Zmarła ostatnia weteranka I wojny światowej

[Czlowieksniegu]

Florence Green, ostatnia znana weteranka I wojny światowej zmarła w wieku 110 lat. W czasie wojny pracowała jako kelnerka w kasynie oficerskim Brytyjskich Sił Lotniczych - czytamy na stronach CNN.

- W pewnym sensie to, że ostatnią weteranką była kobieta służąca na ojczystym froncie, przypomina mi, że wojna nie ogranicza się tylko do okopów – powiedział magazynowi Time" Peter Dye, emerytowany wicemarszałek sił powietrznych, obecnie kierownik muzeum poświęconego Brytyjskim Siłom Powietrznym. – Uświadamiamy sobie, że działania wojenne dotyczyły każdego człowieka, któremu zdarzyło się żyć w tamtych czasach. To przykre, że nie da się od tego uciec, nie ważne czy jesteś w Nowym Jorku, Londynie czy Kandahar - powiedział.

Urodziła się jako Florence Beatrice Patterson w Londynie, w 1901 roku. Miała 17 lat, gdy w 1918 roku dołączyła do żeńskiego oddziału Brytyjskich Sił Powietrznych. Stało się to na dwa miesiące przed zawieszeniem broni.

Weteranka często przywoływała swoje wspomnienia w wywiadach dla BBC i brytyjskich gazet.

- Spotykałam tuziny pilotów i chodziłam na randki – mówiła. – Miałam okazję polecieć samolotem, ale zbytnio się bałam. Byłam chętna pracować, kiedy tylko Bóg mi pozwalał. Ale miałam wielu przyjaciół w bazie i w czasie wolnym mieliśmy razem mnóstwo zabawy. Pod wieloma względami, to był najlepszy czas w moim życiu - opowiadała.

Dwa tygodnie przed jej sto jedenastymi urodzinami, w sobotnią noc, Florence umarła we śnie, w placówce opiekuńczej w King’s Lynnw w Northfolk.


wiadomosci.onet.pl/cnn/zmarla-ostatnia-weteranka-i-wojny-swiatowej,1,5022389,wiadomosc.html

[erwin1]

Niech spoczywa w pokoju.

[esus]

Nie bardzo rozumiem stwierdzenia o przykre że nie da się od tego uciec".Mam takie wrażenie że anglicy wszystko usówają na bok żeby tylko napić się herbaty.

[Gebhardt]

O ile pamietam 1WS przynosla Anglikom wieksze straty militarne niz druga. Co potegowalo traume, to terytorialny system rekrutacji. W rezultacie zaglada baonu rownala sie zagladzie kilku rocznikow pelnosprawnych mezczyzn odpowiedniej miejscowosci. Mozna to bylo naocznie zauwazyc tu i owdzie jeszcze w latach 80tych. W Brytanii 1WS przyniosla przyhamowanie ekspancji niemieckiej na kilka lat - sprawy ktora przecietnemu Anglikowi nic nie mowila. Trudno sie wiec dziwic ze w ocenie Anglikow 1WS to niczym nie okraszona tragedia.

Polsce 1WS przyniosla wolnosc, trudno wiec sie dziwic ze patrzymy na nia inaczej.