daro1979 Napisano 17 Czerwiec 2012 Autor Napisano 17 Czerwiec 2012 Czy jest ktoś w stanie mi pomóc ?Mianowićie padł mi kabel od cewki minelaba FBS 800 przy wejściu do sondy.Proscan odmówił naprawy ze znanej nam przyczyny a Viking ma to w dupie wolą sprzedać nową cewke.Czy da rade ją rozebrać i wymienić ten kabel ? Czego tzreba użyć do rozcięcia cewki czym to później zalać bądź czy może ktoś na forum podejmie się wymiany kabla ?
sza.man Napisano 18 Czerwiec 2012 Napisano 18 Czerwiec 2012 ...albo bezpośrednio do minelaba do Irlandii
kris303 Napisano 18 Czerwiec 2012 Napisano 18 Czerwiec 2012 Miałem ten sam problem pisałem do Irlandii jedynie co poradzili to kupno nowej cewki
IdeL Napisano 18 Czerwiec 2012 Napisano 18 Czerwiec 2012 Wydaje mi się, że to nieopłacalna (dla poszkodowanego) zabawa. Jednak jeśli jesteś bardzo zdesperowany mogę Ci w to zajrzeć". Sukces będzie zależał od tego czy kabel nie sypie się na dłuższym odcinku. Bez weryfikacji nic więcej powiedzieć się nie da.PozdroIdeL
daro1979 Napisano 19 Czerwiec 2012 Autor Napisano 19 Czerwiec 2012 już wszystko wiem cewke rozwaliłem kabel padł przy samym wejściu. ale zrobiłem jej autopsje nie ciekawie to wygląda ten kabel jest zalany w cewke 3 warstwami różnego plastiku.chyba nie da się wymienić kabla w tej sądzie.Czy może ktoś wymieniał taki kabel. Kupiłem nową cewke niestety 499zł poszło.
lepik Napisano 20 Czerwiec 2012 Napisano 20 Czerwiec 2012 ja w zeszłym roku rozmawiałem z proskanem bo miałem ten sam problem i powiedział że jeśli załatwię przewód to mi to zrobi,przewód do kupienia na ebay,ale w końcu zakupiłem nowego pająka 11
IdeL Napisano 20 Czerwiec 2012 Napisano 20 Czerwiec 2012 Oczywiście najlepiej taki kabel wymienić na nowy, niemniej według zasady: na bezbabiu i słoń baba, można:a. kabel skrócić (o ile szlag go nie trafił na dłuższym odcinku;b. spreparować nowy kabel (raczej nie będzie to już kabel skrętny).W obu przypadkach należy to zrobić z dużą ostrożnością i co tu dużo mówić: znać się na rzemiośle z dziedziny elektryki/elektroniki oraz czegoś z pogranicza modelarstwa i tworzyw sztucznych. W przeciwnym razie wyjdzie w najlepszym wypadku gniot, a w najgorszym supergniot.Podpowiem, że da się to zrobić, tzn. przywrócić tak uszkodzoną sondę do życia. Ale ze względu na: ryzyko przepiłowania tego i owego, małą opłacalność zabawy (stosunek nakładu pracy do zysku i ewentualnych doznań estetycznych zlecającego), niezbyt atrakcyjny charakter pracy lepiej aby posiadacz takiej sondy sam się w to bawił. Przy tego typu robotach poza doświadczeniem dość przydatnym narzędziem jest bardzo dobra mikroszlifierka z różnymi akcesoriami.PozdroIdeL
XII Napisano 18 Luty 2014 Napisano 18 Luty 2014 ...i takim to sposobem kolega został z ręką w nocniku ;)Jak tam cewka, naprawiona?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.