Cynkowe guziki.

[Kamil1994]

Witam.

Chciałbym usunąć z guziczków biały nalot, który powoli je wyżera". Moczenie w oliwce nie pomogło. Ocet co prawda usunie to, ale przy tym wytrawi nieco powierzchnię guziczka i usunie ciemny nalot. Kwasek cytrynowy podobnie. Znacie jakieś sposoby aby usunąć to i jak najmniej zaszkodzić fantom? Grzebiąc w wyszukiwarce całkowicie się pogubiłem, ponieważ każdy sposób ma jakieś wady i zalety...

Fot.1.

[Kamil1994]

Fot.2.

pozdro.

[Kamil1994]

Mam jeszcze jedno pytanie: czym taki guzik, bądź monetę zakonserwować? Niekiedy wytrawi się fanta do gołego metalu (przy pomocy perhydrolu, elektrolizy bądź jakiegoś kwasu), a wiadomo, że go nie wyrzucę. Co polecacie, jakieś lakiery, może wazelina? Zabezpieczenie fanta w oliwce to chyba nie najlepszy sposób, wyczytałem gdzieś, że procesy gnilne spowodowane przez tłuszcze na powierzchni np. monety mogą spowodować powtórną korozję. Chodzi mi głównie o fanty z miedzi, cynku oraz mosiądzu.

[brodensen]

Witaj kolego.
Namęczyłem się się sporo, żeby uzyskać jakieś zadowalające efekty. Cynk jest bardzo podatny na wszelkie kwasy, a zaraza cynkowa jest ciężka do wyeliminowania.

Mój sposób jest taki.
Wrzucam fanta do szklanego pojemnika i zalewam zwykłą gliceryną. Z miejsc zaatakowanych zarazą ulatniają się pęcherzyki. Po wyjęciu fanta z kąpieli zarazę udawało mi się usuwać poprzez pocieranie w palcach. kąpiele można powtórzyć kilka razy. Fant nieulega zniszczeniu. Czyściłem tak monety i guziory niemieckie. Po kąpieli nadmiar gliceryny usuwam ręcznikiem papierowym. Fanty trzymam w miniaturowych przezroczystych pudełkach i po ok 1.5 roku wyglądają tak samo jak po czyszczeniu.

[viator01]

w tym wątku jest o czyszczeniu cynku - rezultaty całkiem niezłe http://odkrywca.pl/tabliczka-wykonana-z-cynku,718489.html#718489

[Kamil1994]

Dzięki za rady, po czyszczeniu postaram się wrzucić fotki.

pzdr.

[kakaru]

miałem podobne guziki cynkowe, czyściłem elektrolizą. Po przetarciu wyglądają lepiej. Pozdraiwam

[Kamil1994]

Myślałem też nad elektrolizą w sumie. Gaciowca poddam właśnie elektrolizie, zobaczymy co wyjdzie. Jednego kąpałem już w occie. Zaraza zeszła, jednak zostały wżery. Mimo to, nie przeszkadza mi ten fakt, zabezpieczę go wazeliną i do pudełeczka.