feld Napisano 7 Maj 2012 Autor Napisano 7 Maj 2012 Dzis znajomy policjant-będący na wysokim stanowisku w miescie Z-powiedział mi,że na ubiegło tygodniowej odprawie w Powiatowym Komisariacie Policjii-Pan Komendant-uczulił wszelkie organa ścigania,aby delikwentów chodzących po polach,lasach z tzw.sprzetem poszukiwawczym -NATYCHMIAST DOPROWADZAC NA POSTERUNEK-w celu postawienia w\\w do odpowiedzialnosci.Czas mi zejsc do podziemi podziemi-najczarniejszych otchłani Hadesu.Najsmisniejsze jest to ze obok w bloku mieszka powazny diler ,jego sasiadami sa policjanci z tzw.kryminalnej,a ten sobie dalej działa pod ich okiem.I co?i nic.Komus chyba pokreciło sie w głowie odnosnie pojecia przestepsrwa.
DOMILUD PL Napisano 7 Maj 2012 Napisano 7 Maj 2012 A ja niedawno przeczytałem, że KGP zamierza zlikwidować pokaźną część posterunków w terenie, ale wg słów rzecznika Policji to nie ograniczy ale odwrotnie zwiększy skuteczność działania organów ścigania.W takiej sytuacji już widzę te leśno-polne patrole do wyłapywania poszukiwaczy :DKomendant powiatowy dostał prikaz od wojewódzkiego, ten z kolei od głównego bo akurat przy okazji debaty sejmowej zrobiło się głośno o poszukiwaczach. Ale spokojnie, będzie jak było. Trochę szumu, kilka akcji dla przykładu i poprawy statystyk i wszystko wróci do normy.Jak z tym króliczkiem, którego wszyscy gonią ...
CWS 1936 Napisano 8 Maj 2012 Napisano 8 Maj 2012 e tam Panowie bez paniki. Kol. feld zapewniam Cię,że inną rzeczą jest wykonywanie obowiązków komendanta policji [ musiał poinformować podwładnych gdyż tak mu kazano] a inną jest wykonywanie tego kretyńskiego nakazu przez podwładnych. też mam znajomych w policji i również wiem o tym,że są poruszane tematy poszukiwaczy ,jednak normalny ,zdrowo myślący człowiek ,policjant ma własne zdanie na ten temat. Czy ten Twój wysoko postawiony kolega policjant mówił by Ci o tym gdyby myślał ,że komendant ma rację i w to wierzy?Oczywiście mamy takie czasy a nie inne i należy być ostrożnym. Osobiście kilka razy mijał mnie patrol policji i ...nic. Nie wiem co prawda co to za miasto Z ale w moim mieście większy problem jest z pseudo poszukiwaczami ,którzy kopią straszne doły nie zasypując po sobie- problem pojawia się w nadleśnictwie- śłużby leśne są już uczulane na poszukiwaczy [ przez takich debili co nie potrafią po sobie posprzątać. Swoją drogą Panowie mam nadzieję i woerzę w to ,że doczekamy się takiej sytuacji w jakiej są nasi koledzy np w angli.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.