xen Napisano 13 Kwiecień 2012 Autor Napisano 13 Kwiecień 2012 Witam.Niedawno nabyłem Jabla j-267 i po pewnym czasie pojawił się problem.Wykrywacz nie piszczy wcale, nie łapie sygnału, nie reaguje na metal ani na nic innego. Problem ten występuje gdy niczego nie dotknę, nie poruszę.Natomiast gdy np poruszam środkowym wskaźnikiem (potencjometrem) by go uregulować, zaczyna piszczeć. Zachowuje się tak gdy np wskaźnik lekko pociągnę do siebie, natomiast w pozycji martwej" jest właśnie martwy.Procesor działa sprawnie, więc nie rozumiem co mogło się stać...proszę o waszą pomoc...
Krychus Napisano 13 Kwiecień 2012 Napisano 13 Kwiecień 2012 Problem ten występuje gdy niczego nie dotknę, nie poruszę. Natomiast gdy np poruszam środkowym wskaźnikiem (potencjometrem) by go uregulować, zaczyna piszczeć.Wykrywacza PI nie miałem dłuuugi czas w ręku. Ostatnio zbudowałem czysty" PI z pinpointem i dyskryminacją wielkościową - w swoim czasie może dostaniecie schemat. O ile wiem, Jabel działa jak każdy inny PI - w czasie pracy regulujesz sobie częstotliwość pojawienia się sygnałów. Po tym co można wywnioskować z tekstu wyżej wygląda to tak, jakby to walnął potencjometr - nie można ustawić dokładnie granicy, na której sygnał jest i go niema i gdzie słychać regularne stuknięcia"? Ciężko z Twojego opisu wywnioskować, co się właściwie stało. Bez rozbiórki nic nie poradzimy :) Musisz rozebrać i ocenić sytuację. Ja postaram się przeanalizować schemat tego wykrywacza, może faktycznie jest element, którego zwarcie prowadzi do problemu wyżej... Pozdrawiam, K.
xen Napisano 13 Kwiecień 2012 Autor Napisano 13 Kwiecień 2012 Na 99proc. padł potencjometr.Wykrywacz będzie oddany we właściwe ręce.Będę informował na bieżąco
dzieci3 Napisano 14 Kwiecień 2012 Napisano 14 Kwiecień 2012 Daj spokój,kup Whitesa 6000 analogowy,ale nie ustępuje w zasięgach żadnemu.Pzdr.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.