lz29937 Napisano 18 Listopad 2012 Autor Napisano 18 Listopad 2012 można to jakoś odrestaurować? druga część rączki praktycznie rozsypała się w rękach.
lz29937 Napisano 19 Listopad 2012 Autor Napisano 19 Listopad 2012 a mogę prosić o jakiś link do tego jak od podstaw wykonać elektrolizę takiego elementu. większość tego co znalazłem mówi o tym że była już mowa na ten temat.
Cyrograf15 Napisano 19 Listopad 2012 Napisano 19 Listopad 2012 masz przybite na początku działu: http://odkrywca.pl/elektroliza-schematy-i-odpowiedzi-na-pytania,664987.html#664987Wojtek
dimmu66 Napisano 20 Listopad 2012 Napisano 20 Listopad 2012 Albo autoliza - co kto woli , bo efekt końcowy porównywalny
lz29937 Napisano 1 Grudzień 2012 Autor Napisano 1 Grudzień 2012 elektroliza raczej słabo podziałała. ostatecznie wyczyściłem ostrze pastą do polerowanie i szczotką z filcem. ostrze zaczęło błyszczeć ale korozja weszła dość głęboko.
lz29937 Napisano 1 Grudzień 2012 Autor Napisano 1 Grudzień 2012 zdjęcie może i słabe ale bicia i tak nieczytelne
lz29937 Napisano 2 Grudzień 2012 Autor Napisano 2 Grudzień 2012 w jednym miejscu znalazłem dwa bagnety. ten i polski, o dziwo polski bagnet jest w dużo lepszym stanie. ostrze praktycznie nienaruszone i rękojeść też względnie dobrze wygląda. Niemcy w tym wypadku chyba się nie popisali jeśli chodzi o trwałość
Cyrograf15 Napisano 2 Grudzień 2012 Napisano 2 Grudzień 2012 Korozję trzeba usunąć z wżerów. Polerką nie da się tego zrobić. Większe szanse daje szczotka na wiertarce ale to dość brutalna metoda, pozostaje ręczna zabawa włókniną. Na fotkach widać rudą rdzę, znaczy elektroliza źle przeprowadzona.Wojtek
lz29937 Napisano 7 Grudzień 2012 Autor Napisano 7 Grudzień 2012 Elektroliza nie podziałała bo próbowałem przeprowadzić ja ładowarka do telefonu. Balem się zniszczyć fant. Nie bardzo wiem jaki prąd użyć aby był odpowiedni.
vis1939 Napisano 7 Grudzień 2012 Napisano 7 Grudzień 2012 Niemcy w tym wypadku chyba się nie popisali jeśli chodzi o trwałość"Bo to nie jest bagnet bojowy tylko coś paradnego/pamiątkowego o marnej jakości i nawet nie ma co porównywać do bagnetu bojowego.Głownia pewnie niklowana lub chromowana,w zachowaniu resztek tej powłoki tarcie szczotami nie pomoże.Rękojeść też cudowna z jakiegoś stopu cynku,stąd ten tragiczny w porównaniu do głowni stan.Nie trzeba chyba też dodawać,że autoliza lub elektroliza w krecie" zmasakruje ją do reszty(tak jak i powłokę niklową)PSW temacie bagnetów jestem raczej dupa,więc jak coś pokręciłem to niech mnie jakiś bagnetolog poprawi.
Cyrograf15 Napisano 8 Grudzień 2012 Napisano 8 Grudzień 2012 Głownie bagnetów były robione z stali węglowych > czytaj rdzewnych. Cynk elektrolizy faktycznie nie wytrzyma, sprawdź jelec magnesem. Jak stalowy to prąd elektrolizy około 2A.Wojtek
vis1939 Napisano 8 Grudzień 2012 Napisano 8 Grudzień 2012 Pisząc o stopie cynku miałem na myśli samą rękojeść.Głowna oczywiście stalowa,choć materiał na pewno marniejszy niż w bagnecie bojowym.Cynk elektrolizę powinien przetrwać bez uszczerbku o ile elektrolit będzie z sody/soli.
lz29937 Napisano 10 Czerwiec 2013 Autor Napisano 10 Czerwiec 2013 Chciałem odnowić ten temat bo wzięło mnie na renowacje tego obiektu. Macie może zdjęcie takiego bagnetu w stanie idealnym?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.