piotrek vickers Napisano 10 Wrzesień 2012 Autor Napisano 10 Wrzesień 2012 WitamDzisiaj zbierając jabłka znalazłem na podwórku starszej pani Macewę oparta o spichlerz. Została wykorzystana jako kamień szlifierski do tzw taczalnika urządzenia do ostrzenia. Jest w dobrym stanie ma niewielką dziurę w środku widać wiele napisów. Średnica koła ok 80 cm. Gzie zgłosić takie znalezisko?
Czlowieksniegu Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 Poniekąd zależy to, wg mnie, od geografii"...Możesz do Gminy Żydowskiej ( jeśli takowa w okolicy istnieje ), możesz do proboszcza ( jeśli jest do rozmowy" ), możesz do lokalnych władz samorządowych ( które może Cię na szczaw nie wyślą mydląc oczy ), a możesz do konserwatora... Wybór poniekąd od Ciebie zależy- nie sądzę, aby był przymus ustawowy konserwatora.
damian. Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 Zgłoś tutaj, resztą pewnie się zajmą. Zrób zdjęcia i też im prześlij a przy okazji pokaż tutaj.
damian. Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 Zapomniałem i adresie: sztetl@jewishmuseum.org.pl
piotrek vickers Napisano 10 Wrzesień 2012 Autor Napisano 10 Wrzesień 2012 Jestem z pogranicza woj mazowieckiego podlaskiego i lubelskiego. kilka lat temu z dawnej siedziby żandarmerii niemieckiej wydobyto kilkaset macew i przekazano do rekosntrukcji kirkutu niedaleko mojej miejscowości ale nie mam kontaktu z ludżmi zajmujacymi się cmentarzem.
rmg Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 Myślę, że należy zajść do wojewódzkiego konserwatora zabytków, niech zrobi coś w tej sprawie, a nie tylko podpisywanie odmów na poszukiwania, bo coś... Niech zajmie się czymś konstruktywnym, jakąś decyzyjnością
woytas Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 Polecam sztetl - mam też koleżankę specjalistkę od kwestii żydowskich. Jeśli chcesz mogę Cie skontaktować.
woytas Napisano 12 Wrzesień 2012 Napisano 12 Wrzesień 2012 Jeśli możesz skontaktuj się z kbielawski@jewishmuseum.org.plkirkuty@kirkuty.xip.pl
piotrek vickers Napisano 13 Wrzesień 2012 Autor Napisano 13 Wrzesień 2012 Nie chce tylko sprowadzić na sąsiadkę jakichś nieprzyjemności. Ona w czasie wojny była małym dzieckiem więc nie mogła tego przynieść z rozebranego prze Niemców cmentarza. Jeszcze z nią o tym odkryciu nie rozmawiałem.
damian. Napisano 13 Wrzesień 2012 Napisano 13 Wrzesień 2012 Ze swoje doświadczenia wiem, że nieprzyjemności to nie będzie:)Oczywiście porozmawiaj z właścicielką, a przy okazji zrób zdjęcie i zamieść tutaj. Zapytaj także, czy nie ma tego więcej...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.