Skocz do zawartości

Stalowa Wola. Dojdzie do historycznego procesu nad dowódcami przegranego Powstania Warszawskiego


Rekomendowane odpowiedzi

To będzie sensacja na cały kraj! W Stalowej Woli dojdzie na tydzień przed wyborami parlamentarnymi do sądu nad Powstaniem Warszawskim. Oskarżycielami dowódców zbrojnego zrywu zakończonego klęską będą prezydent Andrzej Szlęzak i Janusz Korwin-Mikke z Kongresu Narodowej Prawicy.

- Ja chciałem zrobić taki sąd po nowym roku, ale Korwin-Mikke chce to zrobić teraz, w rocznicę upadku powstania – powiedział prezydent Szlęzak. W piątek w warszawskiej siedzibie Kongresu Narodowej Prawicy prezydent podpisał w tej sprawie wspólne oświadczenie z szefem Narodowej Prawicy.

SĄD W SALI

Miejscem sądu będzie sala widowiskowa Miejskiego Domu Kultury albo aula Szkoły Muzycznej. – Jest jeszcze sporo niewiadomych. O ile łatwo mi sobie wyobrazić oskarżycieli, to nie wiadomo kto miałby być obrońcą i sędzią – usłyszeliśmy od prezydenta, który chce, aby rozprawa miała walor edukacyjny i była daleka od myślenia kategoriami politycznymi.

Na piątkowej konferencji Korwin-Mikke mówił: - Decyzja organizacji powstania jest niewybaczalna. Zginęło dwieście tysięcy cywilów, kilkanaście tysięcy żołnierzy. Tych najdzielniejszych, którzy potem mogli być kośćcem oporu przeciw Sowietom. W gruzach legło miasto, którego odbudowa była niesłychanie kosztowna. To wszystko dlatego, że dwudziestu paru ludzi podjęło zupełnie kretyńską decyzję. Pod sąd nie da się już ich postawić, ale - pod sąd Historii, moralny osąd Historii - postawić należy...

BEZ SYREN

- Przed dwoma laty sprzeciwiłem się administracyjnemu nakazowi włączenia syren w rocznice wybuchu powstania. Uważam, że trzeba to kontynuować – powiedział prezydent Szlęzak. - Stalowa Wola jest symbolem innego myślenia o Polsce. Centralny Okręg Przemysłowy nie był dokończonym sukcesem, ale miał całkiem inny efekt niż Powstanie Warszawskie. Chciałbym, abyśmy myśleli w kategoriach sukcesu, a nie wiecznie bitego tyłka

- Kuriozalne jest tłumaczenie Telewizji Trwam, gdzie w materiale o powstaniu jest wypowiedź pani mecenas, że w Konzentration Lager Warschau w ciągu dwóch lat Niemcy zamordowali dwieście tysięcy ludzi, a wybuch powstania uratował resztę przed takim losem. Zapomniano dodać, że w ciągu dwóch miesięcy powstania Niemcy zabili dwieście tysięcy cywilów. Tu widać skalę absurdu – ocenia prezydent Szlęzak.

Zdaniem prezydenta, w Muzeum Powstania Warszawskiego zrobiono jak w Disneylandzie fragment kanalizacji, którymi przechodzili powstańcy i mieszkańcy. – Mogli przynajmniej parę gówien podrzucić, żeby było czuć to co czuli wówczas ludzie, zabijani potem przez zezwierzęconych Niemców – stwierdził dosadnie Andrzej Szlęzak.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110807/POWIAT0303/279529198

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Korwina lubię jest takim folklorem jak i jego partyjka.
No cóż mają trochę racji ale to nie pora.
Popieram kolegę Oni nie gwarantują bezstronności,jabym polecił ,,Ojca Dyrektora,,
Jego obecność pozbawiła by wszelkiej maści politycznych szyderców tych szelmowskich uśmieszków.
A zresztą ,,,Przecież to już było,, ktoś już na tym forum pisał że Dowódca Powstania osądzony został,przez swoich kolegów.
,,Kowal kuł konia a żaba odnóże nadstawiała,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie