-
Zawartość
8 585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez balans
-
Bolesna prawda jest taka, że przeszkolone rezerwy właśnie wchodzą w wiek 50+ i niedzielni partyzanci z WOT tego nie zmienią, ani strzelnice w każdym powiecie. Ale tak się dzieje bo u nas cywilna kontrola nad armią to jedna wielka katastrofa, za wyjątkiem rządów SLD, którzy mieli do dyspozycji dużo mniejsze środki, a dużo więcej zakupili zabawek dla wojskowych [przede wszystkim lotnictwo, ale nie tylko]. Później nastał czas, że wojskiem kierował, a w praktyce likwidował armię, psychiatra a po nim nastąpił psychiczny, który to wojsko tylko ośmieszył. Bo Polska to być dziwna kraj, gdzie morze jest zimne a Cola ciepła, jak mawiał Zulu Gula...
-
A jak inaczej nazwać kraj, gdzie generałowie prężą się na baczność przed Misiewiczem, a człowiek z obłędem w oczach niszczy wywiad i do tego wszystkiego publikuje jego największe tajemnice i jeszcze każe przetłumaczyć to na rosyjski. O łamaniu procedur i zatrudnieniu małolata na doradcę MON już nie wspominając. A to tylko wierzchołek góry lodowej.
-
Tak łopatologicznie - powstał nowy karabinek, a więc najpierw czekamy na ukończenie wszystkich testów, następnie zamawiamy powiedzmy 500 sztuk, które przez kilka miesięcy czołgamy po poligonach, a następnie odsyłamy do fabryki z uwagami co należy poprawić. Poprawione 500 sztuk ponownie czołgamy po poligonach i jeżeli nie ma większych uwag, to zamawiamy już w tysiącach sztuk. Tak powinno być w normalnym kraju, ale w kraju z dykty akurat jest odwrotnie, czyli najpierw wydajemy pół miliarda na coś niedopracowanego, a następnie kolejne pieniądze na doprowadzenie tego czegoś do akceptowalnego przez użytkowników standardu. I śmieszno i straszno...
-
Jeżeli to do mnie piłeś, to ja akurat w wojsku byłem 23 miesiące i coś tam odróżniam. A odnośnie Grota, to nic nie usprawiedliwi człowieka z obłędem w oczach i jego nastawionych na karierę generałów, którzy podjęli decyzję aby wydać pół miliarda na niesprawdzoną broń, po to tylko aby mogli ogłosić wielki sukces. W normalnym kraju to by z tego była sprawa dla prokuratora.
-
Te karabinki wyglądają na wersję A1, a więc i tak wszystkie do wymiany.
-
Temu czemuś to najbliżej do frankizmu z dodatkiem Pinocheta.
-
Onet to własność w 25% Niemców, w 25% Amerykanów i w 50% Szwajcarów...
-
Grot jest chwalony na strzelnicach, problem w tym, że pierwsze ok. 35 tysięcy tych karabinków w wersji A1/M1 nie sprawdziło się w wojsku i obecnie zapowiada się ich przebudowę do wersji A2/M2, a mówi się już o docelowej wersji A3/M3. To nie można było tak na początku zamówić nawet te 1000 sztuk, wydać je doświadczonym żołnierzom i przeczołgać Groty po poligonach, a następnie zgłosić FB wszystkie wady i niedoróbki do poprawy, zamiast zamawiać niedopracowany projekt od razu w ilości kilkudziesięciu tysięcy sztuk? Jaką częścią ciała tam w tym MON myślą? Wiem, że była wtedy presja tego z obłędem w oczach na ogłoszenie podwójnego sukcesu - zarówno odnośnie WOT jak i wprowadzenia "dobrego bo polskiego karabinka". Ale czy nas stać na szastanie publicznymi pieniędzmi, tak jakby te na drzewach rosły?
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Powinniśmy być dumni, że Amerykanie pozwalają nam finansować sojusz. A o kontraktach to możemy zapomnieć, bo te nie są dla republik bananowych. -
Portal wprawdzie prorządowy, ale w tym przypadku dość obiektywny. W zasadzie potwierdza zastrzeżenia wojska co do karabinka Grot, za wyjątkiem nadmiernego przegrzewania się podczas strzelania dużą ilością amunicji. Z tego co tam można wyczytać, to na 43 tysiące wyprodukowanych karabinków tylko 7 tysięcy powstało w wersji zmodernizowanej A2/M2, a cała reszta będzie wymagała modernizacji. I tu pytanie - kto za te niedoróbki zapłaci i dlaczego podatnik? https://www.defence24.pl/system-broni-modulowej-grot--eksploatacja-wazna-faza-rozwoju-analiza
-
Mroczek wtedy nic nie kupił, dał jedynie kawałek papieru...
-
Jeżeli damy im te Groty za darmo [bezzwrotny kredyt jakich już kilka od nas dostali], a do tego oczywiście jeszcze gruba koperta pod stołem, to może by te karabinki nawet od nas wzięli...
-
Kałachy tak szybko nie rdzewiały [lata 70-te]. Oczywiście po każdej taktyce były czyszczone, ale bez przesady aby je zalewać oliwą, bo jeszcze by gdzieś z zakamarków coś brudnego wypłynęło i za młodego działka pewna. Wracając do tematu, aby skonstruować przyzwoity karabinek, to trzeba dysponować bardzo doświadczonym zespołem konstrukcyjnym. Łucznik takiego nie posiada, bo całe jego doświadczenie to licencyjna produkcja kałachów i ich mutacji w postaci średnio udanego Beryla. Do tego od jakiegoś czasu słychać, że i jakość produkcji też na kolana nie powala - zapewne najbardziej doświadczeni pracownicy odeszli już na emerytury? Oczywiście przy dodatkowym finansowaniu kolejna wersja Grota np A5 pozbędzie się największych bolączek i dla WOT się nada, ale nigdy to nie będzie szczyt techniki, który zrobi furorę na międzynarodowych rynkach handlu bronią. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak przy okazji wyszło to całe nasze państwo z dykty, gdzie człowiek z obłędem w oczach robi co chce, mając gdzieś wszelkie procedury, a generalicja w obawie o stanowiska temu przyklaskuje.
-
Zacznijmy od tego, że broń strzelecką na najwyższym poziomie w tej części Europy potrafią produkować tylko Niemcy, Czesi i Rosjanie. My w konstruowaniu takiej broni, w porównaniu z nimi, mamy bardzo niewielkie doświadczenie. Do tego nasze fabryki bardziej przypominają manufaktury, tylko dawnych specjalistów już nie ma, a młodzi za dość marne wynagrodzenie [nie dot. zarządów] żył sobie wypruwać nie będą. Niestety ale jak na razie nie zanosi się na jakiś znaczący postęp w tej dziedzinie, bo wydając miliardy dolarów na zakup uzbrojenia od hegemona, nie dostajemy w zamian żadnych nowych technologii, a jedynie poklepanie po plecach. Bo nikt poważnie nie traktuje kogoś, kto do negocjacji przystępuje czołgając się na kolanach...
-
Bo u nas w republice bananowej [vide Żorżeta] tak naprawdę wszystko jest na niby, a liczy się tylko propaganda sukcesu, bo ciemny lud to kupi. To dlatego Antek wydał pół miliarda na coś, co nie przeszło jeszcze pełnego cyklu badań, ale wielki sukces odtrąbiono, no i związkowcy byli zadowoleni, a teraz przyszło tą żabę zjeść...
-
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział balans → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dlaczego taki zdziwiony? Gro towarów i surowców przewozi się statkami. Co nie znaczy, że zmieniłem zdanie na temat tego durnego przekopu, który nigdy się nie zwróci. -
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział balans → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
Niezupełnie, bo owszem mamy trochę kamienia ale na południu kraju, a ten durny przekop jest akurat na północy. Przewiezienie tysięcy ton kamienia przez całą Polskę, zapewne by jeszcze bardziej podrożyło koszty. Ale ironia losu polega na tym, że ten porcik w Elblągu funkcjonuje tylko dlatego, że wysyła barkami towar do... Kaliningradu. Kiedyś nawet dość sporo, obecnie dużo mniej, bo nasze głupole najgłośniej w całej Europie domagają się sankcji na Rosję, ale gdyby nie ten kierunek eksportu, to już dawno byłoby po tym porciku. I żaden przekop, ani nawet 10 przekopów, tego nie zmieni, bo to tylko MIŚ dla gawiedzi, której ma pokazać naszą "mocarstwowość". -
Tragikomedii smoleńskiej z udziałem słynnego uciekiniera ciąg dalszy... https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wstrzymana-emisja-filmu-o-katastrofie-smolenskiej-macierewicz-publikuje-oswiadczenie/s30wx56,79cfc278
-
To najpierw zacytuj swoją wypowiedź pod moim adresem, która sprowokowała mnie do takiej odpowiedzi.
-
Mnie wielokrotnie obraziłeś, zarzucając mi zbrodnię bycia ruskim agentem, który nadaje z Olgino i zapewne bierze za to pieniądze od samego Putina. Yeti jest wyjątkowo tolerancyjny w stosunku do ciebie, bo za te idiotyzmy jakie wypisujesz pod moim adresem, już dawno powinien cię odpowiednio potraktować, tym bardziej, że mnie za żart wysłał ostatnio na ławkę rezerwowych. A wracając do tematu - tragedia smoleńska uratowała PiS przed całkowitą katastrofą, bo ich Prezydent miał fatalne notowania przed wyborami, a sam PiS był praktycznie już na skraju rozpadu. A tak powstała religia smoleńska, która [mówiąc delikatnie] z bardzo miernego prezydenta, zrobiła najwybitniejszego polityka w całej naszej 1000-letniej historii [nie licząc oczywiście JP II] i genialnego stratega. Do tego niejaki Macier, który zresztą pierwszy nawiał ze Smoleńska zamiast udać się na miejsce katastrofy, zaczął tworzyć fantasmagorie na temat "sztucznej mgły", a później ogłosił, że na pokładzie samolotu było co najmniej kilka bomb, w co niestety niektórzy uwierzyli. A na koniec PiS w mistrzowski sposób wykorzystał bardzo durną arogancję PO i teraz ma wolną rękę do przerobienia Polski na kraj, w którym wszyscy są winni, ale jeszcze nie wszystkich dało się skutecznie przesłuchać i gdzie policjant jednocześnie ma być zarazem prokuratorem i sędzią...
-
1. Od tego jest opozycja aby krytykować. 2. Nie przyrównuj nas do cywilizowanych krajów, gdzie niezapłacenie mandatu staje się sprawą administracyjną i kierowaną do sądu, a u nas ma być sprawą karną z nasłanym komornikiem. 3. Z tego co pamiętam , to nigdzie nie napisałem "reżym", bo to co u nas ma miejsce, czyli zastraszanie obywateli, to czysty Orwell. A co do 447 to się jeszcze przekonasz...
-
Co za głupie [mówiąc delikatnie] określenie. W Polsce nie ma totalnej opozycji, bo PiS ma taką większość w Sejmie, że przegłosuje wszystko co chce. Nawet ustawy pisane na kolanie i głosowane w środku nocy i opozycja w niczym im nie przeszkodzi. To dlatego ten kraj, jeżeli chodzi o wolności obywatelskie, coraz bardziej przypomina powieści Orwella. Aby nie być gołosłownym, to przywołam tu ostatni pomysł PiS, aby zakazać odmowy przyjęcia mandatu i nakazać obywatelowi, aby to on udowodnił swoją niewinność. To przecież bolszewizm w czystej postaci.
-
A kto to są ci "Totalsi"?