danieloff

Piekny! Stan jak marzenie. Wielu poszukiwaczy co prawda lekceważy ze wzgledów ideologicznych lub finansowych (o mało warte") znaleziska z okresu wczesnej Polski ludowej", ale dla mnie to naprawdę ciekawe znaleziska, godne już miejsca w kolekcji.

Anabol - fajny ten orzełek SP, od dawna na takiego poluję, może kiedyś wreszcie trafi się pod cewką. Rangerspd - pogratuluj bratu, piękna kuriczka, wczesna moskiewska sztanca.

Piekny okaz, aż trudno oczy oderwać.

Co prawda mówią, że kurica nie ptica", ale akurat te ptaszki szczególnie sobie upodobałem (z wzajemnością:-)

Zaspany, bo całą noc kopałem sztolnię - żeby w 2032 roku Odkrywca miał o czym pisać - Tajemnicza "Sztolnia Borsuka - czy istnieje i czy ukryto w niej tajne taśmy z nieznanymi odcinkami Magdy M.?"

Melduję się - kopię, pamiętam, czuwam! :-)

A ja dostałem dziś informację, że prezydent podpisał mój akt nominacji na pierwszy stopień oficerski!!! Jestem więc oficerem rezerwy, Bocian, dodaj mi ppor" przed nickiem, he,he :-)

A może znacie modlitwę na ładną klamrę carskich grenadierów? :-) Jak ją zastosuję i klamerka wyjdzie to stanę się wierzacy, he,he.

Ludziska, ale wam czachy parują, jeszcze jakieś kółko różańcowe założycie na Forum albo grupę modlitewną. Prtoponuję założyć dział religijny - można będzie opracować Modlitewnik Odkrywcy", a w nim - Modlitwa przed wykopkami", Modlitwa o klamerkę", Modlitwa o MG", Litania po znalezieniu Bandenkampfabzeichen" itp. :-)

A tak swoją drogą to czego będziemy poszukiwać po współczesnym wojsku??? Spójrzmy na mundur polowy - zamiast pięknych mosiężnych guziczków - napy, rzepy, zatrzaski, zamki błyskawiczne, plastikowe guziki; zamiast metalowych orzełków - haftowane lub wytłoczki w gumie i plastiku, zamiast odznak - materiałowe haftowane lub wytłaczane w gumie naszywki; klamry do pasów - w naszej armii stalowa z inicjałami WP, ale w większości innych armii po prostu stalowy lub plastikowy zatrzask lub hak. Ogólnie poza bronią nie będzie czego zbierać na pobojowisku...

A na Allegro pojawią sie kopie łusek do pepeszy...

Taaaa... duch (z łac. spirytus) na wykopkach może być niebezpieczny...

Tak odnośnie Ortelsburga - panowie, może kojarzycie wytwórnię z tej tabliczki znamionowej?

Marcin, i tak byś tam nie wytrzymał, za wcześnie trzeba wstawać, he,he:-)

Jak trafisz ramę, to dostaniesz odznakę za ramy (na razie czarną) ;-)