę, wszyscy wiedzą kto zacz.