Skocz do zawartości
  • 0

Bagnet Mosin wz91


ARQ

Pytanie

Napisano

Mam pytanie odnośnie zakończenia tego bagnetu w kształcie wkrętaka mianowicie przeczytałem stwierdzenie że był on używany do rozkręcania karabinu w celu konserwacji czy jest jakies potwierdzenie tej teorii skoro każdy żołnierz posiadał kluczyk do tego a nawet użycie zwykłego noża było łatwiejsze i poręczniejsze

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Kiedyś (dawno) przeglądałem rosyjskojęzyczne materiały i znalazłem w nich informację, że bagnet mógł być używany jako wkrętak. Prawdopodobnie to mogło być wtórne zastosowanie, a taki kształt powstał ze względu na łatwość wykonania i być może powstawanie trudniej gojących się ran (z taką opinią się też spotkałem). A swoją drogą, to jak zastosować ten bagnet jako śrubokręt, skoro takowy był potrzebny do regulacji pierścienia mocującego w tej pierwszej niezmodyfikowanej wersji z 1891 roku?
Napisano
głownia bagnetu zbieżna ,wykonana ze stożkowatego pręta ,czterograniasta ,wklęsło szlifowana .Szczyt spłaszczony ,co umożliwia zastosowanie bagnetu jako wkrętaka ...to z Królikiewicza
Napisano
M.in z tej strony pochodza te informacje http://www.weu1918-1939.pl/bagnet-rosyjski-wz-1891-do-karabinu-mosin-nagant/
Napisano
Jak napisał Torba, w źródłach mówi się o możliwościach takiego zastosowania. Miało to przede wszystkim sens w wersji zmodyfikowanej, gdzie nie było pierścienia. Gdzie zakładania i zdejmowanie bagnetu było w miarę proste. W pierwotnej wersji z pierścieniem, który dodatkowo lubił się blokować pod wpływem brudu i tak był potrzebny wkrętak do rozkręcania tego pierścienia.
Napisano
Nie koniecznie był potrzebny wkrętak, mógł to być drugi karabin z bagnetem. Popatrzcie na śrubokręty do Mosina z okresu I Wojny, całkiem spory z drewnianą rączką. Nie sądzę aby był chętnie noszony, a bagnet być musiał.
Wojtek
Napisano
Cyrograf masz rację, ale to nie jest dowód, że konstruktorowi przyświecał właśnie taki cel główny jak stworzenie jednocześnie narzędzia do rozkręcania broni. Drugi problem z tą wersją bagnetu jest taki, że z założenia miał w piechocie być ciągle na broni (wg Królikiewicza) i dopiero zmiana taktyki walki sprawiła, że to rozwiązanie się nie sprawdziło. W czasie organizowania zasadzek czy zajmowania pozycji na skraju lasu bagnety (a przede wszystkim odbłyski światła na nich) zdradzały pozycję strzelców, dlatego żołnierze dość często zdejmowali je z broni. Skoro bagnet projektowano z myślą o stałym zamocowaniu do broni (bo jakoś pochwy do niego w rosyjskim wojsku nie widywałem za wiele poza samoróbkami), to jak miał być wkrętakiem?
Nadal wydaje mi się, że można traktować to jako dodatkowe zastosowanie, a nie regułę. Oczywiście jak wojak nie miał wkrętaka, to sobie mógł używać bagnetu.
Samych potwierdzeń pewnie nie da się znaleźć (ja nie spotkałem), bo z pierwszej wojny materiał zdjęciowy jest ubogi i pewnie tylko we wspomnieniach trzeba byłoby szukać.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie