https://www.o2.pl/artykul/amerykanie-stracili-pilota-i-mysliwiec-po-f-zostal-tylko-krater-6163134600255617a Amerykanie stracili pilota i myśliwiec. Po F-16 został tylko krater Amerykańska Gwardia Narodowa poinformowała o katastrofie myśliwca F-16 i śmierci pilota. Tragedia miała miejsce w na południu stanu Arizona. Samolot rozbił się we wtorek 5 września po godz. 15 miejscowego czasu ok. 30 km od miasta Safford. W pierwszych doniesieniach rzecznik Gwardii nie był w stanie określić losu pilota. Biuro miejscowego szeryfa ok. 5 godzin później poinformowało o odnalezieniu ciała martwego lotnika. Brak jeszcze informacji o przyczynach wypadku. - Jedyne, co możemy w tej chwili powiedzieć, to że wygląda to na wrak wojskowej maszyny. Pilnujemy go do czasu przybycia służb z bazy lotniczej Davis Monthan - podano w komunikacie. W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia zniszczonego F-16. Na jednym widoczny jest krater, na kolejnym osłona kabiny. Operujące z Tuscon F-16 służą do szkolenia pilotów wojskowych."