Co można znależć w latrynach ;)

[muslim]

http://ng.onet.pl/69,15128,galeria.html

[bjar_1]

Gdzieś czytałem o wyciąganiu niezłych fantów z latryn w starych zamkach :)

bjar_1

[muslim]

W fortach w Przemyslu też ciekawe fanty wychodziły z latryn ;)

[Romel79]

ciekawe co wyciągają babcie klozetowe ? jeśli w tamtych były takie fanciki to w tych wspułczesnych chyba wyciągają złote rolexy , stu dolarówki i naszyjniki z pereł :)
hehehehe :D
pozdr
Romel

[Peter]

Babcia klozetowa to teraz Pisuardessa" i proszę tu nie obrażać jakąś -klozetową. A wyciągają do 2000 PLN/m-c.

[miggi1]

Muslim takich mannlicherków z latryn przemyskich fortów wyciągnałem chyba ze trzy albo cztery wiadra (duże). Naprawdę super stany i rzeczy wychodzą z takiego kibelka podobno g.... dobrze konserwuje (tak jak bagno bez dostępu tlenu). Jak chcecie wrzuce fotki paru fantów z szamba.

pzdr miggi1

[KudłatyHD]

JAk najbardziej tutaj dodawajcie zdjęcia chętnie pooglądam:))

[Monsun]

Witam,
w starych szaletach fortecznym można znalezć dosłownie wszystko - począwszy od monet na nieśmiertelnikach kończąc.

Pozdrawiam
Monsun

[adi72]

No i jak z tymi fotkami? Miggi1 - czekamy :)

[kudlaty]

podobnie sprawa ma się w obozach jenieckich, sam obok kibelka" (dziura w ziemi :D) w takim lagrze znalazłem blaszke , kolega obok drugą (obie saperów), dodam że był to obóz gdzie trzymano jeńców niemieckich.
pozdro

[KudłatyHD]

Ja mam jeden kibelek do przekopania, ale musi się cieplej zrobić, mam świadka który sam tam broń wrzucał, tylko ciekawe w jakim to będzie stanie. Bo substancja w kibelku chyba nie konserwuje metalu:))

[Klemens Forel]

Stolec tłuszczowy!!hahah:)
Sory ale nawiązując do tematu faktycznie czasm ludzie chcąc sie pozbyć nie wygodnej zabawki wrzucali ja do kibelka ale naszczescie nie spuszczali wody i tam to zostawało mój kumpel w Lapach woj podlaskie wyciagnął MP-40 ale związki toksyczne w kale zrobiły swoje,pozatym że smierdział jak cholera.Tak więc chyba warto babrać sie w gówienku.Ale temat chyba pojde do klopa hahahah

[admin]

Swego czasu zorganizował kolega wyprawę do Goleniowa. Dostał namiar na człowieka, porozmawiał z nim i wyszła kwestia taka, iż w latrynce na przydomowym ogródku utopił ów zacny weteran swoją pepeszkę.

Wyprawa po pepeszkę była przeogromna. Chyba ze trzy samochody chłopa. Przyjechaliśmy, przywitaliśmy się no i desant na ogródek. Łopaty i szpadle poszły w ruch we wskazanym miejscu - narożnik płotu i przybudówki. Kopaliśmy ze dwie godziny. Urąbani po same uszy, zmęczeni patrzymy na wyczesaną w ziemi jamę a dziadek nieśmiało zagaja zza naszych pleców, że coś sobie on przypomina, że chyba - ale nie jest pewien - na miejscu latrynki postawił... ową przybudówkę.

Zakopaliśmy dołek, ładnie się pożegneliśmy i poszliśmy gdzieś utopić nasze marzenia o pepeszce...

Kudłaty - nie mów, że Twój namiar to także Goleniów :)

[01111977]

Gowniane fanty...azot z tego co wiem rozklada metal w bardzo 'dynamiczny sposob'wiem o wielu wiejskich przydomowych 'basenach'i wiem ze po wojnie najchetniej wlasnie tam lokowano nie wygodne pamiatki ale nie slyszalem jeszcze by ktos znalazl w tym cos co daloby sie zidentyfikowac.Pzdr

[SHARKYGSM]

kolega miggi1 ma racje - sporo wyszlo - jeszcze za czasow , ktorych on nie pamieta - poszperajcie w archiwu - jest troszke moich fotek z moimi fantami - skora , stal - stan igla :) mam kilka autriackich kopletnych oporzadzen roznych wzorow skorzanych z kibelkow , kilka innych sztuk" w drewnach. Te pestki co moggi fotke pokazal - to i tak cieniutki stan ... ja mam nowki w kartonikach z kibli :)