Skocz do zawartości

RZ

Użytkownik forum
  • Zawartość

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

RZ's Achievements

0

Reputacja

  1. Mam wątpliwości, czy to zdjęcie naszej "75". Kanonier na koniu ma przewieszoną przez ramię torbę z francuską maską p/gaz. Więc to chyba maj-czerwiec 1940 , gdzieś we Francji...
  2. Obejrzałem. Myślę, że warto było. Rzeczywiście smaczków mundurowych i sprzętowych sporo. Np. dla mnie zaskoczenie - bagnety mauserowskie można było podłączyć z Mannlicherem . Statyści grający Rosjan (carskich) i bolszewików z przewieszonymi amerykańskimi pasami M1910. No i dla mnie jako wielbiciela machin latających - Potezy z poznańskiego pułku. Fajnie ,że to dziś dali....
  3. Czy przypadkiem za tym mechanikiem obsługującym agregat nie stoi przypadkiem poczciwy "Pociak" ?? Czyżby zdjęcie powojenne ??
  4. Plutonowy pilot Stanisław Zawadzki z 54 Eskadry Liniowej zginał 23 lutego 1931 roku, wraz z ppor. obs. Leonardem Paszkiewiczem wykonując lot służbowy w czasie zimowych ćwiczeń. Na przełomie 1930/31 jednostka otrzymała na stan Potezy XXV.
  5. To lotnisko w Krakowie Rakowicach
  6. Nie wiem czy nie trafie kula w płot, ale to chyba współczesne zdjęcie "postarzone"- na nim "jedenastka" z krakowskiego MLP. A co do postaci - czy pierwszy z prawej to nie Marek Rogusz ???
  7. To mi wygląda na zdjęcie z jakiś przedwojennych manewrów. Jedna z postaci (chyba oficer ?? ) na na otoku czapki białą opaskę . Tak oznaczano rozjemców ćwiczących niebieskich i czerwonych. Nie widać tu też Niemców a gość drugi od lewej stojący tyłem do zdjęcia ma garnizonową czapkę. Ale mogę się mylić i ktoś mądry się wypowie...
  8. Wygląda na naszego południowego sąsiada (sympatyka piwa i knedlików) sądząc po kształcie nakrycia głowy
  9. A na ciężarówce tornistry typu norweskiego, tak więc nie tylko "kapilczki" chyba najczęściej fotografowane na plecach naszych wojaków ?
  10. Małe sprostowanie- Goliathy nie były użytkowane w 3 PL
  11. Czy to nie będzie nasz lotniczy karabin maszynowy ? Może ktoś wie jaki....
  12. Niemcy nie używali ich bojowo. Po zajęciu 11 listopada 1942 roku strefy nieokupowanej Francji przejęli 246 samolotów D.520 , z których sprawnych było 182. Samoloty zostały przydzielone do szkół lotniczych i jednostek treningowych przy Jagdgeschwader. Jednostki te bazowały nie tylko w Niemczech, ale również w krajach okupowanych np. w Belgii i Francji. Dewoitiny użytkowano np. w JG 103 w Zeltweg w Austrii i JG 101 i JG 105, które bazowały przejściowo w Brukseli- Evere, Nancy- Tomblaine, Chartres, Paris- Le Bourget, Pau- Pont Long. Samoloty D.520 były używane do treningu końcowego po ukończeniu szkolenia podstawowego na dwumiejscowych Arado Ar-96. Samoloty francuskie początkowo sprawiały spore kłopoty Niemcom. Były bardzo nerwowe i delikatne w prowadzeniu- wymagały lekkich i czułych nacisków na stery, miały tendencje do łatwego wpadania w korkociąg, z którego niedoświadczony pilot nie umiał go wyprowadzić. W marcu 1943 roku Niemcy 30 maszyn przekazali Włochom i około 60 Bułgarom. (Na podst. W.Bączkowski, Dewoitine D.520, Warszawa b.r.w)
  13. Zdaje się , że mamy tu oficerów z francuskiej misji wojskowej przy naszym Sztabie Generalnym, /trzeci od prawej - to chyba oficer brytyjski
  14. Na pierwszym zdjęciu od góry petlurowski kozak ma na sobie amerykański pas z ładownicami (cartidge belt). Czyli też korzystali z demobilu wuja Sama ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie