Skocz do zawartości

znaleziony czołg ;)


psioter5

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam od razu na początku zaznaczam że nie znalazłem czołgu :D Ale jak to wszędzie bywa legendy krążą (od razu wspomnę że nie mam nic wspólnego z zablokowanym tematem). A więc od początku, znam starszego człowieka od którego kupiłem 2 koła od podwozia panzer3, twierdzi on że ie gdzie leży utopiony w torfowisku czołg, ja tam w te bajki nie wierzę bo to nie pierwsza historia z czołgiem, czy garnkiem złota, ale fakt jest taki że ludzie wyciągają czołgi i są to prywatne osoby a maszyny trafiają w ich prywatne ręce (mi osobiście to nie przeszkadza) ale jak wiadomo należny to do państwa, a więc czy zgoda z WKZ upoważnia do zabrania tego co się znalazło? Czy może jakoś się wykupuje ten czołg? morze mi ktoś to wytłumaczyć, mnie oczywiście nie stać na taka akcję ale kto wie może przejdę się tam z ramą i chociaż kółko znajdę albo dam komuś cynk na miejsce jeśli coś tam będzie.
Napisano
a więc czy zgoda z WKZ upoważnia do zabrania tego co się znalazło?"


We wniosku do WKZ-u podajesz instytucję do której przekazujesz znalezione podczas prac przedmioty. Instytucję- nie człowieka który ma podwórko i to sobie postawi :)
Napisano
Nie musi,może to być prywatne muzeum. Pewien kasowny gość aby móc kolekcjonować sprawną broń maszynową takowe muzeum założył. Także kasa kasa i jeszcze raz kasa.
  • 2 weeks later...
Napisano
psoter, Ja naprwdę wiem gdzie lezy w torfowisku czołg z bitwy w końcu lipca 44r. I nieobawiaj sie nikt go nie wydobędzie bo koszty by przekroczyły wszelkie wyimaginowane sumy. pzdr tytys
Napisano
Mój znajomy też wie gdzie leży czołg a konkretnie ruski T34 trafiony panzerfaustem, teren bardzo podmokły, torfiasto - bagienny, w latach 80 tych było ponoć jeszcze widać część wieży... była też próba wydobycia (taka na dziko z użyciem koparki) ale nie powiodła się ze względu na trudny teren, z relacji znajomego wynika,że żeby go wyciągnąć trzeba by najpierw zrobić utwardzony dojazd itd... jak tylko znajomy wróci z holandii i będę go widział to się wypytam dokładnie w jakiej miejscowości on się znajduje bo mówił mi ale zapomniałem :/ są to okolice Kalisza woj. wlkp. A może któryś z kolegów zna to miejsce?
Napisano
no wydobycie t34 jest na pewno nierentowne ale tam gdzie mi opowiadali leży coś na podwoziu panzer3 bo miałem od niego 2 koła z czego można wnioskować rozmontowali go co nieco, a może i całkowicie tylko legenda pozostała. ale samo wyciągnięcie jest niezwykle kosztowne a co mowa transport i konserwacja. dla zwykłego śmiertelnika nie realne.
  • 2 months later...
Napisano

Ja niedawno swojego pierwszego anka" trafiłem...i to całkiem przypadkowo, szukając kolorku w niemieckiej transzei ;] Wygląda mi na jednego z kociaków" ;]

PozdrO!

Napisano
Ożesz ty w morde... :)

Tytuł wątku wyraźnie oznacza, że znaleziono czołg, później piszesz, że czołgu nie znalazłeś a na końcu pytasz jak go wydobyć- od strony urzędowej?!

Jedź sprawdź czy coś jest a później pytaj co i jak, bo wątków o znalezionych czołgach" było dużo albo i więcej.... i dziwie się sobie, że w ogóle tu zajrzałem bo po tym jak przeczytałem tytuł. pozdr
Napisano
Przepraszam, że tu spytam ale nie chcę zakładać nowego tematu, więc tak mam pytanko - czy istnieje gdzieś spis wraków pancernych odnalezionych i wydobytych oraz odnalezionych i niewydobytych - gdzieś na forum widziałem chyba spis wraków wydobytych ale nie mogę poszukać. Bardziej interesują mnei odnalezione i niewydobyte. Pytam bo nie chwaląc się ale mam cynk na pojazd pancerny prawdopodobnie niemiecki relacja brzmi z tyłu ma gąsienice a z przodu koła" na pewno nie jest wydobyty więc moja ciekawość idzie w kierunku czy w ogóle wiadomo o nim :P pojazd jest utopiony w rzece, podczas suszy ponoć widać górę :P w przyszłym tygodniu jadę zbadać teren :) Informacja pewna 100%

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie