Skocz do zawartości

Obwód Kaliningradzki


Gość seemann

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
cóż, zajęło trochę czasu, ale taki los. A więc:

miejsc było wiele, począwszy od pozostałości lotniska zaraz za Mamonowem/Heiligenbeil (do dziś jeszcze stoi tam spory hangar, choć pas startowy porastają krzaki), szereg pomników i cmentarzy czy wreszcie zakopany Sd. Kfz. 250 lub coś w tym rodzaju na terenie jednostki w Ladushkin.

Sam Koenigsberg jest jaki jest, zabytków tyle że na palcach jednej ręki zliczyć można, natomiast nadzwyczaj dużo schronów w całym mieście, dość rzucających się w oczy. Tyle chyba widziałem tylko w Szczecinie, gdzie kiedyś miałem wrażenie iż w pewnym momencie wojny miasto postanowiło zejść do podziemi..Trafiłem do Muzeum Historii, przyznam że ciekawa kolekcja niezłych fantów łącznie z tabliczkami z tramwajów z opisem trasy, nawet do Adolf Hitler Platz ;-) Zdjęć niestety nie dało się tam robić za friko, a zezwolenie na robienie fotek 40 zł dla innostranca, więc spasowałem. Lasch bunkier można obejrzeć, choć nic to specjalnego..Natomiast w muzeum była jedna ciekawa fotka, zestrzelonego FW chyba gdzieś na łące czy bagnach w okolicy Gumbinnen (Gusiew), tyle że zdjęcie współczesne...niezłe tam muszą być jeszcze fanty w ziemi..

w każdej wiosce którą mijaliśmy w drodze do Rominter Heide (teraz Krasnyj Les) ruiny kościołów, niekiedy całkiem pokaźnych..trafił się nawet jeden przerobiony na chlew (!)

Czadowy jest Insterburg (Czerniachowsk), całkiem dużo zostało z zabudowy XIX wiecznej plus domki z lat 30-tych i oczywiście masa brukowanych ulic, tyle że wszędzie syf

Puszcza Romincka - cóż, tam trzeba by spędzić duuużo czasu, natomiast próba odnalezienia willi Goeringa skończyła się na dłuuugiej rozmowie z pogranicznikami, bo jadąc leśną i zarośniętą, ale brukowaną (!) drogą dojechaliśmy do strażnicy na miejscu gdzie kiedyś było Rominten (teraz Radużnoje) no i oczywiście - bez prapuska, bo skąd mieliśmy wiedzieć (to była oficjalna linia obrony, bo będąc 0,5 km od granicy u Ruskich można się spodziewać kłopotów). Ale komendant był ludzki, mimo że przyznał że powinien napisać protokół, dać karę i zamknąć na 48, odpuścił i zapraszał raz jeszcze z przepustką, to wszystko pokaże. Sęk w tym że z willi tylko fundamenty (ale w Lasch bunker w Kenigu jest odręczny rysunek jakiegoś wojaka zaraz po zdobyciu Rominten przez Ruskich - willa cała stoi!)

I to narazie tyle, cd wkrótce.

pzdr

Seemann
Napisano

Puszcza Romincka, to bardzo, piękny 8i interesujący teren- oprócz pałacu myśliwskiego Goeringa, znajdował się tam dużo okazalszy dwór myśliwski cesarza Wilhelma II , ocalała z pożaru w 1944 roku część tego dworu podobno znajduję się w Królewcu i służy jako kawiarnia, lub dyskoteka, zamieszczam zdjęcie wilii Goeringa, jedyne jakie znalazłem, jeśli ktoś dysponuje innymi proszę o pokazanie, bardzo mnie ten temat interesuje, mam jeszcze kilka większych odbitych na ksero z niemieckiej książki

Napisano
W Koenigsbergu, mam gdzieś zapisaną ulicę, lub w Oziersku (50 km od Rominten), u komendanta straży. Podobno to tylko formalność, nie robią problemu z wydaniem.
Napisano
ps. załączyłbym zdjęcie rysunku o którym pisałem, ale to jak ktoś mi powie jak zmniejszyć wielkość pliku jpg z 300 kb do 100 ;-)
Napisano
Rozumiem że kościół jest również w Rominten? Przyznam szczerze, gdy tam byłem to oprócz strażnicy nie było nic. Byłeś tam kiedyś?
Napisano
na tym lotnisku w Heiligenbeil 1 września 39 roku stacjonowały II. KG 3 i III. KG 3 z Luftflotte 1, wyposażone w Dorniery Do 17. Ciekawostka...

  • 3 weeks later...
Napisano
... poszukaj jakiegoś targowiska to pewno kupisz tanio militaria"...

no wlasnie,a jak to jest z zakupami militariow na bazarkach czy w innych miejscach, chodzi mi o kwestie praktyczna tzn. jak takie fanty przewiezc potem przez granice? Rozumie,ze mozna probowac chowac w spodnie i skarpetki podobnie jak kontrabande:) ale nie wszystko sie tam zmiesci i czesc trzeba schowac do plecaka? Czy sa jakies kontrole ewentualnie jak sie zachowac gdy wyjdzie na jaw przewozony fant? Jak przewiezc fanty wykopane? Czy procz drobiazgow(z wykopkow) przywoziliscie wieksze fanty? Ciekawym chyba terenem do kopania jest Mamonowo.
pozdrawiam
w33
Napisano
Najlepiej jechać samochodem służbowym. Zero kontroli po rosyjskiej i polskiej stronie. Puszczają poza kolejnością. No tylko trzeba pilnować karteczki żeby wszędzie podstęmplowali. A jak byś miał jakiś problem bo to różnie bywa u ruskich to 10 USD załatwia sprawę.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie