Pojazdowo- artyleryjskie wiadomości ze świata

[macvsog]

Tajlandia kupiła Starstreak"

Brytyjska filia Thalesa poinformował o zawarciu porozumienia z wojskami lądowymi Tajlandii o zakupie przez Bangkok zestawów przeciwlotniczych Starstreak.
Informacja na ten temat została przekazana w zeszłym tygodniu. Producent odmówił podania szczegółów dotyczących wartości porozumienia czy też liczby zestawów przeciwlotniczych, którą zobowiązał się dostarczyć Tajom.

Zakupiony system składa się z pocisków przeciwlotniczych bardzo bliskiego zasięgu Starstreak oraz różnego rodzaju wyrzutni – lądowych, morskich i lotniczych – sterowanych zdalnie lub ręcznie. Ta ostatnia opcja znalazła największe uznanie w opinii tajskich wojskowych, którzy zamówili zestawy na lekkiej, trójnożnej podstawie.

Tajlandia jest trzecim, po Wielkiej Brytanii oraz RPA, krajem który zdecydował się na zakup oferowanych przez Thalesa systemów przeciwlotniczych. Decyzja w tej sprawie jest elementem szerszego programu modernizacji tajskich sił zbrojnych. Do tej pory w dużej mierze koncentrował się on na rozwoju potencjału operacyjnego wojsk lotniczych tego państwa, poprzez zakup nowych (Gripeny operacyjne w Tajlandii, 2011-07-12, Drugi Saab 340 AEW dla Tajlandii, 2012-10-19) oraz modernizację obecnie już wykorzystywanych systemów bojowych (Modernizacja tajskich F-16, 2012-11-15)".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9071

[macvsog]

Piąty Skjold przekazany"

Francuska stocznia DCNS poinformowała dzisiaj o przekazaniu marynarce wojennej Norwegii piątej korwety typu Skjold, Gnist (P965).
DCNS jest jednym z 3 przedsiębiorstw zaangażowanych w proces produkcji norweskich korwet. Francuska stocznia występuje w całym przedsięwzięciu jako poddostawca i integrator uzbrojenia. Przy budowie Skjoldów Francuzi współpracują z dwoma przedsiębiorstwami z Norwegii – Kongsberg Defence & Aerospace – odpowiedzialnym za część systemów elektronicznych i uzbrojenie główne oraz Umoe Mandal, które występuje jako główny wykonawca.

Poza samą budową okrętów, DCNS będzie też zaangażowane w proces ich serwisowania oraz wsparcia technicznego (DCNS wesprze Skjoldy, 2012-10-24).

Przekazana w ostatnim czasie korweta, jest piątą którą otrzymała norweska marynarka wojenna. W marcu br., producent przekazał Oslo 4. okręt serii, Glimt (P964) (Czwarty Skjold dla Norwegii, 2012-03-30). Wcześniejsze Skjoldy trafiały do Norwegów w 2011 (Trzeci Skjold wszedł do linii, 2011-07-05) oraz 2010 (Skudd w służbie, 2010-11-04).

Warto przypomnieć, że pierwszy Skjold został przekazany Norwegii jeszcze w 1999. Jednostka była wykorzystywana jako okręt doświadczalny, służący do cyklu prób i badań.

Wedle norweskiej nomenklatury, jednostki typu Skjold są szybkimi korwetami obrony wybrzeża uzbrojonymi w pociski rakietowe NSM Kongsberga (NSM przetestowane, 2012-10-17). Każdy Skjold będzie przenosił po 8 kontenerów z NSM, ukrytymi w wysuwanych na czas odpalenia wyrzutniach. Ponadto na ich uzbrojenie ma składać się podwójna wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Mistral i działo morskie Oto Melara 76mm Super Rapid".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9076

[wino1939]

Trochę bezsensu ten wątek...
http://www.altair.com.pl/news/
http://www.altair.com.pl/news/
http://www.altair.com.pl/news/
http://www.altair.com.pl/news/
http://www.altair.com.pl/news/
http://www.altair.com.pl/news/
http://www.altair.com.pl/news/
itp. itd.
Ale co ja się tam znam.
PZdr

[macvsog]

Dwóch liderów w rywalizacji na MPC"

Cztery konsorcja rywalizują w programie Marine Personnel Carrier (MPC). Dwa z nich wysunęły się na pozycje liderów: BAE System USA z SUPERAV 8x8 i Lockheed Martin z wozem Havoc, opracowanym na bazie doświadczeń bojowych z użycia Rosomaków.
Można się było o tym przekonać podczas wizyty na prestiżowej wystawie Modern Day Marine w bazie Quantico w stanie Wirginia. Jedynie dwa zespoły zaprezentowały tam swoje propozycje w przetargu na dostawy 579 pływających, kołowych transporterów opancerzonych rozwijanych w programie Marine Personnel Carrier (MPC) dla Korpusu Piechoty Morskiej (USMC). Pierwszy z nich to modernizacja włoskiego SUPERAV 8x8, drugi zaś to Havoc bazujący na bojowych modyfikacjach polskich Rosomaków (Rosomak dla US Marine Corps?, 2007-10-18).

Zdaniem amerykańskich ekspertów rynku zbrojeniowego oznacza to, że na razie jedynie dwie grupy przemysłowe traktują bardzo poważnie zbliżający się przetarg. Team Havoc, czyli fińskiego AMV 8x8, z wszystkimi usprawnieniami i zmianami dokonanymi przez Polaków na polu walki w Afganistanie, tworzy Patria Land Systems wespół z korporacją Lockheed Martin (Testy Havoca, 2012-08-19). Włoskiego SUPERAV 8x8 koncernu IVECO, przygotowanego z myślą o brygadzie piechoty morskiej Italii, pilotuje na rynku amerykańskim BAE Systems USA (Premiera SUPERAV 8x8 w Brnie, 2009-05-10). W rywalizacji uczestniczyć mają także General Dynamics Land Systems (GDLS) z jednym ze zamerykanizowanych modeli wozów rodziny Piranha oraz amerykańska Science Applications International Corporation (SAIC) zblokowana z Singapurczykami z ST Kinetics – proponującymi swój transporter TERREX 8x8 (Terrex w linii, 2009-09-06)".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9090

[macvsog]

Prezentacja prototypu czołgu Altay"

15 listopada w zakładach Otokar odbyła się prezentacja pierwszego prototypu wozu Altay, nowego czołgu podstawowego Turcji, rozwijanego w kooperacji z Republiką Korei.
Ankara zdecydowała się na stworzenie własnego, nowoczesnego czołgu podstawowego w 2004, po ukończeniu analiz, które wskazały, że podjęcie produkcji licencyjnej wiodącej konstrukcji zagranicznej będzie zbyt drogie. Celem programu jest zastąpienie czołgów M48, niemodernizowanych odmian M60, a dalszej kolejności także Leopardów 1. Docelowo Turcy chcą wyprodukować ok. tysiąca nowych wozów.

Program budowy czołgów Altay rozpoczął się formalnie we wrześniu 2008, parę miesięcy po podpisaniu przez przyszłego dostawcę, spółkę Otokar porozumienia o współpracy przy projektowaniu i budowie pojazdów z południowokoreańską Hundai Rotem. Turecki wóz ma bowiem wykorzystywać rozwiązania z czołgi XK-2 (ALTAY ruszył, 2008-09-15).

W momencie rozpoczynania prac zakładano, że Otokar dostarczy cztery prototypy Altay do 2015, dysponując kwotą 500 mln USD (z czego 400 mln trafi do przedsiębiorstw z Republiki Korei). Tymczasem w czasie niedawnej ceremonii publicznej prezentacji pierwszego prototypu, Recep Tayyip Erdogan premier Turcji powiedział, że okres ten będzie zdecydowanie krótszy. Dostawy pozostałych mają się bowiem zakończyć w ciągu jednego, dwóch lat".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9103

[macvsog]

84-tonowy GCV?"

Nowy bojowy wóz piechoty dla US Army – GCV ma ważyć nawet 84 tony. Będzie najcięższym współczesnym pojazdem opancerzonym.
Według raportu Biura Budżetowego Kongresu USA (CBO, Congressional Budget Office), nowy bojowy wóz piechoty – GCV (Ground Combat Vehicle) (Zgoda na GCV, 2011-07-25), który ma zastąpić przestarzałe M2 Bradley, może ważyć nawet 84 tony. Znacznie więcej niż czołgi podstawowe M1A1 Abrams (zależnie od modelu – 60-75,5 t). Według CBO, projekty przygotowane przez General Dynamics przewidują masę pojazdu 64-70 t, a projekt BAE Systems zakłada masę 70-84 t.

Ogromna planowana masa projektowanego pojazdu wynika przede wszystkim z chęci zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa 9 przewożonym we wnętrzu żołnierzom desantu (w ważącym blisko 40 ton Bradleyu jest ich 6). GCV ma zabezpieczać przed atakami pocisków przeciwpancernych i min podobnie jak najcięższe czołgi. Jego silne opancerzenie ma być uzupełnione najnowocześniejszymi systemami ochrony aktywnej. Pancerz ma stanowić ostatnią linię obrony. Plany przewidują, że silną ochronę będzie zapewniać także od góry.

Systemy elektroniczne GCV mają zapewnić wczesne wykrycie potencjalnie zagrażających mu obiektów. Taki obiekt ma być atakowany z dużej odległości, a sam pojazd zabezpieczony systemami zakłóceń – optycznych, elektromagnetycznych i fizycznych. Gdyby przeciwnikowi udało się wystrzelić pocisk w kierunku GCV, użyte zostaną systemy obrony aktywnej, niszczące go w bezpiecznej odległości.

Armia amerykańska planuje zakup 1800 GCV, które miałyby zastąpić ok. 40% Bradleyów. Produkcja seryjnych wozów ma się rozpocząć w 2018. Każdy ma kosztować ok. 13 mln USD.

Ogromna planowana masa GCV będzie stwarzać poważne problemy transportowe i logistyczne. Konieczne będzie zastosowanie napędu o bardzo dużej mocy (w przypadku projektu BAE Systems – hybrydowego, co ma pozwolić na zaoszczędzenie ok. 3 ton dzięki uproszczeniu przeniesienia napędu) i gąsienic o dużej szerokości, by zredukować jednostkowy nacisk na grunt. Wszystko to ma jednak być zrekompensowane małymi stratami wśród żołnierzy, których wyszkolenie jest coraz kosztowniejsze.

Radykalna zmiana poglądów amerykańskich decydentów na masę nowych pojazdów opancerzonych jest skutkiem doświadczeń wojen w Iraku i Afganistanie. Przed nimi przeważała koncepcja lekkich i zwrotnych pojazdów, które miały być zabezpieczane głównie aktywnymi systemami elektronicznymi. 2 lata temu zdecydowano, że masa GCV w wersji podstawowej ma wynosić 50 t, a z dodatkowym opancerzeniem – 70 t, tyle ile Abrams. Według raportu CBO, oferenci powinni starać się utrzymać w tym przedziale masy maksymalnej przy zachowaniu wymaganej ochrony przewożonych żołnierzy.

Obecnie realizowana jest faza wstępna programu GCV. General Dynamics i BAE Systems otrzymały kontrakty warte po 450 mln USD na opracowanie podstawowych technologii (Odrzucony protest SAIC, 2011-12-06, Namery i CV90 w USA, 2012-02-26). Ta faza ma potrwać do sierpnia 2013. Później ma rozpocząć się faza EMD (engineering and manufacturing development), do której zostanie zakwalifikowany jeden z oferentów, choć nie można także wykluczyć, że obaj lub żaden. Pierwszy wariant jest najbardziej prawdopodobny ze względu na naciski na US Army, by prowadzić program GCV jak najbardziej oszczędnie. Decyzja ma zostać podjęta do lutego 2014".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9106

[macvsog]

Wilk i Niedźwiedź w 2013"

W 2013 mają zakończyć się badania państwowe rosyjskich pojazdów opancerzonych GAZ WBK-3927 Wołk i minoodpornych SPM-3 (WBK-3924) Miedwied. W przyszłości ten ostatni ma zostać podstawowym pojazdem jednostek podległych MSW FR.
Rzecznik prasowy koncernu WPK (Wojenno-Promyszliennaja Kompania) Siergiej Suworow potwierdził, że do lutego przyszłego roku mają zakończyć się wszystkie badania kwalifikacyjne (państwowe) pojazdu minoodpornego WBK-3924, oznaczanego także jako SPM-3 (Specialnaja Policeiskaja Maszina) Miedwied (Niedźwiedź). Pokazano go po raz pierwszy w 2008 i jest to pierwszy rosyjski pojazd o podwyższonej odporności na wybuchy min, odpowiednik amerykańskich wozów zaliczanych do rodziny MRAP (SPM-3 – rosyjski MRAP, 2008-11-10)".
Znacznie więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9121

[macvsog]

Trzysetna wieża z Łabęd"

Przedstawiciele Grupy Bumar poinformowali dzisiaj, że w październiku br. Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy wyprodukowały trzysetną wieżę Hitfist-30P. Są one dostarczane do WZM Siemianowice Śląskie, dla transporterów Rosomak.
Umowę na licencyjną produkcję wież podpisano w 2006. Pierwotnie planowano dostarczyć 270 egzemplarzy, później zwiększono tę liczbę do ponad 300. Produkcja zakontraktowanych wież zakończy się w przyszłym roku.

ZM Bumar-Łabędy mogą liczyć na przedłużenie istnienia linii montażowej tylko w przypadku zdobycia zamówienia eksportowego na transportery Rosomak. Faktem jest bowiem, że choć Wojska Lądowe zamierzają zamówić dodatkową partię ok. 200 siemianowickich wozów, jednak większość z nich ma być wyposażona w wieżę bezzałogową (jedynie w przypadku wyboru oferowanej przez OTO Melara wieży Hitfist OWS można wykorzystać część podzespołów z klasycznej wieży).

Komunikat Grupy Bumar wskazuje jednak, że gliwicki zakład może wykorzystać nabyte doświadczenia do pozyskania dalszych kontraktów na opracowanie i produkcję wież bojowych do polskich platform bojowych. Chodzi w tym kontekście o program budowy następcy BWP-1, który został już zainicjowany. Choć przyszłość tego przedsięwzięcia nie jest przesądzona, zakłada się, że pierwsze pojazdy seryjne powinny zostać przekazane Wojskom Lądowym pod koniec bieżącej dekady".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9174

[macvsog]

Międzynarodowa salwa artyleryjska w Ghazni
Polsko- amerykańska salwa z armato-haubic była głównym punktem uroczystych obchodów Święta Artylerii w bazie Ghazni.

Tradycyjnie, jak co roku, w dzień Św. Barbary wszyscy żołnierze „Boga Wojny” uroczyście celebrują swoje święto. Dzień ten, rozkazem Ministra Obrony Narodowej nr 52 z 20 listopada 1995 roku, ustanowiony został Świętem Wojsk Rakietowych i Artylerii"
Więcej:
http://www.isaf.wp.mil.pl/pl/1_2008.html

Ps Polecam galerię foto na dole artykułu.

[macvsog]

Rosja zrezygnuje z białoruski ośmikołowców.

Rosyjskie ministerstwo obrony zamierza od 2014 zastępować białoruskie ciężkie pojazdy samochodowe MZKT – które są wykorzystywane jako platformy dla rosyjskich mobilnych wyrzutni pocisków balistycznych – rodzimymi pojazdami Kamaza.Dziennik Izwiestija, który powołuje się na źródło w dowództwie strategicznych wojsk rakietowych Rosji, napisał, że produkowane w Mińsku przez MZKT ciężkie pojazdy samochodowe zostaną zastąpione przez rodzime konstrukcje. Według ministerstwa obrony, już w 2013 w KamAZ (Kamskij Awtomobilnyj Zawod) powinny powstać odpowiedniki białoruskich platform.

Jeżeli tak się stanie, Rosjanie nie przedłużą obowiązującej do 2014 umowy, która przewiduje dostawy łącznie kilkudziesięciu pojazdów MZKT dla strategicznych systemów balistycznych RS-24 Jars. Powstający w zakładach KamAZ w Tatarstanie nowy pojazd ma być nowszy technologicznie i lepiej przystosowany do potrzeb rosyjskich wojsk rakietowych. Według informatorów gazety, rosyjski wóz będzie się charakteryzować większą nośnością, prędkością w terenie i głębokością brodzenia.

Powstaną trzy warianty pojazdów: ośmioosiowy o ładowności ponad 85 t z przeznaczeniem pod wyrzutnie, sześcioosiowy o ładowności ponad 50 t. z przeznaczeniem np. pod kontenery dowodzenia i ciągnik siodłowy do zestawów o masie 90-165 t".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9251

[macvsog]

Seryjne Raki w 2014"

Dostawy seryjnych samobieżnych moździerzy automatycznych Rak powinny rozpocząć się w 2014, powiedział wczoraj na poligonie w Nowej Dębie wiceminister obrony narodowej Waldemar Skrzypczak, potwierdzając wcześniejsze doniesienia w tej sprawie.
Deklaracja ministra padła w czasie pokazowego strzelania samobieżnego moździerza automatycznego Rak na podwoziu kołowym. Imprezę zorganizowały Huta Stalowa Wola i MON dla kilkudziesięciu oficerów armii państw Grupy Wyszehradzkiej, Francji, Niemiec, Włoch, Litwy i Finlandii. Obie instytucje liczą na potencjalne zamówienia eksportowe. Minister Skrzypczak podkreślał, że podobnym orężem dysponują jedynie Finowie, jednak polska konstrukcja – jako jedyna – jest w pełni zautomatyzowana.

Spotkanie było jednocześnie okazją do określenia aktualnego statusu programu. Przypomniano, że MON planuje zakup 75 moździerzy: 72 egz. bojowych dla 9 kompanijnych modułów ogniowych (KMO) i 3 egz. dla CSWRiA przeznaczonych do celów szkoleniowych. Docelowo liczba ta może być nawet większa – Krzysztof Trofiniak prezes HSW powiedział, że w grę wchodzą dostawy aż 22 KMO.

W myśl umowy z października 2009, zawartej między ówczesnym CPW HSW i Departamentem Polityki Zbrojeniowej MON, producent zobowiązał się opracować i dostarczyć do prób dwa moździerze – na kołowym podwoziu Rosomaka i na głęboko zmodernizowanym podwoziu gąsienicowym haubicy 2S 1 Goździk – oraz pojazdy towarzyszące. Obecnie trwają ich próby kwalifikacyjne. Testy powinny zakończyć się w październiku 2013, otwierając drogę do produkcji seryjnej.

W pierwszej kolejności HSW powinna dostarczyć Wojskom Lądowym kompletny KMO Rak na podwoziu kołowym. Według aktualnych planów wojska, w skład modułu wejdą 2 plutony po 4 moździerze, 4 wozy dowodzenia (WD), 4 wozy rozpoznania artyleryjskiego (WRA), 2 wozy amunicyjne (WA) oraz wóz remontu uzbrojenia i elektroniki (WRUE). W sprawie tej nie zawarto jednak wiążącej umowy, co oznacza, że przedstawiony skład KMO może jeszcze ulec zmianie.

Według prezesa Trofiniaka, realizacja programu Rak powinna przynieść HSW o 30-40% większe wpływy niż produkcja dywizjonowych modułów ogniowych z ciężkimi haubicami samobieżnymi Krab. Powodem jest mniejszy udział poddostawców, szczególnie zagranicznych. Przykładem jest np. możliwość samodzielnej produkcji luf kalibru 120 mm".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9217

[macvsog]

FR zamawia 16 próbnych czołgów nowej konstrukcji

Ministerstwo Obrony FR zamierza zamówić partię próbną 16 czołgów na bazie zunifikowanej ciężkiej platformy pancernej Armata w 2014. Dostawy miałyby się rozpocząć w kolejnym roku.
O planach MO FR poinformował wiceminister Jurij Borisow. 16 czołgów Armata serii próbnej ma służyć do oceny konstrukcji i opracowania metod ich optymalnego wykorzystania.

Pierwszy prototyp czołgu na bazie zunifikowanej ciężkiej platformy pancernej Armata ma powstać w 2013 (Nowy rosyjski czołg w 2013?, 2012-02-22). W 2015, według obecnie obowiązującego harmonogramu, miałyby rozpocząć się dostawy seryjnych pojazdów".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9341

[macvsog]

Gąsienicowy LPU-1"

Choć Inspektorat Uzbrojenia nie podjął żadnych decyzji w sprawie lekkich pojazdów uderzeniowych, to Concept z Bielska-Białej kontynuuje rozwój LPU-1. Obecnie trwają prace nad pakietem trakcyjnym do poruszania się w warunkach ekstremalnych.
Na MSPO 2012 przedsiębiorstwo Concept ujawniło prototyp LPU-1 4x4 (roboczo nazwany Wirus), stworzony w odpowiedzi na ogłoszoną w maju 2012 przez Inspektorat Uzbrojenia analizę rynku dotyczącą możliwości zakupu 118 lekkich pojazdów uderzeniowych (LPU-1 z Bielska, 2012-09-23). Choć do tej pory IU analizuje 12 nadesłanych propozycji i nie opublikował jeszcze wstępnych założeń taktyczno-technicznych dla tego rodzaju szybkich wozów terenowych, producent z Bielska-Białej kontynuuje rozwój prototypu.

Obecnie trwają prace nad opracowaniem pakietów umożliwiających działanie pojazdu w warunkach ekstremalnych – zimowych i pustynnych. W ich ramach Concept stworzył dodatkowe twarde (wykonane z włókna szklanego) i miękkie (z tkaniny) osłony kabiny, dodatkowe drzwi i dach. Ponadto zaprojektowano zmodyfikowaną przednią szybę, jak też inne elementy poprawiające użytkowanie LPU-1 w bardzo niskich i bardzo wysokich temperaturach".
Więce:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9371

[macvsog]

Rosja bez T-62"

Rosja rozpoczęła wycofywanie ostatnich 900 czołgów T-62, kończąc ich półwieczną służbę. Decyzję podjął w 2011 ówczesny minister obrony Rosji Anatolij Sierdiukow.
Wycofywanie czołgów T-62 z eksploatacji ma się rozpocząć jeszcze w bieżącym miesiącu. Wszystkie wozy trafią do podległej ministerstwu obrony Rosji spółki OAO Specremont (Holding Oboronserwis), która jest odpowiedzialna za sprzedaż odzyskanych części zamiennych. Ministerstwo obrony Rosji oczekuje, że uda się dzięki temu sprzedać wiele używanych pakietów serwisowych do wozów eksploatowanych za granicą. Największe zainteresowanie potencjalnych kupców wiąże się z elementami układu napędowego.

Czołgi T-62 są używane przez armie 18 krajów świata. Największymi ich użytkownikami są Syria i Korea Północna. Pierwszy z nich posiada ich ok. 1000 egz., jednak będzie prawdopodobnie wyłączony z grona odbiorców odzyskanych przez OAO Soecremont części, ze względu na nałożone w grudniu 2011 przez UE embargo na sprzęt wojskowy i usługi pokrewne (Mi-25 dla Syrii zatrzymane, 2012-06-19). KRL-D posiada dwa razy więcej T-62, jednak w większości są to wozy produkowane w tym kraju na licencji.

Większe szanse na eksport części zamiennych związane są m.in. z Egiptem (ok. 500 egz.), Kubą (380), Algierią (300), Kazachstanem (280), Mongolią (250) czy Uzbekistanem (170).

Rezygnacja z T-62 wiąże się z planami ograniczenia liczby czołgów podstawowych w jednostkach operacyjnych rosyjskich wojskach lądowych, docelowo do ok. 2000 egz. (10 razy mniej rosyjskich czołgów, 2009-07-03). Mają to być wyłącznie wozy rodziny T-90 (nowe lub zmodernizowane do tego standardu T-72), a w dalszej perspektywie pojazdy nowej generacji. Do rezerwy i szkolnictwa zostaną skierowane znajdujące się w najlepszym stanie wozy uzbrojone w armaty kalibru 125 mm, czyli również T-72 i T-80.

Dalsze utrzymanie przestarzałych konstrukcyjnie i wyeksploatowanych T-62 było nieracjonalne. Tym bardziej, że coraz bardziej palącym problemem stawał się brak odpowiedniej amunicji kalibru 115 mm. Najnowsze pociski zostały bowiem wyprodukowane w 1980, co w praktyce wymuszałoby rezygnację z ich wykorzystania w ciągu kilku najbliższych lat.

T-62 weszły do służby – zgodnie z nazwą – na początku lat 1960. Była to wówczas nowoczesna konstrukcja, określana jako pierwszy czołg II generacji w ZSRS. Do 1975 w kraju tym wyprodukowano niecałe 20 tys. pojazdów. Trzy lata dłużej trwała produkcja w Czechosłowacji (ponad 1500 egz.), a w Korei Północnej aż do 1989. T-62 wzięły udział w kilkunastu konfliktach zbrojnych.

Te z udziałem ZSRS i Rosji objęły działania w starciu granicznym z ChRL w 1969 o wyspę Zhenbao/Damanskij na rzece Ussuri (spór zakończył się w 1991 uznaniem przez Moskwę wyspy za część terytorium Chin i wycofaniem rosyjskich żołnierzy), wojnę w Afganistanie i dwie wojny w Czeczenii. Ostatnim konfliktem z użyciem T-62 była wojna w południowej Osetii w 2008".
Żródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9398

[macvsog]

łe perspektywy Rysia"

Według najnowszych deklaracji przedstawicieli rosyjskiego resortu obrony, zakupy montowanych w Federacji samochodów patrolowych Ryś, czyli Iveco LMV M65, zostaną prawdopodobnie zakończone po dostarczeniu 358 egz.
Do tej pory zakłady KamAZ w Woroneżu opuściło ok. 60 zmontowanych tam samochodów Iveco LMV M65, które w Rosji otrzymały nazwę własną Ryś (Rosyjskie(?) Rysie, 2012-03-14). Według planów resortu obrony, podległe wojska zakupią w najbliższych latach 1775 pojazdów tej klasy. Do niedawna wydawało się, że całe zamówienie może przypaść dla licencyjnej odmiany włoskich wozów. Teraz jednak ministerstwo oficjalnie zapowiada zrealizowanie jedynie podpisanych dotąd umów – na łącznie 358 egz. – i rezygnację z dalszych zakupów na rzecz rodzimych konstrukcji.

Zmiana wiąże się przede wszystkim z zastąpieniem na stanowisku ministra obrony FR Anatolija Sierdiukowa przez Siergieja Szojgu (Szojgu za Sierdiukowa, 2012-11-06). Pierwszy z nich był zdecydowanym zwolennikiem zakupu zachodnich technologii wojskowych w dziedzinach, w których Rosja notuje największe zapóźnienia. Zaowocowało to m.in. kupnem wielozadaniowych okrętów desantowych typu Mistral, izraelskich bsl, niemieckich centrów szkoleniowych czy rozmowami o pozyskaniu zachodniego sprzętu pancernego.

Szojgu natomiast zdecydowanie preferuje własny przemysł specjalny, co już odbiło się na pierwszych decyzjach niekorzystnych z puntu widzenia importerów (Ośrodek bsl w MO FR, 2012-12-27, Rosja redukuje Mistrale?, 2012-12-21). Odnośnie Rysi, minister Szojgu zapowiedział tydzień temu wznowienie testów porównawczych Rysia i rodzimego GAZ-2330 Tigr, w zmodernizowanej odmianie M, ze wzmocnionym opancerzeniem i układem napędowym. Przypomnijmy, że producent rosyjskiego Tygrysa argumentował w momencie wyboru samochodu Iveco, iż może zmodernizować swój wóz, osiągając podobne parametry, przy nadal zdecydowanie niższej cenie (Iveco zamiast Tigrów, 2010-08-07).

Co więcej, kilka dni później dowódca rosyjskich wojsk lądowych, gen. Władymir Czirkin powiedział, że po zrealizowaniu obowiązujących umów, siły zbrojne zaczną zamawiać rodzime pojazdy: oprócz Tygrysów także Wilki i Niedźwiedzie (Wilk i Niedźwiedź w 2013, 2012-11-23).

Tymczasem program produkcji Rysi zanotował istotny postęp. Po zakończeniu dostaw pierwszej partii pojazdów, ich montaż przeniesiono z zakładów w Woroneżu do głównych obiektów KamAZ-a w Tatarstanie, co świadczy o rozwiązaniu problemów z pełnym transferem technologii. Przedstawiciele spółki zapewniają, że do 2014 uda im się uzyskać zakładany, 50-procentowy udział rosyjskich podzespołów w produkcji Rysi".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9568

[macvsog]

MON kupiło Liwce"
Bumar Elektronika dostarczy Wojskom Lądowym siedem radiolokacyjnych zestawów rozpoznania artyleryjskiego RZRA Liwiec. Wartość umowy wynosi 170,5 mln zł.
Zawarta z Inspektoratem Uzbrojenia MON umowa przewiduje także pakiet logistyczny oraz szkolenie dla instruktorów i obsług technicznych radiolokacyjnych zestawów rozpoznania artyleryjskiego (RZRA) Liwiec. Pierwszy ma być przekazany Wojskom Rakietowym i Artylerii do 30 listopada 2015. Przedtem jednak zestaw przejdzie badania poligonowe wraz z testami funkcjonalnymi oraz zostanie przeprowadzona weryfikacja dokumentacji technicznej.

Drugi, trzeci i czwarty RZRA powinny zostać dostarczone odpowiednio do 31 lipca, 30 września i 30 listopada 2016. Ostatnie trzy zestawy zostaną przekazane w tych samych miesiącach 2017.

To jest już druga w br. umowa Bumaru Elektronika na dostawę sprzętu dla Sił Zbrojnych RP (IU MON kupuje TRS-15.
W 2003 Państwowy Instytut Telekomunikacji (PIT) otrzymał z MON zamówienie na opracowanie radarowego zestawu artyleryjskiego w ramach programu Liwiec. Finalny etap testów rozpoczęto w 2006, a już rok później Departament Polityki Zbrojeniowej MON zamówił w PIT (dziś Bumar Elektronika) trzy zestawy Liwiec. Pierwszy z nich został wdrożony do służby 29 września 2009 w 11. Pułku Artylerii w Węgorzewie. Pozostałe dwa otrzymał 23. Pułk Artylerii w Bolesławcu"
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9588

[steell]

I jak się ten Liwiec sprawuje?

[macvsog]

Sam chętnie bym się dowiedział...

[macvsog]

Konsorcja dla programów pancernych WP

Wczoraj w Warszawie powstały cztery konsorcja zadaniowe, które chcą opracować dla polskich sił zbrojnych bojowy wóz piechoty, czołg podstawowy, kołowy transporter opancerzony i wóz zabezpieczenia inżynieryjnego, a także przeprowadzić polonizację czołgów Leopard 2A4.
Konsorcja powstały w oparciu o Hutę Stalowa Wola, gliwicki Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM, Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy, Wojskowe Zakłady Mechaniczne z Siemianowic Śląskich, poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, dęblińskie Wojskowe Zakłady Inżynieryjne, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej – Instytut Badawczy z Sulejówka oraz Wojskowe Zakłady Elektroniczne z Zielonki.

Celem zawiązanych konsorcjów jest wspólne przygotowanie i złożenie ofert do Inspektoratu Uzbrojenia (IU) lub Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) na wykonanie prac projektowych i badawczo-rozwojowych, związanych w wymienionymi czterema klasami pojazdów wojskowych. W dalszej perspektywie mają realizować ewentualne zlecenia MON dotyczące ich produkcji seryjnej.

Każdy z wymienionych produktów, będzie opracowywany przez wybraną grupę przedsiębiorstw pod kierunkiem lidera konsorcjum. W przypadku bwp będzie to HSW, czołgu: Bumar-Łabędy, transportera: WZM i wozu zabezpieczenia inżynieryjnego: WZInż.

Jedynie przy polonizacji Leopardów zawiązane konsorcjum składa się wyłącznie ze spółek Grupy Bumar. Liderem są ZM Bumar-Łabędy, które będą współpracowały z OBRUM Gliwice oraz warszawską spółką Bumar. Strategicznym partnerem jest niemiecka Krauss-Maffei Wegmann.

Konsorcja mają charakter zamknięty, zaś jego członkowie dopuszczają możliwość wykluczenia ze swojego grona przedsiębiorstw, które nie wykonają obowiązków wskazanych w podpisanych umowach.

Zakresu prac dla poszczególnych spółek nie ujawniono. Według nieoficjalnych informacji, podział zadań jest dopiero opracowywany".
Źródło:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9699

[macvsog]

Langusta po arabsku czyli potęga ognia.

Na wystawie IDEX Jobaria Defense Systems zaprezentował artyleryjski system rakietowy Multiple Cradle Launcher. W skład zestawu wchodzi ciągnik siodłowy z naczepą, na której zamocowano wieloprowadnicowe wyrzutnie 122-mm pocisków niekierowanych.
Stworzony przez Jobaria Defense Systems (JDS) samobieżny, rakietowy zestaw artyleryjski Multiple Cradle Launcher (MCL) został zaprojektowany zgodnie z założeniami sił zbrojnych Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Arabscy planiści wojskowi chcieli zastąpić dotychczasową baterię artylerii rakietowej, obsługiwaną przez 40 żołnierzy i normalnie używającej 6 pojazdów (czterech wyrzutni i dwóch wozów amunicyjnych), tylko dwoma – wyrzutnią i platformą amunicyjną.

Na początku lutego 2013 Tawazun Holding wykupił 60% udziałów spółki Al Jaber Land System (AJLS), należącej do Al Jaber Group (AJG) z Abu Zabi. Obydwa podmioty stworzyły na bazie AJLS nowe przedsiębiorstwo Jobaria Defense Systems (JDS), w którym 40% należy do AJG, a reszta do Tawazun (Jobaria to nazwa dużego dinozaura z rodziny zauropodów)".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9755

[macvsog]

Mostek dla HMS Queen Elizabeth"

Wczoraj odbyła się uroczystość montowania mostka nawigacyjnego na pierwszym z brytyjskich lotniskowców typu Queen Elizabeth, przyszłym HMS Queen Elizabeth".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=9927

[macvsog]

Prezentacja pierwszego Opłota dla Tajlandii"

Wczoraj w zakładach w Charkowie zaprezentowano pierwszy czołg podstawowy T-84M Opłot przeznaczony dla Tajlandii".
Więcej:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=10788