viesiu Napisano 11 Wrzesień 2011 Autor Napisano 11 Wrzesień 2011 Witam wszystkich. Ryję i ryję forum - i jestem coraz głupszy. Chcę kupić pierwszą wykrywkę, możliwie uniwersalną- i na pola, i do lasu. Chciałbym prosić o porównanie Rutusów, Whitesa 5G, Fishera F4 pod kątem opłacalności" zakupu. Z dotychczasowej lektury odrzuciłem wykrywki Tesoro i kilka innych. Max pułap cenowy - nie więcej, niż Argo. Chodzi o coś, co będzie dawało prawdziwe efekty, choć zakładam, że trzeba się auczyć".A może lepiej coś tańszego i prostszego?
adam793 Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 Efekty to dobra miejscówka i szczęście zaczynaj od tego co piszą na forum czyli tania wykrywka a dobra,droższą na początek się zniechęcisz ustawieniami i masę dżwięków.Ja osobiście na początek polecam garrett
jacekpluszak Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 delta 4000 ze standardową cewką - 932 zł, nie pożałujesz.(na dobry początek)pozdrawiam.
jacho Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 F2/ACE/Delta. Po roku już będziesz wiedział czego naprawdę oczekujesz od wykrywki i wydasz dodatkowe 1000-1500zł. Jednak nie nadają one się do militarki. No chyba że masz nerwy ze stali i mięśnie z kamienia.Chcesz wykrywki w miarę uniwersalnej to kup Argo lub Proximę i nie odpuszczaj po pierwszych niepowodzeniach.Jeśli bardziej nastawiasz się na kopanie wojennego złomu po lasach to HS3 lub Propspector.
chavez Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 a ja polecam ace 150 lub 250 zero stresu jeśli chodzi o obsługe tych wykrywaczy po prostu włączasz i śmigasz ustawiasz sobie tylko odpowiednią ikonke i moc zeby sie nie wzbudzał pod byle czym i wio ! a jesli chodzi o kase to na allego mozna kupić w cenie złomu :)
Maufrais Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 Śmiało mogę polecić EuroAce 350. Jest już bardziej uniwersalny od poprzednika. Zwiększono dyskryminacje na żelastwo więc i militarkę wykopiesz. Zamieniono cewkę na DD (znaczny wzrost zasięgu i całkowity brak rozstrajania czy zakłóceń gruntu), większe taktowanie i właściwie zniwelowano wszystkie wady w stosunku do Ace 250 z wyjątkiem regulacji głośności i podświetlenia ekranu.Cena w okolicach 1100 zł z gratisami w zestawie: pokrowiec na elektronikę (bardzo przyzwoity), słuchawki (naprawdę niezłe) bez których z kanarkami nie ma co łazić i plecak (dziadostwo niestety).Używam go baaardzo intensywnie, jestem zachwycony wynikami choć nie mam porównania do wyższej półki. Kolekcja monet i innej drobnicy rośnie niemal każdego dnia, nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba.Aha, nie jestem profesjonalistą" raczej molem książkowym i to mój drugi sezon w polu. Także można jeszcze uznać mnie za amatora.Pamiętaj tylko- na początku nie zniechęcaj się i co jest absolutnie NAJWAŻNIEJSZE - NAUCZ SIĘ swojego wykrywacza, jego humorów, jęków i stęków i co jak pokazuje na dyskryminacji. Cierpliwości.pozdrawiam i witaj wśród świrów :D
viesiu Napisano 12 Wrzesień 2011 Autor Napisano 12 Wrzesień 2011 Oczywiście, wiem, że wykrywki trzeba się nauczyć. Mam teleskop astronomiczny, nauczyłem się wszystkich gwiazdozbiorów i na dodatek położenia ze dwustu galaktyk, mgławic, gromad, więc i z wykrywką nie powinno być źle. Nie mam 15 lat, a prawie 3 razy tyle, szukam sprzętu na dłużej niż na rok. Mieszkam w ciekawej okolicy, w której mogę liczyć na fanty i numizmatyczne, i militarne, również w granicach mojej własnej działki. Na razie są tu 2 bardziej zaawansowane propozycje: Delta 4000 i EuroAce. Czy może rzeczywiście trzeba zacząć od kanarka lub F2?
Brzęczyszczykiewicz Napisano 12 Wrzesień 2011 Napisano 12 Wrzesień 2011 Ace 150/250 bym nie polecał z uwagi na znormalizowane gongi które prowadzą do złych nawyków i nie powodują postępów w uczeniu się techniki poszukiwań.
viesiu Napisano 12 Wrzesień 2011 Autor Napisano 12 Wrzesień 2011 Poza kanarkami i F2 pojawiły się propozycje Delty i EuroAce. Dzięki Brzęczyszczykiewicz- twoja rada będzie brana pod uwagę :) Nie mam 15 lat, a prawie 3 razy tyle. Na ciekawe znaleziska mogę liczyć nawet w obrębie mojej własnej działki. Wiem, że trzeba się uczyć. Mam teleskop astronomiczny, skoro nauczyłem się wszystkich gwiazdozbiorów i ze 250 obiektów typu galaktyki, mgławice, gromady- to i jakoś wykrywkę powinienem okiełnać, co? ;) Jasne, nie chcę na razie rzucać się na sprzęt z najgórniejszej półki, ale tez nie chcę czegoś na kilka miesięcy.Co więc wybrać? Czy te z mojego pierwszego postu są za trudne (Rutusy, Whites 5G, F4)? Jeśli nie - na co zwracać uwagę?
andzy Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 dorzuce F2.. zaczynalem i prostrzego sprzetu nie znam! ponadto jest lekki, ergonomiczny i przyjemnie spedza sie z nim godziny. cena tez nie straszy raczej. pozdrawiam i zycze owocnych dolkow
Tauder Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 Zanim kupisz jakiś sprzęt radzę rozglądnąć się za miejscówkami.Beż konkretnego miejsca to tylko się zniechęcisz nawet z najlepszym i najdroższym wykrywaczem.Powodzenia.
pepekevo Napisano 13 Wrzesień 2011 Napisano 13 Wrzesień 2011 ja bym proponował minelab xterra 305 a nie ace 150
viesiu Napisano 14 Wrzesień 2011 Autor Napisano 14 Wrzesień 2011 Co do miejscówek- proszę się nie martwić. Tak, jak pisałem, nawet moja własna działka na początek wystarczy. 3 hektary pola - to brzmi zachęcająco, prawda? ;-) Poza tym znam miejsca po młynach, nieistniejących kościołach, rozwalonych w trakcie wojny gospodarstwach, okopy z obu wojen itd. Spoko, biorąc się za coś, staram się to robić dobrze.Bardziej chodziło mi o wyłowienie sprzętu, który da zadowolenie nie w skali miesiąca, tylko kilku lat. Myślę, że z wykrywkami jest tak samo jak z teleskopami- są tanie, też są takie... dobre. Wiem też, że od razu na najgórniejszą półkę nie ma co się pchać.
fidzir Napisano 14 Wrzesień 2011 Napisano 14 Wrzesień 2011 ja zaczynalem swoją przygodę od proximy i wcale nie było tak ciężko,aczkolwiek ten sprzęt wymaga trochę cierpliwości...
donial73 Napisano 14 Wrzesień 2011 Napisano 14 Wrzesień 2011 viesiu!zaczynałem od f4 i nie żałuję.Sprzęt dobry na drobnicę a i potrafi pociągnąć coś większego.Myślę że na początek wystarczy.W przyszłości łatwiej przeskoczyć na coś bardziej interesującego f74LTD(?).Linia rutusów jest też godna uwagi.Znam człowieków którzy na solarisach od lat łowią takie fanty że głowa mała.aaa miejscówka to naprawdę podstawa:)
marian1984 Napisano 16 Wrzesień 2011 Napisano 16 Wrzesień 2011 viesiu to kupuj szybko sprzęt i w droge, tez chciałbym znać takie miejscówki, to znaczy znam, ale raczej trudno tam podejśc, i lepiej nie ryzykować
macbaton Napisano 17 Wrzesień 2011 Napisano 17 Wrzesień 2011 Też zastanawiałem się nad F4, ale całe szczęście nie kupiłem. Jestem od roku szczęśliwym posiadaczem Delty i naprawdę jestem w 100% zadowolony. Jak na początkującego zawodnika, myślę, że Ci zupełnie wystarczy. Możesz mieć pewność, że przynajmniej coś wyciągniesz - pod warunkiem że będzie to coś".Stawiam na Deltę ale to Twój wybór. Dasz dół!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.