test_m4a1 Napisano 30 Maj 2012 Autor Napisano 30 Maj 2012 WitamCzy ktoś może wie lub miał doświadczenia z przewozem wykrywacza w bagażu podręcznym do 10kg?Konkretnie dość często latam do narzeczonej do Włoch i po którymś już nastym razie wpadłem na pomysł wożenia wykrywki. Latam Ryanairem (dobra cena) a do podręcznego Whites 6000 spokojnie się zmieści. W jednym wątku czytałem iż jednej osobie nie pozwolono wniesienia wykrywki do samolotu a juz druga nie miała z tym problemów. Jak to w końcu jest?
Pepsi_Srepsi Napisano 31 Maj 2012 Napisano 31 Maj 2012 Witam,Z doświadczenia wiem, że celnicy widząc na ekranie monitora wszelkiej maści elektronikę, zaczynają się baczniej przyglądać. Zapewne kazali by Tobie otworzyć bagaż i pokazać, ale wątpię by Kolega miał jakieś nieprzyjemności. Skoro ludzie znajomy zwoził swojego czasu zza oceanu sprzęt muzyczny i części komputerowe w bagażu podręcznym i nie było problemu.Jest jeszcze możliwość by zadzwonić do informacji danego przewoźnika u którego rezerwujesz przelot i zapytać się go jak to u niego wygląda z tym bagażem osobistym. Ale ja bym nie widział tutaj problemu, szczególnie, że nieraz widziałem co tam ludzie zwozili i przewozili. Pozdrawiam
wonpiotrus Napisano 31 Maj 2012 Napisano 31 Maj 2012 Obsługuje między innymi Ryanaira i zapewniam Cie ze nie bedziesz miał żadnych problemów tylko nie zapomnij wyjąć baterii bo SG tego wymaga
test_m4a1 Napisano 16 Grudzień 2012 Autor Napisano 16 Grudzień 2012 Wzbogacony o praktyke mogę powiedzieć że śmiało wykrywacz można przewieść w podręcznym :) Z wrocławia latam do Bergramo (włochy) aż smieszne bo we Wroclawiu nikt nawet się nie zająknał o wyjęcie wykrywki z bagażu ale za to Włosi byli bardziej skrupulatni, kazali wyjąć i zaprezentować działanie :)
fuks_ag Napisano 16 Grudzień 2012 Napisano 16 Grudzień 2012 Bo włosi to ciekawski naród, niby zakaz poszukiwań z wykrywaczami mają ale wielu jest aktywnych hobbystów, widać trafiłeś na takiego osobnika ;)
test_m4a1 Napisano 17 Grudzień 2012 Autor Napisano 17 Grudzień 2012 We włoszech z tego co wiem kopać zdecydowanie MOŻNA poza paroma rejonami :)
fuks_ag Napisano 17 Grudzień 2012 Napisano 17 Grudzień 2012 Jak się tam poruszasz to wiesz że wwjście do lasu wymaga zezwolenia z corpoforestale, a jak chcesz się upewnić to wejdz do komuny w miejscowości gdzie przebywasz, napewno nie moźna w miejscach bitew i stanowiskach archeo, Gdy ja pytałem znajomych w okolicy Trento odpowiadali że nie można, widać coś się pozmieniało
test_m4a1 Napisano 17 Grudzień 2012 Autor Napisano 17 Grudzień 2012 Ano może, planuje coś zrobić na północy, tak czy owak wybiore sie w porze ich świętego obiadu :D Za tłumacza mam narzeczoną z tamtych rejonów wiec zobaczymy ;))
test_m4a1 Napisano 18 Grudzień 2012 Autor Napisano 18 Grudzień 2012 Woytasie, z moich doświadczeń wiem ze w IT kopie się luźniej niż u nas. Wg prawa kopać nie można:Val D'AOSTA Valle d'Aosta TOSCANA TOSCANA LAZIO LAZIO CALABRIA CALABRIA SICILIA SICILIA z Tym że dogadać się z włochem to nie to co z Polakiem czesto :) Apula się nie zalicza ale w praiwe jest zapis ze w obszarach działań wojennych I i II WS takze nie można ale wiesz... :)Kopiesz może na północy? moja baza to lombardia na wypady na północ :)
woytas Napisano 18 Grudzień 2012 Napisano 18 Grudzień 2012 Siostra w Tarencie mieszka i mam plan się wybrać :)
fuks_ag Napisano 18 Grudzień 2012 Napisano 18 Grudzień 2012 Na włoskich plażach widziałem sporo poszukiwaczy, z prywatnych gonią, ale w sjestę można spróbować a najlepiej czego oczy nie widzą..... w większości regionów do 19 tej działa polizia municipale i corpo forestalea potem hulaj dusza no chyba że się nadziejesz na guardie di finanza lub carqbinierów to cię op........ A jak mieli na ciebie zgłoszenie to kiepsko.......... Ogólnie te tereny są historyczne a co za tym idzie może być licho z pozwoleniami, chciałem zorganizować grupę turystyczną po fortach i muzeach militarnych w okolicach asiago galio z możliwością dłubania po okopach z pierwszej wojny, ale zajomi włosi jakoś byli sceptyczni czytaj jest zakaz i tyle.
test_m4a1 Napisano 18 Grudzień 2012 Autor Napisano 18 Grudzień 2012 Ja osobiście nigdy nie spotkalem się z odmową rolnika czy czyms podobnym ale powiedz mi, jeżeli carabinieri czy inna służba się uprze, mandat czy cos innego? jaka sankcja?Planuje na wypad na Iws na polnoc
fuks_ag Napisano 18 Grudzień 2012 Napisano 18 Grudzień 2012 To wszystko zależy gdzie byzatrzymali i z czym jak z amunicją lub bagnetami to sprawa w sądzie, a ogólnie są italiance są tolerancyjni i jest to prawda pomagają kiedyś w okolicach ciupano syndyk w komunie był zaiteresowany szwędaniem się po okopach, oni mają pierdolca na punkcie ich historii q terenie hełmy klamry itd, ale jak trafisz na młodego służbistęnowej władzy to ci jeszcze dowali, albo tak cię zgania po urzędzie że się odechciewa wszelaki h dokumentów załatwiać a tam nawet na przejazd konduktu i wjazd auta pary młodej potrzyebny jest glejt, nawet na zbieranoe grzybów licencję trzeba kupić za 25euro odbyć szkolenie i uzbierać nie więcej niż 4kgg:)Są miejsca że łamaną włoszczyzną i migańcem wszystko załatwisz a są takie komuny że pismo trzeba złożyć i czekać co najmniej tydzień na negatywną oficjalną odpowiedzJednym słowem wszystko z umiarem i z dala od wścibskich.
test_m4a1 Napisano 18 Grudzień 2012 Autor Napisano 18 Grudzień 2012 Pytam bo narzeczoną mam z i w :) - lombardii i chcemy jechac na polnoc na 1 wojne właśnie i nie wiem czy bedą problemy. Tak, wiem ze Wlosi na punkcie armii mają szajbe ;)Tym sądem to mnie z lekka zdziwiles że aż taka sankcja za bagnet moze byc (nie porównujmy z polską).Czyli mówisz ze robienie glejtu na łażenie za 1 ws nie ma sensu?
fuks_ag Napisano 18 Grudzień 2012 Napisano 18 Grudzień 2012 Nie ma sensu ale narzeczona może mieć jakieś względy w moejscowej komunie to niech się pofatyguje, i zapyta .Tak ,za bagnety i amunicję o broni nie wspomnę nawet gazowy wiatrówka na co2,można narobić sobie kłopotówOficjalnie nic dłuższego na szerokość czterech palców u dłonnieoficjalnie nawet z szablą możesz chodzić do czasu.....
test_m4a1 Napisano 19 Grudzień 2012 Autor Napisano 19 Grudzień 2012 Wiesz jak to wygląda z lasami? Duzo ich tam łazi czy jest jak w Polsce?
fuks_ag Napisano 19 Grudzień 2012 Napisano 19 Grudzień 2012 Dużo ich nie jest leśników raczej jak wycinka gdzieś jest to się często pojawiająto samo z drwalami napewno kogoś zainteresuje pojawienie się delikwenta z wykrywką, jak cię znają to pogadają i tyle, a jak nie to różnie może być są nieufni ludzie lasu i gór. Mnie znają to nawet o.wykrywacze pytają (o innych rzeczach nie wspomnę,)co by kupili ale oni też chca tani i głeboki jabla nie proponowałem:)
test_m4a1 Napisano 19 Grudzień 2012 Autor Napisano 19 Grudzień 2012 Gdzie chodzisz powiedz, ja mam aze" w okolicach bergramo (lombardia) ale planuje/my wlasnie cos z IWS, temat do dogadania jeżeli reflektujesz :) Jabla nigdy nie mialem, 6 lat HS-3 i teraz Whites 6000 ;)
fuks_ag Napisano 19 Grudzień 2012 Napisano 19 Grudzień 2012 Do italii jeżdżę w innym celu niestety. Rejon mezzocorona,folgaria asiago foza enego,.z wykrywkąto tylko sporadyczne przypadki ,na dobrą łazęgę tam niestety nie mam czasu, w nocy kiepsko się szuka;)Z jablem chodziło o to że italiance chcą mieć ładne dobre rzeczy ale za pslie pieniądze na targach antykwarycznych oferują mdki za 100euro: a na ebayu ceny wykrywek takie same jak u nas i tego nie rozumiem chyba ze to takie szukanie frajera.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.