wojtek2508 Napisano 25 Marzec 2014 Autor Napisano 25 Marzec 2014 Zwracam się do typka który był ostatnio w lesie sejneńskim, autem firmowym na białostockich blachach.Jeszcze raz zobacze tyle nie zasypanych dołków powiadomie znajomego leśniczego i podam numery rejestracyjne.Szkoda tylko że jak jechalem to odrazu tego nie zrobiłem.Ludzie czy to ciężko noga machnąć kilka razy i zasypac dołek.Nie róbcie trzody.Nie dziwię się rolnikom i lesniczym że Was gonią jak tak robicie.Pomyślcie czasem
rodan Napisano 25 Marzec 2014 Napisano 25 Marzec 2014 wojtek-Znasz to? Zapomniał wół jak ci........ Nikt nie robi tego,by cię zdenerwować.Zasypuj zawsze po sobie i na pewno część ludzi to doceni.
bjar_1 Napisano 25 Marzec 2014 Napisano 25 Marzec 2014 Buractwo wszędzie... no ale czemu się dziwić, skoro garrety już dzieci na komunię dostają w celu poszukiwania złota. Oczywiście pożydowskiego lub carskich kas pułkowych... :/
piotr01051989 Napisano 25 Marzec 2014 Napisano 25 Marzec 2014 To i ja się podepnę. Poszukiwaczu z Kwidzyna ,który odwiedziłeś ostatnio lasy miłosnej.Chłopie nawet śmieci zostawiłeś a nie wspomnę o dołach. Mamy Cie na oku , a i wiemy w jakich butach chodzisz...
K.O.P. Napisano 26 Marzec 2014 Napisano 26 Marzec 2014 wszędzie gdzie nie pojechać pełno niezasypanych dołów a bok jakiś metalowy śmieć
cezar81 Napisano 26 Marzec 2014 Napisano 26 Marzec 2014 wiemy w jakich butach chodzisz..." teraz to już pewnie zmieni obuwie jak przeczyta :)Łapać trzeba i na bieżąco rozliczać
rodan Napisano 26 Marzec 2014 Napisano 26 Marzec 2014 Dołki jeszcze przełknę,ale śmieci już nie. Za młodu nikt nie był idealny.Ale śmieci i las nie idą obok siebie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.