Skocz do zawartości
  • 0

Silnik pulsacyjny z Peenemunde


Kotlet

Pytanie

Napisano
Witam!
Chciałbym potwierdzić pochodzenie silnika. Jest to silnik pulsacyjny. Wygląda na bardzo stary. Jestem prawie pewien, że jest to eksperymentalny silnik z ośrodka rakietowego III Rzeszy w Peenemunde. Stan silnika jest bardzo dobry. Silnik całkowicie sprawny technicznie i można go nawet uruchomić. Załączam zdjęcia w tym zdjęcia żaluzji.

Pytania:
Czy jest oryginalny i pochodzi z epoki?
Jaka może być jego wartość, czy ktoś jest w stanie go wycenić?

Zdjęcia:
http://imageshack.us/a/img542/7422/g3sm.jpg
http://imageshack.us/a/img89/3093/pac9.jpg
http://imageshack.us/a/img708/6563/96.jpg
http://imageshack.us/a/img441/7352/an1z.jpg
http://imageshack.us/a/img850/7204/py7.jpg
http://imageshack.us/a/img211/4439/uvj2.jpg
http://imageshack.us/a/img194/8092/o6ja.jpg
http://imageshack.us/a/img849/5048/np1c.jpg

3 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wspomniany model silnika był mocowany do wózka który stał na szynach i był przymocowany do dynamometru który pokazywał siły ciągu silnika .Model był w praktycznie każdej pracowni fizycznej . ma w sumie około metra długości i nadaje się do uruchomienia modelu samolotu zdalnie sterowanego . Na zachodzie często stosowany do dziś w modelarstwie . Niestety ten model nigdy praktycznie nie był uruchamiany w szkołach , było to wielkie nieporozumienie z uwagi na niesamowity ryk silnika który za pewnie było słychać od piwnic do strychów szkół w trakcie jego pracy a także strumień gorących gazów wylotowych silnika pulsacyjnego który mógł poparzyć nieostrożnego ciekawskiego ucznia oraz rozgrzewanie się rury wylotowej silnika w trakcie pracy do białości. Nie słyszałem nigdy aby w jakiejś szkole toto uruchomiono. Niestety z uwagi na niepraktyczne zastosowanie i zerową pomoc naukową w latach 80 i 90 wszystkie te pomoce wylądowały na złomowiskach. Do silnika fabryka pomocy naukowych dodawała kilka kompletów blach sprężystych ogniotrwałych które trzeba było wymieniać po 2-3 uruchomieniach . Niestety obecnie kto nawet posiada taki zabytek w domu to trudno o oryginalne blachy termiczne sprężyste zaworowe" które wpuszczały powietrze do silnika i zamykały je w trakcie eksplozji, a oryginalnych praktycznie nie ma możliwości zdobyć przez co staje się to tylko ciekawostką techniczną.
Oczywiście na tej samej zasadzie były budowane silniki do V-1 tylko niestety zdecydowanie większe.
Napisano
A co do wartości , czasami są oferowane na alledrogo w cenach od 50 do 150 zł i taka jest mniej więcej relatywna wartość tego przedmiotu choć czasami i widziałem szalone oferty za kilka tysięcy zł które jak zwykle przechodziły bez echa.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie