altean Napisano 3 Kwiecień 2004 Autor Napisano 3 Kwiecień 2004 Witam wszystkich !Wpadła mi w ręce Kolba od Mausera wykonana z drzewa.Kolba jest bardzo sucha w kilku miejscach widać 3-5 cio milimetrowe pęknięcia.Czy kolbę zostawić taką jaka jest, czy zakonserwować ?Jeżeli zakonserwować to czym i jak to zrobić ?Pozdrawiam.
altean Napisano 3 Kwiecień 2004 Autor Napisano 3 Kwiecień 2004 W temacie chochlik zjadł mi literkę, chodzi mi oczywiście o konserwację - przepraszam.
altean Napisano 7 Kwiecień 2004 Autor Napisano 7 Kwiecień 2004 Zakonserwowałem kolbę specyfikiem ,który odsprzedał mi makij - wygląda super.Dzięki za rade.Pozdrawiam.
jacenty2004 Napisano 14 Kwiecień 2004 Napisano 14 Kwiecień 2004 A co to za specyfik jeśli można wiedzieć?
makij Napisano 18 Kwiecień 2004 Napisano 18 Kwiecień 2004 Jest to wysoko penetrujący olej odżywiający włókna w drzewie . Wyprodukowany dla potrzeb wojska. Zastosowanie między innymi do konserwacji kolb karabinów. Produkcja niemiecka, pojemnik 25 l.Odlewam jak mi mięknie serce , bo nie mogę czytać jak inni mordują kolby tym czym nie powinni.Pozdrawiam. makij
bolas Napisano 5 Maj 2004 Napisano 5 Maj 2004 to olej lniany to mordowanie kolby ? a przeciez tak je mordowano w WP przed wojną ...
makij Napisano 5 Maj 2004 Napisano 5 Maj 2004 Od wojny trochę technika poszła do przodu. Olej lniany jest dobry ale nie pokost lniany jak też radzą.Jest delikatna różnica w impregnowaniu surowej kolby a wcześniej impregnowanej.
Chrumiś Napisano 10 Październik 2004 Napisano 10 Październik 2004 Witam, a jak postapic z kopia kolby, czym ja zabezpieczyc, pomalowac, jest to kolba z drzewa z czereśni.Pozdrawiam
makij Napisano 14 Październik 2004 Napisano 14 Październik 2004 Witaj Frozzer A co takiego nasączasz ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.