Skocz do zawartości

Jak wyleczyć męża ?


Gość dorota

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
maz kupil sobie nowe kolko na kiju, wydajac cale nasze oszczednosc. Potrafi znikac z domu na caly wiekend, ciagle przynosi zardzewiale zelastwa do domu, niewiem co mam robic.
Napisano
Dorcia troche wyrazumialosci dla meza:)
zobaczysz kiedys wykopie jakis skarb i bedziesz z niego dumna:)
a skoro macie teraz 2x kolko na kijku" to moze i ty zacznij jezdzic razem z nim:)
pozdrawiam
Napisano
Nie dopuść do tego żeby twoja mama musiała wykręcać różne rzeczy z tego co twój mąż przyniesie do domu, Jak zaś mąż będzie chciał żeby teściowa coś miała przepiłować /może to być duże i okrągłe/ to niech piłkę do metalu obficie polewa wodą, i niech tego nie robi w domu tylko na podwórku.
Napisano
Dyzio dlaczego sugerujesz ze maz Dorci bedzie sie bawil z rozrywkami ;DDD ???heheh a z ta tesciowa to nie glupi pomysl ale niech nie leje wody;)hihi
pozdro
Napisano
Prawdę pisząc, gdy byłem na wakacjach u ... pewnej dziewczyny, już 2 dnia na poszukiwaniach z wykrywką zostałem przez Nią zdegradowany do roli kopacza"...:) Spodobało jej się, nawet już umie podstawową ammo rozróżnić :)).
Napisano
Wczoraj maz przynusl trzy duze zardzewiale walce do domu,schowal pod tapczanem, myslal ze nieznajde, jeszcze troche to zwariuje
blagam was pomozscie mi|
Napisano
Dorcia dobrze sie przyjzyj tym walcom czy przypadkiem nie sa moze stozkowate ;] .a jak sa to nie dotykaj tylko dzwon na 997.ale wtedy to juz meza mozesz przez dluuugi czas wyslac na leczenie do sanatorium hihih
pozdro
Napisano
Zostań trenerem polskiej reprezentacji piłkarskiej, doprowadź naszych na szczyt i kup mężowi wideo do nagrywania zwycięskich meczów i dziennie skrzynię Żywca, aby przy nich po raz n-ty oglądał nasz kolejny triumf.
Inaczej żywiołu nie powstrzymasz!
  • 2 weeks later...
Napisano
Dawno temu w odległej galaktyce.....żona próbowała wyleczyć męża z tej choroby. Wpadłą na genialny" pomysł i sama zawiadomiła smutnych panów. Finał był taki że on stracił niezłą kolekcję i na jakiś czas wolność a ona skutkiem tego męża i szacunek własnego dziecka. Historia w 100% autentyczna.
Serdecznie pozdrawiam.
Napisano
Luger ty mnie tu nie strasz takimi opowiesciami heheh;)
mam dziewczyne Coreczke i oczko w glowie mojego jeszcze nie tescia,ktory jest mysliwym i ona tez mnie juz czyms takim straszyla:||||||
pozdro ;)
Napisano
Nikogo nie straszę :))) To tylko taka ciekawostka. Wydawać się może że nieprawdopodobna ale jednak prawdziwa.
Serdecznie pozdrawiam L.
Napisano
Hej!!

może nie posyłajcie Dorci do lasu z wykrywką bo jak zacznie znajdywać więcej i lepszych fantów niż mąż to może zacząć być problem..... taka zraniona duma faceta-kopacza to gorzej niż ranny dzik w lesie..... i wcal mi tu nie chodzi o dzika, który wcześnie wstaje.....


pozdr
Zocik
  • 4 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie