Elandil Napisano 20 Styczeń 2012 Autor Napisano 20 Styczeń 2012 Witam.Chciałbym odnowić tą pochewkę do stanu jak nowa" niestety ma urwany zaczep, planuje znaleźć dobrego ślusarza i go dorobić. Tu moja prośba, czy mógłby ktoś napisać mi/wysłać wymiary zaczepu? Chodzi mi głównie o szerokość i długość oraz wysokość trzpienia do którego przymocowana jest ta blaszka. Oraz jeśli można zdjęcie zaczepu z góry(z bliska) tak abym mógł nakreślić dokładny kształt.
Elandil Napisano 20 Styczeń 2012 Autor Napisano 20 Styczeń 2012 Po dorobieniu zaczepu planuję wypłukać ją rozpuszczalnikiem w celu usunięcia oleju którym jest teraz zabezpieczona, zanurzyć w puszcze z farbą antykorozyjną a potem zaszpachlować. Niestety z jednej strony ma dwie większe dziurki i nie mam pomysły jak je dobrze zaślepić, może ktoś coś podpowie? Mniejsze to nie problem, można nawet położyć kawałeczek papieru i kropelkę kleju na to. A potem znów podkład i farba właściwa. To chyba dobra metoda? I jeszcze jedno pytanie na pochewce zostały twarde czarne plamki gdzieniegdzie, czy muszę się obawiać że może wyjść potem z nich rdza?Pozdrawiam
adrian950 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Dziurę wypchaj tak: Wyjmij dławik, weż płaski śrubokręt na końcu daj kartonu kawałek... włoż do pochwy i łataj od zewnątrz wyschnie lekko to wyjmijJak zaszpachlujesz całą poszewkę to dopiero farba antykorozyjna i farba (Oczywiście wcześniej dorób zaczep)
Elandil Napisano 21 Styczeń 2012 Autor Napisano 21 Styczeń 2012 tylko że to jest najpewniej pochewka wz. 28 F.B. RADOM i dławik ma na nity których wolał bym nie ruszać.
adrian950 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Masz rację nie zauważyłem w takim raziewłóż sam śrubokręt zapchaj aby się Papka trzymała" Wyschnie i zabierz :)
por.pil.020 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Właśnie, lepiej tych nitów nie niszczyć. Na tym forum było opisywane odnawianie takich stanów, poszukaj trochę, z tego co pamiętam to na takie dziury naklejało się kawałek cienkiej blachy wyciętej np. z puszki po browarze (piekne z pozytecznym a coo :) ). Tak więc naklejasz na taka dziure kawalek blaszki, szpachlujesz dookola aby nie bylo widac, malujesz i juz.
por.pil.020 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Proszę, oto ten wątek, na pewno Ci się przyda:http://www.odkrywca.pl/jak-polatac-pochwe-od-bagnetu,694792.html#694792Powodzenia! Stan Twojej pochewki od radomiaka jest duzo lepszy od tamtych więc na pewno dasz radę :)
dzieci3 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Elandil tak z ciekawości,czym pochewka była traktowana?Pzdr.
Elandil Napisano 21 Styczeń 2012 Autor Napisano 21 Styczeń 2012 Szczerze powiem że nie wiem bo pochewka była kupiona, ale na pewno jakąś metodą mechaniczną ponieważ w środku widać nalot rdzy a wręcz błoto... Ale mimo to w środku wygląda na prawdę dobrze, za pewne z racji tego że w środku znajdował się smar. Wybaczcie ale w wyszukiwarce nie mogłem nic znaleźć a tamten artykuł z pewnością się przyda i wielkie dzięki za to. Chociaż zastanawiam się czy przed łataniem nie dać jeszcze cienkiej warstwy podkładu antykorozyjnego, nie chciał bym żeby potem z pod szpachli wychodziły mi bąble z rdzą a pochewkę kupiłem specjalnie do rekonstrukcji.Jak by ktoś jeszcze mógł mi wysłać wymiary brakującego zaczepu byłbym na prawdę wdzięczny - szerokość, długość i grubość oraz wysokość trzpienia do którego jest przymocowany.Pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Nie maluje się pod szpachle bo odpadnie. Do łatania polecam mate szklaną i żywice takie coś wzmocni całość. Kiedyś były takie zestawy w sklepach motoryzacyjnych do napraw blacharskich. Jak nie to szukaj zakładu szkutniczego.Wojtek
por.pil.020 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Bardzo proszę - dł.: 30mm, szer. w najszerszym miejscu (wzdłuż średnicy trzpienia) 10mm, potem w dół zwęża się do 6mm, grubość: 2mm.Pamiętaj że owy języczek nie był idealnie płaski tylko troche pofalowany jak na moim foto. Miało to na celu ułatwić ściąganie i zakładanie żabki. Z trzpienien nic nie kombinuj, w Twoim egzemplarzu brakuje tylko tego języczka w którym wystarczy zrobić otwór 3mm i on wtedy wejdzie w ten mniejszy, wystający trzpień, a osiądzie na tym głównym (mam nadzieje że wystarczająco jasno wyjaśniłem... ;) ).
Elandil Napisano 22 Styczeń 2012 Autor Napisano 22 Styczeń 2012 No to teraz już wiem wszystko, postaram się wstawić wyniki mojej pracy :)dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam
Elandil Napisano 15 Luty 2012 Autor Napisano 15 Luty 2012 Witam, przypomniało mi się o fotkach w trakcie szpachlowania. Wszystko zrobiłem w zasadzie tak jak w tym temacie http://www.odkrywca.pl/jak-polatac-pochwe-od-bagnetu,694792.html#694792 tylko że puszkę zmatowiłem żeby się lepiej trzymała, zastosowałem klej super glue, a te najmniejsze dziurki uzupełniałem miniaturowymi kulkami waty a następnie nasączałem klejem. Dorobienie języczka nie było wielkim problemem chociaż idealnie nie wyszło ale i tak jestem zadowolony z efektu.
Elandil Napisano 15 Luty 2012 Autor Napisano 15 Luty 2012 To na razie podkład bo farby jeszcze nie dostałem. Jest kilka zacieków ale i tak trzeba jeszcze zmatowić.
por.pil.020 Napisano 15 Luty 2012 Napisano 15 Luty 2012 Nieźle :) pochewka zyskala drugie zycie.Opłacało się kupowac za te grosze ;p tylko kulke troche popraw w rzeczywistości była idealnie okragla.
mates_chmk Napisano 1 Marzec 2012 Napisano 1 Marzec 2012 witam.Mam pytanie,jak czyścicie pochwe w środku??bo ja zrobiłem swojej autolize i chciałem sie zabrać za łatanie,ale zauważyłem że zaczyna wychodzić rdza ze środka...:/nie wiem co mam zrobić??chyba nie kontynuować bo ta rdza po czasie wyjdzie?mam racje??pooozdrawiam i bede wdzieczny za wszelkie wskazówki
Cyrograf15 Napisano 1 Marzec 2012 Napisano 1 Marzec 2012 Przy autolizie wsadzić drut do środka, wtedy zdecydowanie lepiej się czyści. Na koniec w myśliwskim sklepie kupić mosiężną szoteczke-wycior i tym środek doczyścić. Do tego musi być wyjęty dławik.Wojtek
mates_chmk Napisano 1 Marzec 2012 Napisano 1 Marzec 2012 wielkie dzieki wojtek za rade,ale jak nie moge wyjąć ten dławik to czy sam drut w miare wyczyści i korozja nie bedzie tak skuteczna...???poozdrawiam
wino1939 Napisano 2 Marzec 2012 Napisano 2 Marzec 2012 Kogo?Czego?(nie mogę wyciągnąć)-tego dławika:)Sama autoliza wyczyści, ale najlepiej byłoby to po auto potrzymać trochę w ropie,ponieważ mogą się pojawić ogniska korozji.PZdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.