Skocz do zawartości

konserwacja srebrnej monety.


leonard17

Rekomendowane odpowiedzi

Twój wybór:
1) chcesz mieć lśniący krążek, który po jakimś czasie będzie w najgorszym razie korodował, a w najlepszym razie złapie tęczowy poblask tudzież miejscami zmatowieje - katuj sokiem z cytryny. Nie polecam, ale ta próba srebra taki eksperyment wytrzyma, tylko dobrze potem wypłucz/wymocz w wodzie, najlepiej co jakiś czas zmieniając wodę.
2) Chcesz mieć monetę z patyną (choć jest ona już w chwili obecnej niepełna, co ak sobie" wygląda) - zostaw tak jak jest, ewentualnie (choć to kwestia gustu) zabezpiecz przed dalszym utlenianiem (paraloid, wazelina techniczna, ewentualnie inne - to szerszy temat).
3) chcesz mieć srebrny krążek bez patyny, ale ze znacznie mniejszym ryzykiem wystąpienia następstw wskazanych w pkt 1 - polecam 5-10% roztwór winianu amonowo-sodowego. Niektórzy stosują również wodę amoniakalną (bardziej agresywna)/conservo (do srebra tej próby powinno być całkie-całkiem)/winian sodowo-potasowy (działanie podobne do amonowo-sodowego, ale troche szybsze)/wersenian dwusodowy (chyba jeszcze delikatniejszy niż winian, tzn. dluższe moczenie)/ewentualnie specjalistyczne płyny typu argentum czy tez nawet ocet ( w tym przypadku stanowczo nie polecam, ze względu na rodzaj zabrudzeń"). Kwestia gustu, doświadczenia i indywidualnej oceny monety oraz efektu, jaki chce się uzyskać. Potem solidne płukanie/moczenie w wodzie destylowanej, można również w niej wygotować. Następnie można dodatkowo zabezpieczyć (jeżeli chce się powstrzymać patynowanie), jak w pkt 2.

Tyle, oczywiście wyłącznie w telegraficznym skrócie. Szczegóły bez problemu odnajdziesz, jeżeli poszukasz na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie