Skocz do zawartości

Kobierzyce ok. Wrocławia


Czlowieksniegu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mówiła, że z Jetiego robi się pasibrzuch a mógłby po polach polatać i jakiś kawałek bursztynowej komnaty wyciągnąć - do nowego salonu jak znalazł.
A On : nie nie i nie....
Napisano
No widzisz... Jednemu kobita zabrania łazić po polu i każe trzymać kija w szafie, a drugi słyszy Ruszyłbyś wreszcie dupsko i połaził po łąkach, pomachał wykrywką! Inni potrafią jakieś sreberko przynieść czy złoto do domu a ty tylko remontujesz i remontujesz!!" :D
Napisano
Wy to z każdego wątku szambo i wapno potraficie zrobić...

Serio ciekawym, kto i co ciekawego tam łaził.


PS Sonic- rzecz w tym, że ja właśnie skomentowałem niesamowicie ciekawą dla mnie wyprawę do chrzestnej mojej koleżanki małżonki... To na wypadek, gdyby zapomniała jak ja fanatycznie pod Reichenbach uwielbiam jeździć...
Napisano
Ale nie zawsze jadą, mijasz zielone ludziki, które wykonują skoordynowane ruchy na poziomie gruntu :-(

To przelało czarę goryczy...

Zwłaszcza, że te okolice Stolycy zDolnego Śląska sympatyczne i bogate są :-)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie