Skocz do zawartości

Strzelba łańcuchowa.


barov

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Z przeczulenia służb", nie napisałem, że dostanie paragraf czy inną sankcje. Ale zostanie poproszony o wyjaśnienie, znajomy miał podobne problemy z czarno prochowcem ( repliką ). Czasu i nerwów stracił na udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Napisano
Oczywiście że są takie przypadki. KAżdy krawężnik na widok tej broni zawału by dostał. Niemniej jednak jest to broń rozdzielnego ładowania, ten kronkretny model z 1854 roku, więc pełe legal i cały kontener takich karabinów można sobie posiadać. :)
Napisano
Dokładnie,to nie jest seryjna produkcja. Zresztą ten człowiek na swoim kanale YT prezentuje sporo takich perełek na CP. A ten oryginał kosztuje na pewno bardzo wiele. Zawsze możesz jakiemuś rusznikarzowi zlecić wykonanie :)
Napisano
@Panzerhrabia, a tak w ogle to po co Ci to? Jestem pewien że i replika będzie kosztowała wiele złotówek, jeśli oczywiście znajdzie się rusznikarz który by to wykonał. Chcesz postrzelać to nie lepiej Colta jakiegoś kupić, tanio i wybór duży.
Napisano
to co fajnie wygląda, nie zawsze jest takie fajne- ruchoma lufa = fatalna celność + żadna trwałość.Kwestia czasu, gdy któryś z ładunków poleci w przeciwna stronę niż planowano.
A w kwestii formalnej - przepis dopuszcza posiadanie replik broni z epoki, a nie wszystkiego co rozdzielnie ładowane.
Zważywszy ze to tylko prototyp, mogą być problemy z wykazaniem, ze taka bron istotnie istniała...
Napisano
Znajomemu kilka lat temu robiono replikę Kammerladera w Łuczniku. Kosztowało to ponad 8000 zł. Ta strzelba jest zdecydowanie bardziej skomplikowana. Broń ta jest w pełni legalna. Proponuje zapoznać się z ustawą a nie wypisywać pierdół w stylu: zważywszy, mogą i zdję mi się. W ustawie są jasne i klarowne zapisy.
Wojtek
Napisano
o co fajnie wygląda, nie zawsze jest takie fajne- ruchoma lufa = fatalna celność + żadna trwałość" gdzie ty tam widzisz ruchomą lufę?
Trwałość będzie zależeć głównie od użytych materiałów i spasowania elementów, ale faktycznie mogą być problemy.
Napisano
Panowie! Przestańcie robić zamieszanie. Bez zezwolenia można posiadać broń wyprodukowaną do 1850 roku lub współcześnie wykonaną jej replikę. Przy czym do roku 1850 należy rozumieć datę opatentowania typu broni bo czarnoprochowce były produkowane jeszcze bardzo długo, nawet na początku XX wieku. Z tego co wyczytałem to ta konkretna strzelba jest z roku 1854 i wyprodukowano w sumie 2 egzemplarze. A więc wątpliwe jest czy została opatentowana. Jeżeli tak to trzeba by było wiedzieć z jaką datą został wydany patent. Jeżeli po roku 1850 to trzeba mieć na nią zezwolenie. A jeżeli nie ma patentu a współcześnie wykona się jej replikę to będzie to typowa samoróbka i podlega temu paragrafowi który mówi kto bez wymaganego zezwolenia posiada, wyrabia, nabywa" i ble, ble ,ble.
Ps. Oprócz magicznej daty 1850r. w przepisach szczegółowych mowa jest jeszcze o kalibrze. Jeżeli dobrze pamiętam to na wszystko co ma kaliber powyżej 18 mm. wymagane jest zezwolenie bez względu na to kiedy zostało wytworzone.
Napisano
oj mirek, nie nadążasz za ustawodawca:-); teraz jest 1885; co jednak nie zmienia faktu ze ta giwera byłaby problemogenna- nie tyle z uwagi na ustawę, co nieuctwo tzw. biegłych.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie