Poszukiwania we włoszech /toskania

[andi12]

Witajcie
Czy ktoś z Was wie czy można poszukiwać we Włoszech/Toskanii??
Wybieram się do Toskani i tam bym chciał trochę poszperać
Byłbym wdzięczny za jakieś konkretne info.
Pozdrawiam

[macbaton]

Też w tym roku znów jadę do Toskanii.
Tylko nie we wszystkich rejonach Włoch można legalnie szukać,np:

Val D'AOSTA Valle d'Aosta
TOSCANA TOSCANA
LAZIO LAZIO
CALABRIA CALABRIA
SICILIA SICILIA

A tutaj więcej na świecie gdzie można a gdzie nie:
http://www.ncmd.co.uk/law.html

[andi12]

Witaj
Dzieki za dopowiedz.
To w tych rejonach,które podałeś można czy nie szukać ??
Ja jade około 20 km od Florencji wiec ciekaw jestem jak tam bedzie ?
Powiedz mi prosze jakie jest ewentualne nastawienie ludzi do szperaczy etc ??
Byłbym wdzieczny za dalsze idfo .

[macbaton]

No właśnie tam nie można poszukiwać ze względu na historyczny charakter regionu. O wszystkich znaleziskach musisz powiadomić Carabinieri. Monety starsze niż 50 lat są uważane za historyczne. Z ludźmi należy rozmawiać, zwłaszcza jeżeli łazisz po jego polu. Starsi są z reguły miło nastawieni zwłaszcza na obcych.

[andi12]

Witaj
Dzieki za info.
To tak jak przypuszczałem :(
Na pewno trzeba bedzie być czujnym .Zabaczymy jak tam bedzie.
Mam nadzieje ,że nie wyloduje za kratami :)
Pozdrawiam

[samgnus]

Witam! Proponuję nazywać zawsze Ten Kraj Italią...Dla każdego zarówno Tam,jak również za naszymi granicami ,to Italia.Oczywiście dla nas ,to Włochy,ale prawidłowo,to Italia...Wracając do zasadniczego tematu...Generalnie już od wielu lat im dalej na południe tym większa bieda(przynajmniej od Romy w dół),ale wiadomo lata turystyki robią swoje...W Italii większość ziem ma właściciela prywatnego (nie tak,jak u nas) i warto,o tym pamiętać.Odnośnie poszukiwań...Nie ma takiej nagonki,jak u nas,ale trzeba mieć oczy otwarte...Najlepiej szeroko i nocą !
Pozdrawiam!

[sigis3]

Witam, w mojej opinii Italia nie jest krajem, do którego należy w ogóle zabierać wykrywacz. A zwłaszcza Toskania. Tamtejsze prawo naprawdę jest RESTRYKCYJNE, i nie wydaje mi się, żeby cudzoziemiec był traktowany łagodniej.

I jeszcze jedna strona

http://www.guerrasullealpi.com/2010/03/22/per-una-regolamentazione-sulla-ricerca-con-il-metal-detector/

Wrzuć tekst na tłumacza, pomyśl, jeśli nie chcesz przygód z władzą, wydatków i przedłużenia wyjazdu :)

Rady o oczach szeroko otwartych" i czujności lepiej zachować dla siebie, bo sugerują zachowania, które nie powinny być raczej propagowane na tym forum.
Pozdrawiam i polecam muzea, szczególnie sztukę etruską

[Giorgios]

Witam,,,wprawdzie watek jest juz stary,,ale mze ktos tu kiedys jeszcze zagladnie jak ja ;),,, Mieszkam na stale w Italii rejon Lazio na poludnie od Rzymu,,,, jesli chodzi o to gdzie mozna i co mozna to sprawa jest prosta,,, mozna chodzic po polach bez zezwolenia nawet wlasciciela ziemi gdyz poszukiwaczom przysluguje takie samo prawo jak mysliwym,,,to znaczy moga chodzic po polach i polowac,,, co innego jesli ktos chce kopac,,,no ale to juz inna rzecz.Wiadomo ze jesli nie wiemy kto jest wlascicielem ziemi to nie zapytamy o zgode na kopanie,,wiec gdyby nas ktos nakryl to proponuje spokojnie wytlumaczyc zaistniala sytuacje.Nie wolno kopac w miejscach archeologicznie czynnych to oczywiste.Jesli chodzi o znaleziska to jesli sa to rzeczy stare to normalne ze jesli je zglosimy to tracimy wszystko,,,jesli sa to przedmioty cenne (zloto,monety itp) to jesli ktos bylby tak nadgorliwy i zanosl je na questure (posterunek carabinow- policji) to po roku od zgloszenia jesli nie znajdzie sie wlasciciel to przechodzi to na wlasnosc znalazcy.Jesli moge cos podpowiedziec to proponuje chodzic wieczorami po plazy,,,, jesli bedzie ktos z Was nad morzem,,mozna naprawde uzbierac niemala dniowke ;)Pozdrawiam